Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 1898 • Strona 29 z 190
  • 3050 / 845 / 5
Ja się zastanawiam czy nie kupic 4 fmph bo cena u moich vendorow jest zaporowa w porownaniu do innych sklepow: 1g=23 euro gdzie normalnie 15mg tabletka x2 za 5 euro
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 8 / / 0
koksyliush pisze:
1 łączył ktoś z trawą?
2 jakieś porady na zbicie (niemiłosiernie konkretnej) zwały*, oraz (nor)adrenaliny?

zwała* (tego samego dnia kiedy schodzi faza) wywalone tętno/ciśnienie, niemoc do spania, gonitwa myśli, SCHIZY, deprecha.
Ja, już na zwałe biore koło 700mg wapnia + jakiś magnez potas wit.k2 , i zazwyczaj 2 godz później, pomimo dalszej "zwały" oczy mi się kleją i zasypiam "normalnie".


3 no i podbije swoje pytanie z niedawna - na początku tematu jest opis mikrołyżeczek o różnych kolorach (podobno popularne, dodawane do noopeptu itp.) i ile dana mieści 4fmph (w mg), może się ktoś odnieść do którejś z nich i powiedzieć jaką ma pojemność ml? albo napisać ile mg mieści łyżeczka 0,05ml.


Piszcie szybko, piątek tuz tuz :-D
tak połączenie było odratowaniem podczas nocki, zaczęło się robić jakoś chujowo i nudno, aż tu wlecial jeden, maly i od razu weselej.
2. zbicie zwały to najłatwiej zwalić konia, jakieś alko i wcisnąć w siebie jakieś żarcie. do tego może jeszcze się przydać jakieś benzo.

a swoją drogą dziwi mnie to, że opisują wszyscy to jako "5mg" to malo, bo praktycznie po 2 dniowym ciągu nic się nie zmienia, a czuje tylko niedojebanie
teraz wrzuciłem 10 i mam nadzieje, że dziś zabiorę się za mapę konturową afryki i na jutro calej się jej wykuje <3
  • 210 / 17 / 0
[Faust] pisze:
A jak już się połamiesz i będziesz planowała wziac jakiś stymulant "od święta' hehe, to wybieraj jakies sensowne. 4-f-mph to niestety gówno, ale podobno , te drugie mph jest ok. Jak nie to to hexen w rozsądnych dawkach, Albo ścierwo. Czyste dopaminowce są duzo mniej destrukcyjne, przynajmniej w moim wypadku.
Dlaczego masz aż tak złe zdanie na temat 4F-MPH?
Czy ten jego wpływ na system serotoninergiczny Cię aż tak odraził? Czy może jakieś negatywne interakcje z G, których nie zauważyłem osobiście bo widoczne są tylko przy stosowaniu long term obu substancji? ;]
Dla wielu osób aktywacja 5ht-1 idzie w parze z działaniem przeciwdepresyjnym i odblokowywującym, więc nie bardzo rozumiem. Nie zdziwiłoby mnie aż tak odradzanie tej substancji, gdybyś nie postawił hex-en'a w rozsądnych dawkach wyżej podczas gdy to niezbadany, nie podobny do innych zbadanych środków nietypowy keton, podobno silnie nefro-(i zapewne również neuro)toksyczny...
Może tolerka, albo jakieś inne czynniki? Co prawda nie wiele wiadomo jaki wpływ może mieć wspomniana aktywacja 5ht-1 przy chronicznym użytkowaniu bo fluor czyni ten związek bardziej aktywnym, ale i sprawia że staje się cięższy do wydalania z organizmu, no ale dawki do 10mg? Dla mnie jest oczywiste, że hex-en'a zostawia daleko w tyle jako środek zwiększający wydajność. ;-)
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2016 przez Fraazy, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 210 / 17 / 0
chemdog pisze:
Czyli jako SRI czy jak?
serotoninowy pisze:
Jesli juz to chyba SNDRI .
Nie, to raczej nie jest czymś, co można określić jako SNDRI. Dowiedziono, że MPH jest agonistą 5ht-1 i to jest fakt. Dodatek w postaci fluoru na pierścieniu zwiększa wydajność związku, z naciskiem zapewne na ten receptor i czyni go również najprawdopodobniej słabym SRI.
Główna aktywność to jednak wciąż NDRI, choć - NDRI z powinowactwem agonistycznym do 5-ht1 i słaby SRI - tak bym go w pierwszej kolejności nazywał. ;-)
  • 1784 / 30 / 0
To nie temat na tą rozmowe, testowałem w kazdym settingu. Masz post typa, który walił alfe w ciągach, a pierwsza psychoza w życiu dopadła go po krótkiej przygodzie z 4-f-MPH. Tak, hex-ento toksyczne niewiadomo co ale i tak wypada lepiej niz 4-f-MPH.
Ja nie mam awersu do samego 4-f-MPH. Najpierw zastanawiam się jakiej czystości sort lata w PL. IPH dostawałem w takiej grudzi że nie miałem żadnych wątpliwości. EPH to były mniejsze, wieksze ale zawsze twarde kryształy. A tutaj dostajemy niewiadomo jaki gównopuder.

Mam rok doswiadczenia w fenidatach. Śmigałem na dawkach 20g/miesiąc, jak byłem debilem na starcie. I było chujowo, ale stabilnie.
Przy racjonalnych dawkach 4-f-MPH rozjebało mnie jak nigdy wcześniej.

