Dział poświęcony dyskusji nt. doboru zestawu nootropów.
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 49 z 49
  • 15 / 1 / 0
Hej.
Moje suplementy (na motywację, energię, lepszy nastrój i libido)

Rano w trakcie posiłku - Żeń szeń gotowe tabletki,
Po śniadaniu - napój z kreatyny, tauryny + trochę Wit C (wszystko w proszku)
Po pół godz. Tyrozyna 500mg w tabl.
Po południu
Różeniec górski 1 tabl.

Między posiłkami:
* 1 tabl b. complex
(głównie chodzi o niacynę i kwas foliowy i b12, ale Wit z grupy B są ogólnie na układ nerwowy)
* Wit. D w kropelkach
* Tokovit E i żelazo (one nie codziennie - żelazo muszę na zespół niespokojnych nóg, ale mam nadzieję, że zastąpię je tyrozyną)

Poza tym biorę codziennie
Rano na czczo: bupropion 300 i lamo 100
Wieczorem: lamo 100 i fluanxol 1.5mg

Czy te suplementy mi nie zaszkodzą?
Można je tak łączyć i w takiej kolejności)?
Jeszcze wspomnę, że ćwiczę 4x w tyg. Fitness i bieżnia. Jak jest ciepło to dodatkowo biegam po dworze.
  • 1926 / 101 / 0
04 stycznia 2024Stteetart pisze:
Zależy które i jakie. Na mnie B12 i b6 działają pobudzająco. Niacynę też bym omijał. Kwas foliowy też poza serotonina działa na dopaminę. B1 czy B2 nie brałem solo ale ponoć one jedyne działają tonizująco choć ich brak jest ciężko zrobić.
Z inozytolem mam problem, bo z jednej strony działa GABA-ergicznie i serotogenicznie ale też dopaminergiczne.

B6 uspokoją jak się ma kłopoty z prolaktyna która da odczucia zdenerwowania. Tu by @Hash_Oil mógł coś wnieść bo on kiedyś mi rozpisywał te koniugacje w dopaminie.

Co do jedzenia pojedynczych Wit B. W sumie to trochę bezsensu, bo wykorzystujesz tylko niewielki ułamek potencjału większość z nich musi być stosowana w całym zestawie gdzie B12 jest bazą a reszta dodatkiem.

Co do urydyny - kiedyś czytałem, że Urydyna miesza w metabolizmie cukrów. Lata temu ktos mi takie info podrzucił, szukałem i znaleźć nie mogłem, więc nie jestem w stanie tego potwierdzić.

Ja to szukam czegoś kojącego ale nie wiem jak to ogarnąć, bo coś mi mocno GABA-ergiczne substancje słabo pomagają.
Witamina B6
Na temat B6 swego czasu czytałem sporo badań i z tego co pamiętam, przyspiesza/umożliwia przemiane glutaminianu do gaba (jest kofaktorem potrzebnym dekarboksylazie glutaminianowej (GAD) - enzym odpowiedzialny za przemianę L-glutaminianu do kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) ) zwłaszcza w dużych dawkach, wykazywał owocne działanie przy padaczce, zmniejsza epizody epilepsji.
"Niedobór pirydoksyny, czyli witaminy B6, może przyczyniać się do wystąpienia napadów padaczkowych lub nasilać ataki.
Niedobór witaminy B6 może prowadzić do zmniejszonej syntezy GABA.
Szczególnie witamina B6 ma działanie uspokajające i potrafi zmniejszyć nadmierne pobudzenie nerwowe"

A co do zaburzeń snu, to jak pamiętam witamina b6 może powodować zaburzenia snu i trudności z zasypianiem przy jej braku, jak i przy nadmiarze, z tym że, żeby taki efekt wystąpił to trzeba brać witaminę b6 przez dłuższy czas w dużych dawkach.
(B6 jest ogólnie kofaktorem GABA, serotoniny i dopaminy, ale skupiłem się na gaba)

Ale nie neguje tego że ktoś może wykazywać jakąś nadwrażliwość i na wit b6 i może przyczyniać się do problemów ze snem, taka luźna dywagacja i garść info.

