Moje suplementy (na motywację, energię, lepszy nastrój i libido)
Rano w trakcie posiłku - Żeń szeń gotowe tabletki,
Po śniadaniu - napój z kreatyny, tauryny + trochę Wit C (wszystko w proszku)
Po pół godz. Tyrozyna 500mg w tabl.
Po południu
Różeniec górski 1 tabl.
Między posiłkami:
* 1 tabl b. complex
(głównie chodzi o niacynę i kwas foliowy i b12, ale Wit z grupy B są ogólnie na układ nerwowy)
* Wit. D w kropelkach
* Tokovit E i żelazo (one nie codziennie - żelazo muszę na zespół niespokojnych nóg, ale mam nadzieję, że zastąpię je tyrozyną)
Poza tym biorę codziennie
Rano na czczo: bupropion 300 i lamo 100
Wieczorem: lamo 100 i fluanxol 1.5mg
Czy te suplementy mi nie zaszkodzą?
Można je tak łączyć i w takiej kolejności)?
Jeszcze wspomnę, że ćwiczę 4x w tyg. Fitness i bieżnia. Jak jest ciepło to dodatkowo biegam po dworze.
04 stycznia 2024Stteetart pisze: Zależy które i jakie. Na mnie B12 i b6 działają pobudzająco. Niacynę też bym omijał. Kwas foliowy też poza serotonina działa na dopaminę. B1 czy B2 nie brałem solo ale ponoć one jedyne działają tonizująco choć ich brak jest ciężko zrobić.
Z inozytolem mam problem, bo z jednej strony działa GABA-ergicznie i serotogenicznie ale też dopaminergiczne.
B6 uspokoją jak się ma kłopoty z prolaktyna która da odczucia zdenerwowania. Tu by @Hash_Oil mógł coś wnieść bo on kiedyś mi rozpisywał te koniugacje w dopaminie.
Co do jedzenia pojedynczych Wit B. W sumie to trochę bezsensu, bo wykorzystujesz tylko niewielki ułamek potencjału większość z nich musi być stosowana w całym zestawie gdzie B12 jest bazą a reszta dodatkiem.
Co do urydyny - kiedyś czytałem, że Urydyna miesza w metabolizmie cukrów. Lata temu ktos mi takie info podrzucił, szukałem i znaleźć nie mogłem, więc nie jestem w stanie tego potwierdzić.
Ja to szukam czegoś kojącego ale nie wiem jak to ogarnąć, bo coś mi mocno GABA-ergiczne substancje słabo pomagają.
Na temat B6 swego czasu czytałem sporo badań i z tego co pamiętam, przyspiesza/umożliwia przemiane glutaminianu do gaba (jest kofaktorem potrzebnym dekarboksylazie glutaminianowej (GAD) - enzym odpowiedzialny za przemianę L-glutaminianu do kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) ) zwłaszcza w dużych dawkach, wykazywał owocne działanie przy padaczce, zmniejsza epizody epilepsji.
"Niedobór pirydoksyny, czyli witaminy B6, może przyczyniać się do wystąpienia napadów padaczkowych lub nasilać ataki.
Niedobór witaminy B6 może prowadzić do zmniejszonej syntezy GABA.
Szczególnie witamina B6 ma działanie uspokajające i potrafi zmniejszyć nadmierne pobudzenie nerwowe"
A co do zaburzeń snu, to jak pamiętam witamina b6 może powodować zaburzenia snu i trudności z zasypianiem przy jej braku, jak i przy nadmiarze, z tym że, żeby taki efekt wystąpił to trzeba brać witaminę b6 przez dłuższy czas w dużych dawkach.
(B6 jest ogólnie kofaktorem GABA, serotoniny i dopaminy, ale skupiłem się na gaba)
Ale nie neguje tego że ktoś może wykazywać jakąś nadwrażliwość i na wit b6 i może przyczyniać się do problemów ze snem, taka luźna dywagacja i garść info.
