@martinz częstomocz też mam. Początkowo miałem drętwienie ręki po przebudzeniu, a nawet wystarczyła krótka drzemka i już drętwiała. Teraz tego nie ma, ale jest to pieczenie, mrowienie i przeczulica.
Co bym Ci poradził? Na pewno wizytę u neurologa i badanie eng. Sprawdzi to czy nerwy zostały uszkodzone. Ja idę to sprawdzić za 3 tygodnie.
Nie daje mi też spokoju to czy ta polineuropatia jest w ogóle uleczalna. Niby nie, ale na reddicie jest dużo success story, że przeszła (głównie poli alkoholowa) ale potrzeba dużo czasu. Gubię się w tych wszystkich informacjach. Czas leci bardzo powoli.
Suplementuję witaminy b, c, d3, magnez.

Masz o tyle dobrze że tylko ręka u mnie od tego się zaczęło od 3 palcy w lewej ręce miałem uczucie niby normalne lecz jak czegoś dotykałem to jakby przez rękawiczkę. Przeczulicę miałem na plecach, najgorsze są te nie wiem jak to określić prądy takie palenie od karku na rękach czasem nogi, głowa plecy całe ciało. Od paru dni doszło takie jakby ukłucie i od tego rozchodząca się fala po całym ciele. Jakby fale palenia się rozchodziły i znika po czym uderza w innym miejscu ciała. Dziś w robocie paliły mnie usta. I dlaczego bolą te stawy ? Dwa miesiące odstawienia dopiero lecz czemu się nic nie polepsza... Myślę że to może być jakaś nerwica. Z tymi nerkami to nie wiem może też zawalone kamieniami. Robiłem badania krwi wszystko w normie tylko neurocyty odchylone jedynie delikatnie % ilościowo ok. Byłem u neurologa tak na szybko opowiedziałem co mi jest to przepisał mi hydroksyzynę oraz Sirdalud. Oprócz tego że chce się po tym cholernie spać to nic nie daje. Pójdę na EMG może jeszcze na MRI. Jak wykluczę objawy fizyczne to pozostaje psychiatra. Czytałem o neurotoksyczności, zatruciem ołowiem, amoniakiem. Podobno czasem 3 lata trzeba poczekać zanim się zregeneruje.

Nie wierzę, że to są objawy psychiczne. Objawy idealnie pasują do polineuropatii. Poza moje ręce jak parzą to aż się
Robią czerwone. Wyglądają jakby były trochę oparzone. Też w prawej ręce jak trzymam telefon to 3 mniejsze palce czuje jakby właśnie w rękawiczce były. Niby jest czucie, ale nie na 100%.
Emg warto zrobić, ale już dość mocno zagłębiam się w temat i w przypadku uszkodzenia tych najmniejszych nerwów może to badanie nic nie wykazać. Dopiero biopsja skóry. Na razie idę do neurologa, emg, a potem będę myślał dalej.
I tak jest lepiej bo wcześniej miałem bóle w kciuku oraz w stopie. Były dość mocne, ale przeszły.

Ja byłam w szpitalu, zlecili mi rezonans odcinka szyjnego i wyszła mi dyskopatia wielopoziomowa. Ogólnie mam zanik miesnia w stopie. Mam uszkodzony nerw strzałkowy. Prawdopodobnie po tym zdarzeniu albo upadłam na kręgosłup albo leżałam w bardzo złej pozycji. Ogólnie bardzo ciężka sprawa. Niestety raz mi się zdarzyło wypić alkohol i jeszcze bardziej mi uszkodziło nerwy. Teraz doszło uszkodzenie nerwu łokciowego. U mnie EMG wyszło nieprawidłowe właśnie jedynie w tej części nerwu strzałkowego. Bardzo dziwne to wszystko. Ogólnie zaraz będzie 5 lat po tym wydarzeniu, a ja nadal do siebie psychicznie nie doszłam. Nikt mnie nie rozumie.

Wydaje mi się że księżniczka trochę przesadzasz. Coś tam raz zrobiłaś i już całe życie masz zniszczone?
Są tu ludzie co dzień w dzień nawalają jakieś dopy fete oralem bebechy napierdalaja ale nikt z tych ludzi nie zakład wątku że coś ich boli.

