Nie polecam, istny psychiatryk, wyjebalem stamtąd wlasnie po dwóch tygodniach w których względnie doszedłem do siebie. społeczność mocno przeterapeutyzowana i wyprana przez terapie. Nie można słuchać rapu i rozmawiać slangiem, wszelkie układy są od razu ciachowane, na terapii nie można wymieniać nazw substancji ani nawiązywać do swojej przeszłości bo podobno wywołuje się głody u reszty społeczności. Całkowita fikcja. Ludzie tam zachowują się jak nieskalani którzy nigdy nie brali narkotyków.
Społeczności trwają po 6 godzin dziennie,od poniedziałku do niedzieli, do tego kazdy z najmniejsza pierdolą typu niewstawiona pralka może w każdym momencie zebrać i zaprosić wszystkich domowników. Jeżeli zdarzy się choć chwila wytchnienia w tym zapierdolu każdy może to przerwac zwołując społeczność, bo np nie zgasił światła w łazience i coś się z nim dzieje. Rozkminianie takich gowien jest na porządku dziennym co mocno ryje głowę i zniechęca do tego miejsca. Na społecznościach są poruszane takie problemy, która inteligentna osoba nie przetrwa bez wkurwienia i myśli wyjazdowych. Istny absurd. Pierdolenie o niczym po pare godzin, snucie pojebanych domysłów.
Generalnie zero czasu dla siebie, praca 6h dziennie, w potem społeczności do 23, czasem siedzieliśmy do 2 w nocy. Cały dzień na nogach. Za każde wydane pieniądze trzeba odprowadzać 10% wpływów, kasują cię dosłownie za wszystko, jak coś rozwalisz bulisz, niezgaszone światło bulisz, przeklniesz bulisz pieniądze na społeczność. Jeżeli znajdziesz choć 5 minut wolnego czasu w tym syfie i będziesz chciał się położyć dostaniesz reprymende, że izolujesz się od grupy i uciekasz w samotność. Generalnie wszystko co się robi jest złe.
Siłownia zła bo się regulujesz, książki złe bo uciekasz w samotność. Miałem wrazenie, że jestem pod ciągłą obserwacja ludzi, którzy szczycą się potem na grupach tym, że reagują na inne osoby i są odpowiedzialne.
Osrodek nowy dworek przy tym kołchozie to czasy w Ciechocinku.
31 lipca 2024tosieniedzieje pisze: Straszny dwór w Miejscowości Czechowice-Dziedzice.
Nie polecam, istny psychiatryk, wyjebalem stamtąd wlasnie po dwóch tygodniach w których względnie doszedłem do siebie. społeczność mocno przeterapeutyzowana i wyprana przez terapie. Nie można słuchać rapu i rozmawiać slangiem, wszelkie układy są od razu ciachowane, na terapii nie można wymieniać nazw substancji ani nawiązywać do swojej przeszłości bo podobno wywołuje się głody u reszty społeczności. Całkowita fikcja. Ludzie tam zachowują się jak nieskalani którzy nigdy nie brali narkotyków.
Społeczności trwają po 6 godzin dziennie,od poniedziałku do niedzieli, do tego kazdy z najmniejsza pierdolą typu niewstawiona pralka może w każdym momencie zebrać i zaprosić wszystkich domowników. Jeżeli zdarzy się choć chwila wytchnienia w tym zapierdolu każdy może to przerwac zwołując społeczność, bo np nie zgasił światła w łazience i coś się z nim dzieje. Rozkminianie takich gowien jest na porządku dziennym co mocno ryje głowę i zniechęca do tego miejsca. Na społecznościach są poruszane takie problemy, która inteligentna osoba nie przetrwa bez wkurwienia i myśli wyjazdowych. Istny absurd. Pierdolenie o niczym po pare godzin, snucie pojebanych domysłów.
Generalnie zero czasu dla siebie, praca 6h dziennie, w potem społeczności do 23, czasem siedzieliśmy do 2 w nocy. Cały dzień na nogach. Za każde wydane pieniądze trzeba odprowadzać 10% wpływów, kasują cię dosłownie za wszystko, jak coś rozwalisz bulisz, niezgaszone światło bulisz, przeklniesz bulisz pieniądze na społeczność. Jeżeli znajdziesz choć 5 minut wolnego czasu w tym syfie i będziesz chciał się położyć dostaniesz reprymende, że izolujesz się od grupy i uciekasz w samotność. Generalnie wszystko co się robi jest złe.
Siłownia zła bo się regulujesz, książki złe bo uciekasz w samotność. Miałem wrazenie, że jestem pod ciągłą obserwacja ludzi, którzy szczycą się potem na grupach tym, że reagują na inne osoby i są odpowiedzialne.
Osrodek nowy dworek przy tym kołchozie to czasy w Ciechocinku.
Nałogi to choroba psychiczna i dlatego leczenie jest finansowane w pełni ze skarbu państwa.
Ciekawe, ile tam milionów musiało pójść z twojego portfela na jego leczenie lol xD
Teleport do odpowiedniego tematu /D5
W Polsce można znaleźć mniejsze, ale wyjątkowo dobrze funkcjonujące placówki, które zdecydowanie warto wziąć pod uwagę. Często dysponują one wykwalifikowaną kadrą i indywidualnym podejściem do pacjenta, co może stanowić kluczowy czynnik przy wyborze miejsca terapii, nawet jeśli oznacza to konieczność pokonania nieco większej odległości.
Chociażby: Przystań - w Poznaniu, czy OAZA na Kaszubach.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zrzut_ekranu_z_2024-09-23_11-41-33.png)
USA może zaoszczędzić 29 miliardów rocznie dzięki legalizacji marihuany medycznej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dreamstime_s_457349.jpg)
Narkomania powoduje bezdomność czy bezdomność narkomanię? Naukowcy z UC to sprawdzili
Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco podważa teorię, według której narkotyki mają być główną przyczyną bezdomności. Zgodnie z jego wynikami – tylko 37 proc. kalifornijskich bezdomnych regularnie konsumuje substancje psychoaktywne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/uscg-drugs-seized-in-caribbean-1.jpg)
Rekordowa konfiskata narkotyków: Straż Przybrzeżna USA przechwyciła kokainę wartą 141 mln USD
Straż Przybrzeżna USA poinformowała, że ponad tuzin osób stanie przed sądem federalnym po przechwyceniu kokainy o łącznej wartości ponad 141 milionów dolarów. Narkotyki skonfiskowano w ramach sześciu operacji na Morzu Karaibskim w lutym i na początku marca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/david_krumholtz.jpg)
Aktor znany z filmów "Śnięty Mikołaj" ostrzega. To omal go nie zabiło
Aktor David Krumholtz, znany z roli elfa Bernarda w serii "Śnięty Mikołaj" ostrzega. Twierdzi, że palenie marihuany niemal go zabiło. Wszystko przez schorzenie, które wywołuje.