Obrazek

"Witaminy z grupy B: B1 (tiamina), B3 (niacyna) i B6 (pirydoksyna). Związki te są kofaktorami w syntezie GABA, czyli ułatwiają produkcję neuroprzekaźnika;"

Witamina B3
Ogólnie witamina B3 (niacyna), wydaje się być bardzo ciekawą witaminą (nie tylko związaną z układem nerwowym), szybsze gojenie ran, spowolnienie starzenia skóry, stymuluje wytwarzanie kolagenu i elastyny, antyoksydant, podnosi poziom NAD+ (są konieczne do naprawy i odnowy DNA. spowalnia procesy starzenia, polecam poczytać), ma znaczny wpływ na skórę (gojenie, odmładzanie, spowolnienie starzenia) widziałem ciekawe i dość obszerne badania na ten temat.


inozytol - stosuje od krótkiego czasu (nie regularnie) na noc 500-700mg, powiem że działa na prawdę dobrze, w dzień więcej energii, większy "wyrzut katecholaminy", większy clearhead i większey fokus i skupienie (może mieć też pozytywny wpływ na stan skóry).
Tylko nie do końca jestem przekonany do większych/dłuższych cykli, czytałem sporo swego czasu, jak pamiętam powoduje upregulacje receptorów dopaminowych ale też serotoninowych z tego co pamiętam 5HT2A, oczywiście na korzyść dopaminy ale jednak trochę mnie to niepokoi, będę musiał poszperać więcej na ten temat.
Ogólnie to jak pamiętam z badania, podkreślając "jak pamiętam", to inozytol jest metabolitem tryptofanu/serotoniny, działa jako sygnalizator, gdy "zapełni bufor" gdy jest go wystarczająco dużo to "blokowane są/obniżana jest aktywność" receptorów serotoninowych/wyrzut serotoniny a zwiększa się aktywność dopaminy/noradrenaliny, w badaniu wysnuli taki właśnie wniosek, ponieważ zauwarzyli taką zelażność już po pojedyńczym podaniu inozytolu i badaniu noc/dzień, więc wykluczyli upregulacje/downregulacje receptorów - jeszcze raz podkreślam o ile dobrze pamiętam (więc nie bierzcie tego za pewnik), ale na pewno wygrzebię kiedyś to badanie i wrzuce wam, bo jest bardzo ciekawe.

Urydyna - stosowałem na noc i też polecam, już w pierwszych dniach odczuwałem wpływ na dopaminę, budząc się czułem od razu zwiększoną chęć "coś porobić", wstać, zająć się czymś przyjemnym, jakimś swoim hobby, mimo że mózg był jeszcze nie wybudzony, przymglony, przyjemne zaskoczenie, jak zza dzieciaka.
Co ciekawe stosowałem też CDP choline na noc, to po przebudzeniu czułem bardziej skupienie i clearhead/odświeżenie/mniejsze zmęczenie psychofizyczne a mniej tej typowej dopaminowej ciekawośc i chęci do działania (działanie jak by bardziej zrównoważone) jak na urydynie, urydyna nie powodowała clearheadu i takiego odświeżenia, tylko głównie dawała efekt w sferze dopaminy typowo na d2 = chęci "na coś robienie", zajęcia się czymś przyjemnym, posłuchania muzyki, to się dość solidnie przebijało tuż po przebudzeniu mimo mocno "zamglonego mózgu" i jeszcze nie do końca otwartych oczu. Ogólnie CDP Cholina, Urydyna - polecam, a najlepiej razem z Omega3.

