Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Od roku prawie, choruję na rzs. Biorę metotreksat, który chuja pomaga, w razie silnego bólu mam tramalki z ketoprofenem przy nietolerancji nlpz. Nigdy w życiu nie byłam w takiej poradni. Na co się nastawiać? Czy kartoteka z roku leczenia - zanim się tam pojawię - sterydami, metotreksatem, badania obrazowe z deformacjami w stawach w tak krótkim czasie da mi w ogóle podstawę do postawienia tam nogi? Jeszcze mam dyskopatię lędźwiową i chorobę zwyrodnieniową stawów kręgosłupa czy jakoś tak.
tramadolu nie mogę brać, bo nie chcę wjebać się przy okazji w benzo biorąc przeciwdrgawkowo. Każda wizyta u lekarza związana z opio powoduje u mnie niesamowity stres dlatego, że raz już usłyszałam, że udaję, bom się naczytała po internetach.
Ze skierowaniem do plb nie będzie problemu - ogólny mi wystawi. Czy w chorobach stawów od razu idzie się w farmakologię czy najpierw jakaś rehabilitacja, krioterapie? Nie wiem nawet, jak bym zniosła taką krioterapię, jeśli nawet zimna woda w kranie powoduje jeszcze większy ból. ;)
Jakieś rady jak mam się przygotować do wizyty? Jak rozmawiać? Uderzać od razu, że żyję szybko (pracuję, studiuję, niepełnosprawność wzrokowa stanowi dla mnie przeszkodę przy docieraniu na zabiegi) czy ki chuj?
Serio już nie wytrzymuję psychicznie. Nie śpię, jak nie śpię to zagryzam klonami, zapijam, biorę jakiś chujowy nlpz, który i tak nie pomaga i idę spać - dopiero wtedy.
Dzięki za odpowiedzi.
Stres i brak pewności siebie to największy przeciwnik w zdobyciu recki. To jest walka ja jestem zdrowy jak ryba a tyle paczek oksy co dostałem to szok, nawet mst udało mi się wyrwać przez e-konsultacje. Rodzinny mi oksy wypisuje lajtowo wysyłam zdj spuchniętego ryja albo jakieś stare papiery których mam tony i wystarczy wszystko odpowiednio "poustawiać". Nie będę szczegółów zdradzać fakt że opio totalnie mi nie podchodzi i nawet jak mam to nie biorę tylko pomagam potrzebującym hehe. Oczywiście mówię o 80 oxy. Jak się nie udaje idziecie do next lekarza i tak do skutku. W twoim przypadku bym uznał za życiową porażkę mając taką podkładkę nie dostając tego co chce !!! Masz papier (nie ważne jaki) więc wchodzisz do je***ego gabinetu jak do siebie. Mówisz że z tym papierkiem zawsze pisali i że jakby coś innego pomagało to bym nie wydawał na wizytę. Jak się to powie z pewnością siebie dołoży jakiś papierek czy pudełko po leku to serio więcej razy (wiadomo nie zawsze) się dostaje niż Cię spławiają. Dla nieśmiałych polecam e-konsultacje i to o godzinach między 2 a 5 "bo nie mogę spać z bólu". Parafrazując biblię. Próbujcie a dostaniecie (recke) !!!
P.s. o tyle posty w pełni zdrowych osób o trudnościach mogę zrozumieć to Ci na serio chorzy albo udają albo mają pecha.
P.s.2 dodam że większy problem był w aptekach np. jak miałem 6 pak oksy 80 wykupić bo Ci skłamię farmaceutka że nie ma i chuj trzeba się nalatać
P.s3 dodam że nigdy nie byłem w PLB a paki jakie dostałem i to największe dawki można liczyć w dziesiątkach
Najpierw powiedz, że chcesz spróbować oxy i bierz 5 mg. Na późniejszej wizycie powiedzmy za miesiąc powiedz, że nie podziałało i że potrzebujesz dawki powiedzmy 30 mg. To już powinno zadziałać. Możesz następnie zmniejszać lub zwiększać dawkę w zależności od stopnia bólu.
Ja przed lekarzem się otworzyłem i powiedziałem mu, że dwa razy na dobę nie wystarczy i że potrzebuję trzy razy. Biorę o 8, 13 i 20 na sen. Każdorazowo dawka 60 mg. Jeżeli jesteś z GOPu wyślij mi PW i powiem ci do jakich dwóch poradni radziłbym ci iść i do jakiego lekarza.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.