"Witaminy z grupy B: B1 (tiamina), B3 (niacyna) i B6 (pirydoksyna). Związki te są kofaktorami w syntezie GABA, czyli ułatwiają produkcję neuroprzekaźnika;"
Witamina B3
Ogólnie witamina B3 (niacyna), wydaje się być bardzo ciekawą witaminą (nie tylko związaną z układem nerwowym), szybsze gojenie ran, spowolnienie starzenia skóry, stymuluje wytwarzanie kolagenu i elastyny, antyoksydant, podnosi poziom NAD+ (są konieczne do naprawy i odnowy DNA. spowalnia procesy starzenia, polecam poczytać), ma znaczny wpływ na skórę (gojenie, odmładzanie, spowolnienie starzenia) widziałem ciekawe i dość obszerne badania na ten temat.
inozytol - stosuje od krótkiego czasu (nie regularnie) na noc 500-700mg, powiem że działa na prawdę dobrze, w dzień więcej energii, większy "wyrzut katecholaminy", większy clearhead i większey fokus i skupienie (może mieć też pozytywny wpływ na stan skóry).
Tylko nie do końca jestem przekonany do większych/dłuższych cykli, czytałem sporo swego czasu, jak pamiętam powoduje upregulacje receptorów dopaminowych ale też serotoninowych z tego co pamiętam 5HT2A, oczywiście na korzyść dopaminy ale jednak trochę mnie to niepokoi, będę musiał poszperać więcej na ten temat.
Ogólnie to jak pamiętam z badania, podkreślając "jak pamiętam", to inozytol jest metabolitem tryptofanu/serotoniny, działa jako sygnalizator, gdy "zapełni bufor" gdy jest go wystarczająco dużo to "blokowane są/obniżana jest aktywność" receptorów serotoninowych/wyrzut serotoniny a zwiększa się aktywność dopaminy/noradrenaliny, w badaniu wysnuli taki właśnie wniosek, ponieważ zauwarzyli taką zelażność już po pojedyńczym podaniu inozytolu i badaniu noc/dzień, więc wykluczyli upregulacje/downregulacje receptorów - jeszcze raz podkreślam o ile dobrze pamiętam (więc nie bierzcie tego za pewnik), ale na pewno wygrzebię kiedyś to badanie i wrzuce wam, bo jest bardzo ciekawe.
Urydyna - stosowałem na noc i też polecam, już w pierwszych dniach odczuwałem wpływ na dopaminę, budząc się czułem od razu zwiększoną chęć "coś porobić", wstać, zająć się czymś przyjemnym, jakimś swoim hobby, mimo że mózg był jeszcze nie wybudzony, przymglony, przyjemne zaskoczenie, jak zza dzieciaka.
Co ciekawe stosowałem też CDP choline na noc, to po przebudzeniu czułem bardziej skupienie i clearhead/odświeżenie/mniejsze zmęczenie psychofizyczne a mniej tej typowej dopaminowej ciekawośc i chęci do działania (działanie jak by bardziej zrównoważone) jak na urydynie, urydyna nie powodowała clearheadu i takiego odświeżenia, tylko głównie dawała efekt w sferze dopaminy typowo na d2 = chęci "na coś robienie", zajęcia się czymś przyjemnym, posłuchania muzyki, to się dość solidnie przebijało tuż po przebudzeniu mimo mocno "zamglonego mózgu" i jeszcze nie do końca otwartych oczu. Ogólnie CDP Cholina, Urydyna - polecam, a najlepiej razem z Omega3.
"Ja to szukam czegoś kojącego " - doraźnego czy długofalowego (bardziej stały wpływ na receptory)? Jak to drugie to już kiedyś lekko wspominałem o sunifiram, próbowałeś? Spróbuj powiedzmy kilka dni, dajmy na to tydzień, 2x dziennie po 3-5mg (pod język) co 4 godziny a potem odstaw i sprawdź jak się będziesz czuł po odstawieniu dnia następnego, ja czułem wyraźny wpływ na GABA (bardziej) + dopamina (mniejszy), uspokojenie (mocno), poprawa nastroju, cilaut, przyjemnie było się uwalić do łóżka z lapkiem i zająć "nic nie robieniem" bez żadnych nerwów, gorzej jeżeli chodzi o trening czy coś (zwłaszcza w ten pierwszy dzień "po" mini cyklu na sunifirma).
