Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Żeby nie było offtopu, teraz mamy 21 wiek. Kupujesz test i badasz...A ciekawostka jeszcze jedna, jak ktos mówi ze jest 95+ to od razu odpuść. Bo to jest nie możliwe (Praktycznie) Bo inne alkaloidy(domieszki) zostać nawet po 3x wash.
Jesli kogoś nie stać na wydanie tego +/- 700zł to nie stać go na kokaine i na żaden inny RC, itd
Fishscale to nie jest najczystsza forma kokainy.
360zl to jest według ciebie dużo.
Wydajność z 1g 0.78 kryła gdzie wiadomo, że jak gotujesz 1g większą strata.
Rybia łuska nie jest wyznacznikiem jakości !!!!!
To ci powiedzą kompetentni na forum. Można kupić bardzo ładną grudę która będzie bardzo ładnie błyszczeć ale i chujowo działać.
Zdjęci nie posiadam bo mam przerwę od coke oczym pisałem na forum
Jak byś chciał mi postawić 2 fiolki to chętnie wyślę ci zdjęcie jak wygląda towar 88% hehehe
A i ten sort to nie jest typowa rybia łuska.
10 sierpnia 2024Matteoo pisze: Hej czytam wasze komentarze i dużo widzę różnych odczuc. Sam jestem z tą kochanka w związku a że z niejednego pieca się chleb jadło to powiem tak. Fishscale jest najmocniejsza forma kokainy jaka jest na rynku. Fishscale jest baza do rozrobienia. Jest to najczystsza forma kokainy jaka jest na rynku. Reaguje na temperaturę. Gdy jest ciepło i wilgotno faktycznie pod karta robi się lekko jak ciastolinka bo jest tłusta. Na palcach widać jak tłusta. Nie ma różnych Fishscale-ow. Kto ma pojęcie o śrubokręcie wie od razu co to jest. Często robię gorący talerzyk by ją dobrze sproszkować ale nie można za długo. Jak się zrobi na taki wiór ala proch to osiada na gardle i troszkę uwiera. Do tej kokainy najlepsze jest lustro i żyletka. Nic nie strzela pod kartka. Gruda jak jest w całości jest delikatna. Biorąc ja w ręce rozpada się w taki delikatny sposób. Do tej kokainy warto kupić szklany pojemniczek z łyżeczka w formie nakrętki. Ta łyżeczka mieści myślę do 50 mg wiec jest super pod kątem dozowania. Co ciekawe przy tej koce można jeść poniekąd. Choć ja jak wale to nie jem ale powinna być taka że można zjeść steka czy wypić piwko. Jak wiemy alkohol wzmacnia działanie kokainy. Po tej koce wszystko się chce. Wiadomo że jak się wali cała noc to się spać nie pójdzie ale jak się zrobiło co trzeba to nie włącza się diabeł i ciśnienie takie zeby zajebac. Pachnie benzynowo-chrzanowo-acetonowo-rozpuszczalnikowo. Zapach przypomina jak po deszczu w lato jest mokra gleba i paruje woda. Przy dużej kresce jak koledzy pisali ala 100-150 krzywdzi i spina. Czasem daje odwrotny efekt. Więc jak ktoś walił przez większość życia osiedlowa gruzowke to jak zajebie dużego łajna to go zamknie w sobie i zepnie. Wtedy jesteśmy cicho jak myszka. Kiedyś komuś załatwiłem i mi zarzucili ze to jakiś hemol a ja się pytam a jak wy to walicie. To jak zobaczyłem wielkość tych kresek to się za głowę złapałem. Następnym razem już mówili że jest petarda. Krakowska wychodzi 1 do 1 prawie. EZT Test Purest Cocaine po wrzuceniu sampla zabarwia fiolkę na kolor ciemno brązowy a to jest koniec skali. Ciemny brąz wpadający prawie w taka czerń. Tak ma 90 % czystości. Chcę się po niej gadać i jest się jak Optimus Prime. Jak ja wale unikam jointów które bardzo lubię bo robi bałagan w głowie mocny ale joint już po fazie jest bardzo dobry. Nie muszę przy niej pić alko ale lubię jakiegoś drinka Shivasa z cola czy coś. Pierwszy papieros po kresce jest najsmaczniejszym papierosem jaki można zapalić. Cena ? Lamusy Bananowe z szklanych domów to może i płacą 400 lub 500 to czysty marketing. Jak sobie takich klientów nastukasz to niech płacą idoci. Wszystko zależy od znajomości. Przy 50 gramach za hajs lekko ponad 200 zł za gram. W jednej grudzie przeważnie lub w mniejszych. Jeżeli chce ktoś o coś zapytać czy wymienić doświadczenie to piszcie. Chętnie wymienię się doświadczeniami. A cracka z niej się robi tak że bierzesz łyżkę i dajesz dosłownie jedna krople wody. Crack się sam robi a ogień to tylko pomoc w odparowaniu. Ale jak się krakowskiej z niej popali z dwa dni bez snu to potem wiadomo że jakieś krzywe jazdusie się pojawiają.
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Marihuana a rak głowy i szyi: Czy używanie marihuany może zwiększać szanse na raka?
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
"Myślałem, że to dobry żart. Jestem głupi". Kieran Culkin o tym, co zrobił koledze
Kieran Culkin w rozmowie z "Guardianem" opowiedział historię sprzed lat, gdy podmienił rekwizytowego jointa na prawdziwego z marihuaną. I patrzył, jak nieświadomy niczego Mark Ruffalo zaciąga się nim na scenie podczas premierowego przedstawienia. "Myślałem, że to dobry żart. Jestem głupi" - przyznał po fakcie Culkin.
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury
4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.
Illinois dopisuje kobiece choroby do schorzeń podlegających leczeniu medyczną marihuaną
Departament zdrowia publicznego Illinois (IDPH) rozszerzył listę schorzeń kwalifikujących się do leczenia medyczną marihuaną. Dopisano endometriozę, torbiele jajników, mięśniaki macicy i zaburzenia orgazmu u kobiet.