@Up
Tak się szczęśliwie składa, że niedawno przeszedłem miesięczny okres detoksu od kofeiny i w tym czasie raz zarzucałem kodę i mogę stwierdzić, że nie zauważyłem żadnej uchwytnej różnicy. No, ale ja piję tylko kawę, a w energetykach są jeszcze inne rzeczy.

Te energetyki to dla mnie syf i nawet smaku tego nie znoszę, więc nie wiem jak to jest.

Za to jestem ciekaw jak koda działa w połączeniu z takimi adaptogenami jak rożeniec górski, albo kurkumina. Niedługo będę to sprawdzał. Zwłaszcza rożeniec mnie ciekawi, bo sam miał zawsze bardzo zauważalny wpływ na moje codziennie samopoczucie, chyba najbardziej ze wszystkich dostępnych adaptogenow. Aswagandha na przykład nic mi nie daje.

Będę zdawał sprawę.

Co do tych połączeń i dopaminy to jeszcze jedno podpowiem. Nie wiem na ile to ma przełożenie, ale w normalne dni, gdy nie zarzucam to zacząłem zdrowiej się odżywiać i jeść więcej produktów z omega 3 oraz uprawiać umiarkowane krótkie treningi kardio, żeby dotlenić mózg.

Chodzi o zbicie fizjologicznego wieku mózgu i powiem tak. Nie wiem na ile to było placebo, a na ile rzeczywiście pomogło, ale ostatnio przez 2 tygodnie starałem się restrykcyjnie trzymać dietę, tzn nie jakąś niskokaloryczną, ale jadłem sporo ryb, olejów z dobrym profilem kwasów omega, starałem się wysypiać i jeść dużo innych zdrowych produktów, chociaż tego nie cierpię i najchętniej to jadlbym pizzę, pierogi i burgery.

Po dwóch tygodniach takiego trybu na maxa zdrowego zarzuciłem kodę i takiej fazy i smyranka receptorków to jeszcze kurwa w życiu nie miałem.

Kwasy omega 3 zwiekszają przewodnictwo dopaminergiczne w mózgu i zmniejszają stan zapalny, ale starałem się jeść to z produktów bo suplom nie ufam.

Hej, od dłuższego czasu lecę na kodzie i martwi mnie jedna rzecz. Często od razu po zarzuceniu mam rozwolnienie, i generalnie wogóle nie miewam już normalnego stolca. Czy to normalne czy oznaka jakiegoś uszkodzenia jelit. Generalnie standardowo wlatują dwie paki wieczorem po pracy. Post spowiadam się z kodeiny napuścił mi stracha trochę. Docelowo myślę o odstawce bo zaszło to za daleko ale narazie pracuję praktycznie bez przerwy w wymagającej pracy i boję się że jak odstawię z dnia na dzień to nie dam sobie tam rady.

Po Neoazarinie też sraka. Tymianek to dość silny inhibitor cox, na poziomie gdzieś sporych dawek ibuprofenu. 25 kropli olejku 2% tymiankowego 4 razy dziennie w badaniu miało działanie przeciwbólowe na poziomie 4x200 ibuprofenu. Nie ma dobrego preparatu z kodą. Para/sulfo/tymek... Z makiem też dupa. Trzeba się przestawić inne ćpanie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6364281/
https://www.sciencedaily.com/releases/2 ... 122306.htm

@Dorn1234 A wcześniej miałeś czy to się tak nagle zmieniło? Znam takich co od pierwszego razu po zarzuceniu mieli eksplozję w kiblu, więc myślę, że może to jakaś kwestia indywidualna? Sraka to niby nic takiego, ale serio - obserwuj kolor. Jak się zrobi tęcza w kiblu to będzie słabo.

Antidol jest u was dostępny? U mnie w mieście od paru miesięcy “nie ma w hurtowniach”.

Z tego co słyszałem Antek jest już cyklicznie wycofywany z hurtowni. Czas tego 'leku' dobiega końca.

u mnie w dozowskich są ale cena jak za dobre papierosy… w innych to nawet nie patrzę bo i tak walą w chuja z cenami a kolejki starych zakasłanych dziadków również nie zachęcają

@starysteve@WujekMorda Antidol już chyba wrócił na rynek, był okres, że nie było go nigdzie, a teraz jest u mnie w mieście w prawie każdej aptece, na ktomalek też widać sporą dostępność.
@Piroman2 Jest dobry preparat z czystą kodą, czeski Codein Slovakofarma, 30 mg kodeiny w tabletce bez żadnych dodatków, jak się dobrze porozglądasz w necie to znajdziesz, ekonomicznie to co prawda nie wychodzi zbyt dobrze, ale w końcu to taki trochę produkt premium, także nie ma co oczekiwać, że będzie w cenie tjokodinu.

Dlatego ja używam tylko Nurofenu Plus. Tak, ibuprofen wypala żołądek, ale efekt w moim odczuciu dwa razy lepszy niż jakiś Thiocodin, a przy Antidolu nie mogę pozbyć się wrażenia, że wylewam przez filtr część kodeiny. Ale nurofen też był niedostępny w tym samym czasie co Antidol, średnio 3 razy w roku przez ok. 2 miesiące. Wtedy jestem skazany na Thio.

Może i wypala żołądek, ale na szczęście 99% się nie rozpuści i zostanie na filtrze. Bardziej zaszkodzi 200mg na ból głowy wrzucony przed śniadaniem.