Możesz też zainteresować się sulbutaminą, ona dość szybko i znacznie odczula receptory kainowe https://en.wikipedia.org/wiki/Kainate_receptor (receptory glutaminianu, aktywowane przez glutaminian, składają się z podjednostek -> receptory NMDA , kainowe receptory i receptory AMPA), taka ciekawostka do poczytania, może się przyda, mnie przez to zniechęciło do dłuższego cyklicznego stosowania sulbutaminy w duzych dawkach, stosuję ją w mniejszych dawkach jako "znacznie lepszej" witaminy B1 (tiaminy), która lepiej się przyswaja i przechodzi barierę krew-mózg, zwykła tiamina odznacza się wyjątkowo słabą bioprzyswajalnością (tak przynajmniej można wyczytać z ogólnych artykułów).
05 stycznia 2024cmcboy pisze: - Ashwagandha (Ułatwia przeciągniecie detoxu ale z drugiej strony na wysmazonych receptorach dopaminowych rozleniwia)
24 stycznia 2024hypcio393939 pisze: Myślicie ze branie razem różańca górskiego z ashwagandha to dobry pomysł?
Może powodować szereg, nie przyjemnych, długotrwałych, efektów ubocznych, takich jak:
- Demotywacja
- Anhedonia
- PSSD - dysfunkcje seksualne, obniżone libido, problemy ze wzwodem, drętwienie prącia itp.
- Odrętwienie emocjonalne
- Depresja
- Senność
- Zawroty głowy, bóle głowy
- Młdłości
- Halucynacje
- Zmniejszenie dopaminy i noradrenaliny
- pogorszona koncentracja
- obniżona motywacja
- Zahamowanie czynności nadnerczy, wpływając na produkcję hormonów
https://akarali.com/does-ashwagandha-ki ... otionless/
więcej na ten temat napisałem tutaj:
post3764847.html#p3764847
"Stteetart - Magnez i wit C mam stosować maksymalnie długo bo u mnie zapas kolagenu kuleje przez boreliozę."
Ja właśnie ostatnio mocno zainteresowałem się sprawą kolagenu, stawów, skóry itp. (starość nie radość xD) dużo czytałem na ten temat i właśnie kończe kompletować suple. Polecam zainteresować się tym tematem, wszystkim tym którym już bliżej 40stki, potem im później tym ciężej coś z tym zdziałać i się "ponaprawiać". Spadek kolagenu zaczyna się w okresie około 25 lat (od tego wieku zaczynamy się starzeć). W tym okresie utrata kolagenu szacowana jest na 1% rocznie. Stopniowo, wraz z wiekiem, rozpad ten postępuje szybcie, koło 40stki można zauważyć pierwsze "poważniejsze topnięcie" kolagenu. Około 70. roku życia produkcja kolagenu w skórze praktycznie zostaje zatrzymana! Kolagen jest "wymieniany" co około 3 miesiące, więc stosując środki, na efekty trzeba poczekać przynajmniej te 3 miesiące i przyjmować je przynajmniej przez ten czas. No i pamiętajcie że kolagen to nie tylko skóra i ścięgna, stawy ale też żyły (wzmacnianie ścianki, zmniejszanie rozszerzania się żył, wzmacnianie i uelastycznianie żył, zapobieganie / łagodzenie objawów żylaków).
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
Co do uspokojenia, GABA itp to u mnie działa to tak:
17 grudnia 2023Stteetart pisze: A ja zacząłem czytać o glutaminie. I okazuje się, że temat nie jest takprosty jak to się przedstawia.A cała rozkminka wzięła się stąd, że l-glutamina nasila mi neurotyczność / nerwy. Choć chciałem sprawdzić czy to sama gluta czy coś jeszcze
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articl ... 1909/#CR15
Istnieje coraz więcej dowodów na dysfunkcję GABA i glutaminianu-glutaminy w patogenezie zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych. Ważne jest zbadanie tej patologii we wczesnych fazach choroby w celu opracowania nowych podejść do profilaktyki wtórnej. Nowe metody spektroskopii rezonansu magnetycznego (MRS) umożliwiają oznaczenie glutaminy, głównego metabolitu glutaminianu synaptycznego, który jest bezpośrednio powiązany z poziomem glutaminianu w szczelinie synaptycznej, a także glutaminianu i GABA.