Nikt cię cię rozumie?
Już lecę księżniczkę ucałować na dobranoc ojojoj

A tak na poważnie jesteś zdrowa dziewczyna ciesz się życiem a nie szukaj wymysłów czego to to nie masz i jak jest źle uwierz o wiele więcej ludzi na tym forum ma tak przejebane a nikt się nie żali i nie pisze że go kość ogonowa w kolanie rzepki bo miał wypadek 8 lat temu i już sobie zniszczył życie do końca

@adrian3760 wiadomo, że ludzie sobie różne rzeczy wkręcają, ale nie bądźmy też ignorantami. Neuropatia potwierdzona badaniem emg to nie przelewki i wyjątkowa suka.
Mi po suplementacji b1, b12, kwasu ALA i magnezu przeszło. Przeczytałem pół reddita jeśli chodzi o neuropatię i wychodzi na to, że teraz wystarczy mi jeden mocniejszy weekend z alko i objawy wrócą. Niektórzy z polineuropatią nie mają jednak tego szczęścia i uszkodzone nerwy już nigdy nie wrócą do pierwotnego stanu.
@Arachne9898 odezwij się na priv, może coś pomogę jak będę w stanie.

@Arachne9898 jesteś bardzo ciekawym przypadkiem ,rozumiem że przed tym pamiętnym melanżem nie miałas zadnych problemow ze zdrowiem a wszystko pojawiło sie po nim? bo niektore rzeczy faktycznie mogly byc wynikiem np upadku na tripie ale neuropatia jest juz dosyc powazna i to teraz pytanie czy to narkotyki zadzialaly tak toksycznie na nerwy

@Arachne9898 Niestety musisz zapomnieć o piciu alko najpewniej do końca życia. A wciąganie prochów tym bardziej.
Co do supli to tak jak kolega wyżej pisał: witaminki z grupy B, kwas ALA, CDP cholina, warto też jeść dużo jajek.

Myślę, że można też spróbować regeneracyjnych mocy konopi - na początek spróbuj olejek CBD. Najlepiej kupić najmocniejszy z Kombinatu Konopnego (mają tanie i dobre jakościowo olejki).

Medyczna M to raczej nie dla ciebie - na rynku obecnie są dostępne tylko 2 "zbalansowane" preparaty które pewnie i tak w twoim wypadku trzeba by jeszcze mieszać z suszem CBD. No i zabawa w medyczną są to niestety duże koszta (recepta, susz z apteki, waporyzator - wszystko sporo kosztuje).

Podepne się tu bo panikuje o potrzebuję odpowiedzi
Ogólnie w listopadzie jadłam haluny co tydzień,czasem nawet na drugi dzień
dostałam psychozy nie wiedząc o tym bo dostaje ją ci jakiś czas z powodu Bordera.
I w grudniu dalej szalałam, w czasie psychozy paliłam i tak sie okazało że doprowadziłam sie do stanu totalnej psychozy gdzie wstawałam jak lunatyczka i nie kontrolowałam co robię co mówię
I tak jest ze mną od listopada wertując moje stany od tamtego czasu, z każdym miesiącem coraz gorzej.
Lęki, derealizja, odcięcie od świata i bardzo mała uczuciowość itd
(na ogół jestem bardzo uczuciowa)
Przejdzie mi czy już na tyle rozwaliłam sobie głowę że do końca życia będę wrakiem?
Na razie dostałam większą dawkę lamileptu 50 mg od psychiatry ale dopiero kilka dni temu, jak zdałam sobie sprawę że dzieje się coś niedobrego i innego od moich zwykłych stanów.
Dodam jeszcze że podczas tego brałam leki antydepresanty Tianesal 2 x dziennie, Lamilept 2 x dziennie i wieczorem po wszystkim ketrel i w większości byłam odcięta od świata, sama w domu
Ja chcę sie obudzić z tego ciągłego snu i chcę znowu czuć i wiedzieć że zależy mi na bliskich

Przed pamiętnym melanżem byłam zdrowa jak ryba, teraz to już mogę sobie ten stan powspominać z nostalgią. Czasu niestety nie cofnę. Niestety to narkotyki mi tak namieszały możliwe, ze upadłam, nic nie pamietam, ale mój kręgosłup też nie wygląda ciekawie. Szczerze do końca nikt nie wie, co się stało do końca. Ale używki na pewno nie dla mnie.