Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 8 z 10
  • 962 / 338 / 0
Nie no u mnie raczej kabel odpada, ale czytałem że dawki w okolicach 20mg sniffem spoko. Nigdy się nie interesowałem RC, może i tracę nie próbując różnych tryptamin, ale wolę po prostu zarzucić kwasa/grzyby/DMT i mieć spokój. Za to właśnie z tą arylką, brzmi bardzo fajnie i kusi. Dysocjacja połączona z empatią, serotoninowo-opiatowym ciepłem i lekka psychodelia - brzmi bosko. Najbliżej temu do pierwszego w życiu miksa DXM/kodeina z małą ilością grzybów, ale to tak rozpierdala bebechy, że głowa mała. I na pewno jest gorsze. Nie widzę nawet innych substancji o takim profilu działania, zatem w końcu designer drugs wygrały i muszę coś przetestować.
  • 4594 / 719 / 0
Super substancja ale za bardzo przypalogenna. Nie ryzykowałbym zabawy jak z ketamina, dexem które jest znane.
Na pewno mnie przypalowe niż arylki ze szkieletem PCP po których łatwo dostać psychozy, mani ale tutaj mamy też od razu na psychonaut wiki ostrzeżenie.
Ja też już jestem trochę za stary. Udało mi się to dostac ale po jednym tripie uznałem że to nie dla mnie już. Za długo trzyma. No ale żyje i mam się dobrze.
Po wielu substancjach z tej grupy stwierdzam że są spore różnice ale nie warte ryzyka.
Lepiej sprawdzona ketą polatać (przebadana wszerz i wzdłuż przez naukowców)
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 962 / 338 / 0
ketamina i deks nie dają tego super ciepłego i magicznego klimatu, przynajmniej u mnie. Magia się dzieje raczej tylko na typowo IV-plateau, gdzie nie umiem już chodzić, mówić, w ogóle nie mam kontaktu ze światem i jestem tym dziwnym bytem bez tożsamości zawieszonym w wieczności między światami. Nie powiem, jest to fajne, ale na dłuższą metę odpada. Szukam czegoś, żeby dało się funkcjonować z towarzystwem, a jednocześnie żeby była ta magia. Póki co grzyby najlepsze, no chyba że deks z grzybami, ale teraz ciężko o grzyby i naprawdę nie chciałbym ostatniej grupy substancji, której nie skurwiłem, skurwić i traktować jako coś do hedonistycznego ćpania. Wszystko rozgrywa się we łbie i póki mnie na to stać, klasyczne sajko zostawiam sobie jako bardzo rzadki deser i bardziej środek do celu, niż sam w sobie cel. Stąd zainteresowanie tą arylką, bez mieszania można mieć trochę sajko, trochę empatogenu, trochę dyso i to mi się mega podoba. Może już za stary jestem na latanie w kosmos i rozmowy z bogami, ale nie przeszkadza mi to.
  • 11 / / 0
To pytanie się pojawiło, jednak odpowiedzi nie zauważyłem. Jak ma się to w połączeniu z alkoholem? Większa psychodela? Lepsze wizuale? Głębsze odczucia? Czy może po prostu trochę spłycić podróż? O psychozy się nie obawiam 😁. Miałem kilka razy styczność z tą substancją, jednak czasami mi czegoś brakowało.
  • 1433 / 72 / 0
Proszę o szybką odpowiedź: ktoś łączył to z SSRI? Kumpel bierze sertralinę i nie wie, czy może.
Wiem, że jest lekko serotoninergiczne działanie, ale sajko też takie ma, a ludzie łączą.
LSD - Piękna i Bestia
  • 11 / / 0
Z tego co czytałem, to nie powinno to przeszkadzać, jednak w takim przypadku radził bym zacząć od mniejszej dawki niż zazwyczaj, zawsze można dorzucić.

Jednak nie gwarantuję, czy jest to w pełni bezpiecznie.

Moja dziewczyna jakiś czas temu też połączyła z SSRI, co prawda mniejszą właśnie dawkę niż zazwyczaj i nic jej nie było.

Widzę, że nie tylko ja będę dziś podróżował 😁

Życzę miłych lotów, u mnie zaraz wjeżdża 50
  • 1433 / 72 / 0
12 marca 2021spaceman pisze:
To pytanie się pojawiło, jednak odpowiedzi nie zauważyłem. Jak ma się to w połączeniu z alkoholem? Większa psychodela? Lepsze wizuale? Głębsze odczucia? Czy może po prostu trochę spłycić podróż? O psychozy się nie obawiam 😁. Miałem kilka razy styczność z tą substancją, jednak czasami mi czegoś brakowało.
Uważaj, ja wypiłem dwa piwa do 3-MeO-PCP i zdziwiłem się, jak bardzo wkrętowe i psychodeliczne się zrobiło. Wróciłem do domu na autopilocie (na szczęście niedaleko od letniego kina, gdzie zarzucałem), z tej trasy pamiętam tylko urywki i zahaczyłem głową o jakiś znak.

DCNEK też po jednym baloniku daleko mnie wysłała, a bez tego miksu zupełnie przeciętnego dyso-tripa miałem.
LSD - Piękna i Bestia
  • 1433 / 72 / 0
Dwa razy próbowałem jej nosem, nie podobało mi się. Dałem jej trzecią szansę, żeby tym razem się wykazała oralnie ;).
To był strzał w dziesiątkę - podejrzewam, że zmienił się szlak metaboliczny, co wpłynęło na profil działania. Owszem - byłem już nieco uprzyjemniony dwoma piwkami i mogła to być kwestia miksu, ale substancja była dla mnie dzięki temu znacznie pełniejsza.

Początkowo (przy sniffie) doświadczałem dosyć pustego działania, tym razem kreatywność, abstrakcyjne myślenie i chęć do działania były bardzo satysfakcjonujące. Do tego doszła zauważalna euforia, której nie miałem również poprzednio.
Było to jedno z moich ulubionych doświadczeń z dysocjantami. W końcu zrozumiałem, za co ja tak lubicie. Dzisiaj kolejne testy.
Planuję poćwiczyć przed, bo jestem trochę wyprany z dopaminy po seksie i używkach.

Ciekaw jestem, w jakim stopniu to była kwestia piwa, a w jakim ROA. Ktoś się może odnieść z autopsji?
LSD - Piękna i Bestia
  • 2915 / 795 / 5
U mnie roa tylko zmieniało czas działania, nie profil.
https://neurogroove.info/trip/you-are-s ... -wonderful
Chyba że wsi to wtedy było dosyć inaczej, bardziej trippy.
Narkotyki są dla przegranych
  • 1433 / 72 / 0
Ktoś łączył ją z psychodelikami?
Myślałem o homecie, żeby nie przegiąć. W sumie nie łączyłem nigdy dysocjantów z psychodelikami, ale paru znajomych opowiadało.
Tylko, że akurat ta panna jest bardziej psychotyczna, więc nie wiem, czy to dobry pomysł.

Spytałem tutaj, a nie w miksach, bo są tylko bardzo ogólne wątki.
LSD - Piękna i Bestia
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 8 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.