I dalej we wnioskach.
To badanie sugeruje, że zaburzenia glutaminergiczne są powiązane z depresją, a także zaburzeniami lękowymi. Jest to zgodne z naszym podejściem wymiarowym wykazującym związek między podwyższonym poziomem glutaminy w przedczołowym mózgu a neurotyzmem. Zwiększona aktywność glutaminergiczna może być obiecującym celem dla podejść farmaceutycznych w celu zatrzymania procesów neurotroficznych, takich jak zmniejszenie objętości istoty szarej i patologia komórek glejowych, we wczesnym przebiegu zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych. Wreszcie, nasze odkrycia mogą zachęcić do testowania leków przeciwdepresyjnych, takich jak fenelzyna, które osłabiają neuroprzekaźnictwo glutaminianu49, oraz innych leków pochodnych glutaminianu, takich jak lamotrygina i memantyna49 a>, u osób z wysokim poziomem glutaminy w przedczole we wczesnych fazach zaburzeń psychicznych.50
Co do inozytolu - tak up-reguluje rec serotoninowe ale działa też GABA-ergicznie i dopaminowo ale ja stosuję w większych dawkach i to bardziej na pobudzenie niż uspokojenie.
A ashwa... Mi dała takiego powera, że nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Tzn podniosła mi tak samopoczucie, że zaczęły się łapy trząść i zacząłem "wychodzić z siebie". Od tamtej pory jak ktoś pyta to tylko mówię - uważaj,.bo to, że na 90 proc społeczeństwa działa dobrze nie znaczy, że na Ciebie też tak zadziała.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
*~200mg kofeiny
*5-6g kreatyny
*25-50g wpc
Ale to tylko suple na siłkę. Planowałem czymś zastąpić leki (albo je czymś wspomoc) i póki co znalazłem:
*Taurynę: żeby odbudować gabe po napierdalaniu benzo lata temu i dużych dawek pregaby teraz
*Cytruline: ciężko mi się oddycha a rzekomo poprawia ona wydolność tlenową
*Witaminy b complex albo po prostu b6 i b12
*Witaminę D3
*Zenszen syberyjski
Co myślicie o takich suplach coś dodać/coś wyjebać? Mieszkam przy granicy czeskiej to ewentualnie coś z tamtejszych aptek mogę sobie przywieść tak myślałem nad piracetamem bo tam jest OTC ale słyszałem też że słabo działa, miałem okazję kiedyś przetestować fenylopieacetam to się zawiodłem ale to pewnie coś zupełnie innego.
czy moge brac ginkgo bilobe? bo czytalam, ze przy ssri moge miec zespol serotoninowy i przestalam a na mnie fajnie dzialalo.
biore rano:
100mg sertraliny
wieczorem:
5mg olanzapiny
100mg lamotryginy
200mg kwetiapiny XR
produkt z ginkgo ktory mam to bilobil intense 120mg i bierze sie 2x dziennie.
pani farmaceutka powiedziala, ze nie ma interakcji, ale jak poczytalam to wyszlo chyba inaczej ;d
27 kwietnia 2024elcamino pisze: Mam stany depresyjne i fobie społeczną, leczę się pregą i bupropionem ale niewiele to daje. Z supli co biorę codziennie to:
*~200mg kofeiny
*5-6g kreatyny
*25-50g wpc
Ale to tylko suple na siłkę. Planowałem czymś zastąpić leki (albo je czymś wspomoc) i póki co znalazłem:
*Taurynę: żeby odbudować gabe po napierdalaniu benzo lata temu i dużych dawek pregaby teraz
*Cytruline: ciężko mi się oddycha a rzekomo poprawia ona wydolność tlenową
*Witaminy b complex albo po prostu b6 i b12
*Witaminę D3
*Zenszen syberyjski
Co myślicie o takich suplach coś dodać/coś wyjebać? Mieszkam przy granicy czeskiej to ewentualnie coś z tamtejszych aptek mogę sobie przywieść tak myślałem nad piracetamem bo tam jest OTC ale słyszałem też że słabo działa, miałem okazję kiedyś przetestować fenylopieacetam to się zawiodłem ale to pewnie coś zupełnie innego.