"Ja to szukam czegoś kojącego " - doraźnego czy długofalowego (bardziej stały wpływ na receptory)? Jak to drugie to już kiedyś lekko wspominałem o sunifiram, próbowałeś? Spróbuj powiedzmy kilka dni, dajmy na to tydzień, 2x dziennie po 3-5mg (pod język) co 4 godziny a potem odstaw i sprawdź jak się będziesz czuł po odstawieniu dnia następnego, ja czułem wyraźny wpływ na GABA (bardziej) + dopamina (mniejszy), uspokojenie (mocno), poprawa nastroju, cilaut, przyjemnie było się uwalić do łóżka z lapkiem i zająć "nic nie robieniem" bez żadnych nerwów, gorzej jeżeli chodzi o trening czy coś (zwłaszcza w ten pierwszy dzień "po" mini cyklu na sunifirma).
Możesz też zainteresować się sulbutaminą, ona dość szybko i znacznie odczula receptory kainowe https://en.wikipedia.org/wiki/Kainate_receptor (receptory glutaminianu, aktywowane przez glutaminian, składają się z podjednostek -> receptory NMDA , kainowe receptory i receptory AMPA), taka ciekawostka do poczytania, może się przyda, mnie przez to zniechęciło do dłuższego cyklicznego stosowania sulbutaminy w duzych dawkach, stosuję ją w mniejszych dawkach jako "znacznie lepszej" witaminy B1 (tiaminy), która lepiej się przyswaja i przechodzi barierę krew-mózg, zwykła tiamina odznacza się wyjątkowo słabą bioprzyswajalnością (tak przynajmniej można wyczytać z ogólnych artykułów).

05 stycznia 2024cmcboy pisze:
- Ashwagandha (Ułatwia przeciągniecie detoxu ale z drugiej strony na wysmazonych receptorach dopaminowych rozleniwia)
24 stycznia 2024hypcio393939 pisze:
Myślicie ze branie razem różańca górskiego z ashwagandha to dobry pomysł?
Ashwagandha - Uważajcie na nią, bierzcie doraźnie ewentualnie w bardzo krótkich cyklach, Ashwagandha upreguluje/zwiększa wrażliwość receptorów 5HT2A, 5HT2B i 5HT2C (już po 4 tygodniach), a uwierzcie że nie chcecie tego.

Może powodować szereg, nie przyjemnych, długotrwałych, efektów ubocznych, takich jak:
- Demotywacja
- Anhedonia
- PSSD - dysfunkcje seksualne, obniżone libido, problemy ze wzwodem, drętwienie prącia itp.
- Odrętwienie emocjonalne
- Depresja
- Senność
- Zawroty głowy, bóle głowy
- Młdłości
- Halucynacje
- Zmniejszenie dopaminy i noradrenaliny
- pogorszona koncentracja
- obniżona motywacja
- Zahamowanie czynności nadnerczy, wpływając na produkcję hormonów
https://akarali.com/does-ashwagandha-ki ... otionless/

więcej na ten temat napisałem tutaj:
post3764847.html#p3764847


"Stteetart - Magnez i wit C mam stosować maksymalnie długo bo u mnie zapas kolagenu kuleje przez boreliozę."
Ja właśnie ostatnio mocno zainteresowałem się sprawą kolagenu, stawów, skóry itp. (starość nie radość xD) dużo czytałem na ten temat i właśnie kończe kompletować suple. Polecam zainteresować się tym tematem, wszystkim tym którym już bliżej 40stki, potem im później tym ciężej coś z tym zdziałać i się "ponaprawiać". Spadek kolagenu zaczyna się w okresie około 25 lat (od tego wieku zaczynamy się starzeć). W tym okresie utrata kolagenu szacowana jest na 1% rocznie. Stopniowo, wraz z wiekiem, rozpad ten postępuje szybcie, koło 40stki można zauważyć pierwsze "poważniejsze topnięcie" kolagenu. Około 70. roku życia produkcja kolagenu w skórze praktycznie zostaje zatrzymana! Kolagen jest "wymieniany" co około 3 miesiące, więc stosując środki, na efekty trzeba poczekać przynajmniej te 3 miesiące i przyjmować je przynajmniej przez ten czas. No i pamiętajcie że kolagen to nie tylko skóra i ścięgna, stawy ale też żyły (wzmacnianie ścianki, zmniejszanie rozszerzania się żył, wzmacnianie i uelastycznianie żył, zapobieganie / łagodzenie objawów żylaków).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...Żadnego klefedronu z ogłaszamy, mordo więcej snu i witamin..."

angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
  • 8683 / 1649 / 2
@angrybrads1 ja niestety mam kłopot z GABA. Radykalnie podnosi mi nerwowość więc u mnie w grę wchodzi tylko to co działa na GABA I sero (wtedy jestem nerwowy ale zadowolony xD) a poważniej. B6 zwiększa ilość GABA ale też obniża prolaktynę czym może zwiększać ilość dopaminy. Poza tym, żeby którąkolwiek witamina B działała dobrze to i tak musisz mieć uzupełnione wszystkie...

Co do uspokojenia, GABA itp to u mnie działa to tak:
17 grudnia 2023Stteetart pisze:
A ja zacząłem czytać o glutaminie. I okazuje się, że temat nie jest takprosty jak to się przedstawia. 🤦🤷 A cała rozkminka wzięła się stąd, że l-glutamina nasila mi neurotyczność / nerwy. Choć chciałem sprawdzić czy to sama gluta czy coś jeszcze 😅

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articl ... 1909/#CR15

Istnieje coraz więcej dowodów na dysfunkcję GABA i glutaminianu-glutaminy w patogenezie zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych. Ważne jest zbadanie tej patologii we wczesnych fazach choroby w celu opracowania nowych podejść do profilaktyki wtórnej. Nowe metody spektroskopii rezonansu magnetycznego (MRS) umożliwiają oznaczenie glutaminy, głównego metabolitu glutaminianu synaptycznego, który jest bezpośrednio powiązany z poziomem glutaminianu w szczelinie synaptycznej, a także glutaminianu i GABA.

I dalej we wnioskach.

To badanie sugeruje, że zaburzenia glutaminergiczne są powiązane z depresją, a także zaburzeniami lękowymi. Jest to zgodne z naszym podejściem wymiarowym wykazującym związek między podwyższonym poziomem glutaminy w przedczołowym mózgu a neurotyzmem. Zwiększona aktywność glutaminergiczna może być obiecującym celem dla podejść farmaceutycznych w celu zatrzymania procesów neurotroficznych, takich jak zmniejszenie objętości istoty szarej i patologia komórek glejowych, we wczesnym przebiegu zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych. Wreszcie, nasze odkrycia mogą zachęcić do testowania leków przeciwdepresyjnych, takich jak fenelzyna, które osłabiają neuroprzekaźnictwo glutaminianu49, oraz innych leków pochodnych glutaminianu, takich jak lamotrygina i memantyna49 a>, u osób z wysokim poziomem glutaminy w przedczole we wczesnych fazach zaburzeń psychicznych.50
Tam też jest opisane o problemach z GABA i neurotycznoscia. Być może u mnie do tego dochodzi jakaś dysregulacja GABA czy coś podobnego. Nie wiem.

Co do inozytolu - tak up-reguluje rec serotoninowe ale działa też GABA-ergicznie i dopaminowo ale ja stosuję w większych dawkach i to bardziej na pobudzenie niż uspokojenie.

A ashwa... Mi dała takiego powera, że nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Tzn podniosła mi tak samopoczucie, że zaczęły się łapy trząść i zacząłem "wychodzić z siebie". Od tamtej pory jak ktoś pyta to tylko mówię - uważaj,.bo to, że na 90 proc społeczeństwa działa dobrze nie znaczy, że na Ciebie też tak zadziała.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 483 • Strona 49 z 49
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.