Też jestem na bupropionie (i lamotryginie)
I ostatnio zrobiłam odkrycie aniracetamu i od kilku dni to dołączyłam testowo, z nadzieją na poprawę pamięci i koncentracji i ogólnie lepsze samopoczucie :)
Na pewno mogę polecić Wit b complex w dużych dawkach, najlepiej kupić w proszku.
I niacycę, ale to musisz wyczaić dawkę, bo te które są polecane na yt typu 1g to odradzam.
Efekt flusz nie jest straszny, ja to lubię. Mąż mówi wtedy na mnie Indianka :))
Biorę jeszcze kilka innych supli, ale też dużo ćwiczę, więc mam dobrane pod siebie metodą prób i błędów.
Cytrulina i AAKG i glicyna na noc
Chociaż po tym aniracetamie to raczej zrezygnuję z tego.
Brałam jakiś czas temu przez 2 miesiące Milorząb japoński i on jest super, wrócę do niego jak ustalę z tym anirac.
Taurynę biorę łącznie z kreatyna.
Omega 3 i Wit D3
(D3 to w dużych dawkach)
I ALCAR na czczo, ale często zapominam.
Kupiłam jeszcze acetylo tyrozynę i mam berberynę w tabl, ale na razie zrezygnowałam z kuracji, poczekam co i jak.
Doradzę tylko, żebyś kupował wersje acetylo-- jeśli akurat są takie, bo one mają powinowadztwo do mózgu i neuronów.
Ogólnie wiem, że nam chorobę w typie adhd, więc jeśli ktoś ma coś skutecznego do polecenia to piszcie :)
27 kwietnia 2024elcamino pisze: Mam stany depresyjne i fobie społeczną, leczę się pregą i bupropionem ale niewiele to daje. Z supli co biorę codziennie to:
*~200mg kofeiny
*5-6g kreatyny
*25-50g wpc
Ale to tylko suple na siłkę. Planowałem czymś zastąpić leki (albo je czymś wspomoc) i póki co znalazłem:
*Taurynę: żeby odbudować gabe po napierdalaniu benzo lata temu i dużych dawek pregaby teraz
*Cytruline: ciężko mi się oddycha a rzekomo poprawia ona wydolność tlenową
*Witaminy b complex albo po prostu b6 i b12
*Witaminę D3
*Zenszen syberyjski
Co myślicie o takich suplach coś dodać/coś wyjebać? Mieszkam przy granicy czeskiej to ewentualnie coś z tamtejszych aptek mogę sobie przywieść tak myślałem nad piracetamem bo tam jest OTC ale słyszałem też że słabo działa, miałem okazję kiedyś przetestować fenylopieacetam to się zawiodłem ale to pewnie coś zupełnie innego.
Prege i bupropion powoli odstawiaj.
Zenszen syberyjski - kiedyś coś tam czytałem ale już nie pamiętam więc na razie zamiast niego dodaj sobie
- Urydyna
- CDP Cholina
- Omega3
Pociągnij na nich przynajmniej miesiąc (najlepiej do 2-3 miesięcy), "zwiększysz dzięki temu dopamine i noradrenaline" (po cyklu).
Na początku zwłaszcza przy dużych dawkach (Urydyna, CDP Cholina, Omega3) możesz odczuć spadek nastroju
czy nawet lekką anhedonię, ale spokojnie tak ma to działać, aby uniknąć tego możesz zacząć od małych dawek a potem powoli zwiększać. Podczas tego cyklu unikaj podbijania dopaminy, unikaj środków podbijających dopamine.
Akurat do wakacji pozostał miesiąc więc idelanie można się jeszcze wstrzelić z cyklem żeby podkręcić
sobie samopoczucie na wakacje, a oprócz lepszego samopoczucia po takim cyklu, wszelkie środki dopaminowe będą
znacznie mocniej działać.
Tu pisałem o tym więcej:
post3737058.html#p3737058
Jeżeli chodzi bardziej o gaba to wrzucaj na noc magnez a dokładniej cytrynian, a dokładniej Dicytrynian trimagnezu bezwodny znajdziejsz na allegro 1kg za nie całą stówkę, najlepszy dobrze przyswajalny magnez, wrzucaj na
noc przed snem 3g, tylko rozrabiaj z połową szklanki wody i wypijaj, nie wsypuj bezpośrednio do gęby.
Warto do magnezu na noc dorzucić cynk, pikolinian cynku jest bardzo dobry.
Glicyne na noc też można rozwarzyć.
26 lutego 2024Pikom pisze: Hej.
Moje suplementy (na motywację, energię, lepszy nastrój i libido)
......
Czy te suplementy mi nie zaszkodzą?
Można je tak łączyć i w takiej kolejności)?
Jeszcze wspomnę, że ćwiczę 4x w tyg. Fitness i bieżnia. Jak jest ciepło to dodatkowo biegam po dworze.
jest to prekursor tyrozyny, który lepiej przekracza barierę krew mózg (szacuje się, że aż 70% przyjętej droga pokarmową fenyloalaniny jest przekształcane przez wątrobą w tyrozynę) niż sama tyrozyna, do tego z fenyloalaniny
powstaje też PEA która działa dopaminowo a w przeciwieństwie do tyrozyny jest znacznie tańsza.
W skrócie - fenyloalanina znacznie tańszy i lepiej przyswajalny prekursor tyrozyny z której powstaje też PEA.
- fenyloalanina = Phenylalanine = https://en.wikipedia.org/wiki/Phenylalanine
- tyrozyna = Tyrosine = https://en.wikipedia.org/wiki/Tyrosine
- PEA (Fenyloetyloamina) = Phenethylamine = https://en.wikipedia.org/wiki/Phenethylamine
Tutaj pokazane lepiej na rycinie:
No i chciałem dodać rycinę syntezy fenyloalaniny i tyrozyny ale hyperreal ani w jpg ani w png nie chciał jej wyświetlać więc musicie sobie sami wejść tutaj - https://en.wikipedia.org/wiki/Catecholamine
Różeniec górski czyli Rhodiola rosea - też kiedyś dużo czytałem na ten temat, teraz już nie pamiętam ale byłem
mocno zainteresowany ale potem w badaniach coś mi nie pasowało ze względu z tego co pamiętam na możliwość
potencjalną upregulacji jakiś receptorów serotoninowych (te z tych co obnżają dopaminę i noradrenalinę), więc
zostawiłem do bardziej wnikliwego zapoznania się z badaniami.
"Ogólnie wiem, że nam chorobę w typie adhd, więc jeśli ktoś ma coś skutecznego do polecenia to piszcie :)"
w przypadku adhd to głównie sprawa zaburzenia dopaminy a dokładniej zbyt niskiej jej ilości do reszty neuroprzekażników głównie pobudzających takich jak noradrenalina, polecam w tym przypadku to co wyżej czyli uwrażliwienie receptorów dopaminowych i zwiększenia jej syntezy poprzez cykl na
- Urydyna
- CDP Cholina
- Omega3
"acetylo tyrozynę i mam berberynę" - z berberyną radzę uważać, znaczy jest to ciekawy środek (sam mam zakupioną) ale działa agonistycznie na autoreceptory 5ht1a (podobnie jak johimbina) a nie chcemy ich odwrażliwić i działa antagonistycznie na postsynaptycznye receptory 5-HT1A i 5-HT2 a nie chcemy ich upregulować/uczulić zwłaszcza z naciskiem na subgrupę 5-HT2 (na prawdę nie chcemy), więc należy uważać, brać z rozwagą, któtko w małych dawkach (stężeniach).
co do acetylo tyrozyny to acetylowane formy przekraczają bardzo łatwo barierę krew mózg i działają silniej na receptory, acetylowane formy więc raczej powinno się brać w dość krótkich cyklach bo można sobie szybciej rozregulować receptory, acetylowana tyrozyna powinna działać mocniej niż tyrozyna/fenylalanina, ale też z tego względu nie powinno jej się brać tak przewlekle jak właśnie tyrozyny i fenylalaniny
"Mechanizm przeciwlękowy BER może być związany ze wzrostem szybkości obrotu monoamin w pniu mózgu i zmniejszoną aktywnością układu serotoninergicznego. Ponadto BER zmniejszał aktywność układu serotoninergicznego poprzez aktywację somatodendrytycznych autoreceptorów 5-HT1A i hamowanie postsynaptycznych receptorów 5-HT1A i 5-HT2."
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15350820/
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
27 kwietnia 2024elcamino pisze:Co myślicie o takich suplach coś dodać/coś wyjebać?Spoiler:
biorąc leki trzeba niestety ograniczyć suple do minimum (krew/energia ląduje w innych organach, które muszą to wszystko przetworzyć zamiast np. w bani albo gdzieś,
ale to tak na logikę taka dygresja z dupy
kreatyne bym wyjebał i kofeine zmniejszył biorąc pregabalinę
ogólnie spróbujcie sobie zdrowe tłuszcze suplementować (np. oliwę łyka-dwa dziennie + dodawanie do potraw)
wg mnie oliwa z oliwek spokojnie jest na poziomie suplementów sama w sobie, ma unikalne składniki aktywne biologicznie i postać tłuszczu
ja poczułem poprawę funkcjonowania ukł. nerw. , pamięć, lajtowe zjazdy po pregabie (oczywiście nie niweluje w całości..), pare godzin można utrzymać dobry poziom skupienia w robocie, mniej sie wkurwiam chyba cieżko w sumie powiedzieć, ale polecam spróbować
oleje są niedoceniane bo nie są sprzedawane pod nazwą suplement i chodzi mi bardziej o czarnuszkę niż rzepakowy z patelni ofc
też myślę o jakiś nootropach aby znowu coś jeszcze podreperować na "wyczerpujące" lato
inzytolole i inne witaminy b co pisaliście wcześniej brane na noc oczywiście dają kopyto z rana bo to kofaktory do tworzenia roznych katecholamin, gabów i innych, pośrednio hormonów
organizm w nocy tworzy sporo rzeczy na spokojnie aby w dzień wytracić,
samo wybudzenie wszystkich narządów z rana już zużywa fchuj many na starcie (gównie kortyzolu chyba)
@angrybrads1
spoko riserdż powinieneś więcej okejek dostać
warto dodać, że trzeba ruszyć dupę aby suple zadziałały
organizm nie zrobi się sprawniejszy jak podamy mu wszystko na tacy i zaczekamy,
ale to temat o stackach, więc ok
miałbyć krótki post o nerkach, ale wyszła powieść.. dokupcie ramu
Prześledziłem temat i nie znalazłem odpowiedzi, na nurtujące mnie pytanie.
Zamierzam zapoznać się z Agmatyną. Co prawda, podane pytanie, zadałem w temacie Ashwaganda, proszę o surowy wymiar kary:)
Czy Agmatynę mogę połączyć z Ashwagandą, którą powoli redukuję.
Z tego co wiem to ashwa up reguluje serotoninę. Natomiast Agmantyna, nasila wychwyt zwrotny. Nie wiem czy moje rozumowanie jest prawidłowe. Otóż będąc na, powiedzmy ostatnich dwóch tygodniach ashwy, gdzie receptory będą, być może już osłabione. To działanie tej drugiej, będzie przeciwdziałać, negatywnym efektą tej pierwszej ?
Potrzebuję na siłę wewnętrzną (żeby nie być taki rozchwiany), uregulowanie sobie dnia pracą/odpoczynkiem, przeciw pesymizmowi, anhedonii, na koncentrację, motywację, pewność siebie, towarzyskość.
Wymyśliłem taki zestaw:
Cytryniec ekstrakt 9% | Schisandra chinensis (>9% schisandryn)
Dziurawiec ekstrakt 0.3% | Hypericum perforatum (>0,3% hipercyny)
Gou Teng ekstrakt 20:1
Hupercyna A ekstrakt 1% (>1% hupercyny A)
Winpocetyna ekstrakt 99% (99% winpocetyny)
do tego magnezik, witamina d, olej lniany.
Nie wystrzeli za mocno? Może wywalić gou teng, hupercynę?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.