Mógłbym podkleić tamto badanie o 5ht1 i Multiple Chemical Sensitivy, ale... jestem pewien że je xle interpretowałem. Może nawet jest wręcz odwrotnie i agonizm 5ht1 pomaga. Jakkolwiek, coś jest na rzeczy w temacie, bo dorobiłem sie w kluczowym momencie pełnoprawnej nadwrazliwwości chemicznej którą zbić mogły tylko dwie rzeczy, agoniści 5ht3 imbir i mięta.
Albo spektrum zachowań nerwiconatrętnych niczym detektyw Monk.


ps. jak możesz zacytuj oba te posty i wklej do właściwego tematu, albo zgłoś modowi do przeneisienia, ok, bo pisze na szybko i lete na poczte a potem zapomne xD
Uwaga! Użytkownik [Faust] jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1993 / 485 / 0
Fraazy pisze:
Dla wielu osób aktywacja 5ht-1 idzie w parze z działaniem przeciwdepresyjnym i odblokowywującym, więc nie bardzo rozumiem. Nie zdziwiłoby mnie aż tak odradzanie tej substancji, gdybyś nie postawił hex-en'a w rozsądnych dawkach wyżej podczas gdy to niezbadany, nie podobny do innych zbadanych środków nietypowy keton, podobno silnie nefro-(i zapewne również neuro)toksyczny...
Może tolerka, albo jakieś inne czynniki? Co prawda nie wiele wiadomo jaki wpływ może mieć wspomniana aktywacja 5ht-1 przy chronicznym użytkowaniu bo fluor czyni ten związek bardziej aktywnym
5ht-1X raczej nie ma opłakanych skutków. Najgorzej jakby substancja wywierała agonizm na 5ht-2b jak fenfluramina/ dexfenfluramina czy niektóre aminoreksy. One przy przewlekłym stosowaniu dosyć szybko powodowały u części zażywających ogromne problemy ze zdrowiem ( uszkodzenie serca, nadciśnienie płucne i inne paskudne rzeczy). Bardzo szybko zostały wycofane z rynku. Jestem już śpiący i nie chce mi się szukać ale jest o tym dużo na necie bo to są demony farmacji pokroju talidomidu czy innych niewinnie zapowiadających się leków.
  • 447 / 50 / 0
jak sie to sprawdzi z miksem 3 cmc ?
  • 992 / 24 / 0
W sprawie zębów.

Związek jest mało zbadany, ale jeżeli czyni jakieś szkody to na 100% nie w uzębieniu,

Myślę, że to nie fluor powoduje nadwrażliwość i wyniszczenie zębów tylko odwodnienie i w konsekwencji szybszy rozwój bakterii i grzybów (szczególnie grzybów) w gębie. Trzy- Cztery razy dziennie max szczokować (twardą rano i wieczorem, miękką w ciągu dnia) + nawodnienie. Kluczowa sprawa przy 4FMPH - zawsze pod ręką mieć NAJLEPIEJ izotonik, orsalit, litorsal albo chociaż muszynę pod ręką, ale czystą wodę tylko w razie konieczności pić. Jak już wodę to chociaż sypcie trochę soli zwykłej (preferuje himalajską) lub sodę oczyszczoną/wkropcie trochę soku z cytryny lub od biedy syropu owocowego. Wodą tylko płukać usta co jakiś czas jak coś. Takie same teorie krążą przy fluorowych wersjach kannabinoidów, ale one też powodują suchość w japie, gastro, odwodnienie. Otępienie sprawia, że zapomina się o higienie, a potem krążą takie z dupy domysły, że zęby wypadają.

Ciągi nie dłuższe niż 3 dni, wtedy powrót do źródlanej wody i mineralnej.

Jak sprawdzicie sobie skutki kserostomii, to zrozumiecie. Większość ludzi tu narzekających nie rozumie jakie są zasady przyjmowania tego typu stymulantów (diety, NAWODNIENIA, równowagi elektrolitycznej oraz konieczności jedzenia witamin z grupy B/magnezu/potasu/wapnia). Potem narzekają na grzybice, kandydozy, "a tu kłuje, a tu boli, daj podmucham nic daje". Jakieś lęki, paranoje, manie i schizofrenie....
Ludzie, wy znacie dawkowanie, swoje organizmy?

Łopatologicznie: Co może stać się przy jedzeniu dużej ilość węglowodanów, bez odpowiedniego nawilżenia śliną i enzymami oraz braku witamin i minerałów?

No kurwa nic dobrego chyba nie?

Jeżeli tego nie rozumiecie to zacznijcie zbierać na protezę, od razu spuścicie to w kiblu, albo w ogóle za to się nie zabierajcie,

Przepraszam za ton posta, ale kompletnie straciliście możliwość logicznego myślenia i dedukcji.
Weźcie sobie to do serca bo to nie jest zabawa, nie jest to też mój problem moja sprawa, nie mój syf, ale radze się ogarnąć.
  • 382 / 24 / 0
W moim przypadku każda relacja jest zdawana z punktu osoby, która używa specjalnej diety. Codziennie przy stimach uzupełniam minerały i witaminy, rownież na noc, jem wystarczającą ilośc posiłków, a odwodnienie zdarzyło mi sie raz. Mimo to pojawiły mi sie nieprzyjemności od stosowania 4f-MPH, ale nie te z uzębieniem (brałem prawie codziennie, ale dawki były malutkie bo <10 mg dziennie). Na razie odstawiłem 4fmph i stosuje mmph, niedługo wrócę i sprawdzę ponownie ale po dłuższej przerwie od stimow.
  • 4 / / 0
Przez ostatnie tygodnie miałam w użyciu 2fa, 3fa, które uważałam za ideał jeśli chodzi o substancje do nauki i rekreacji jednocześnie. Jednak wzrost tolerancji spowodował wymuszenie przerwy.
4-Fluoro-MPH zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
Małe dawki sniff - zawsze mniej niż 10mg. Zauważyłam pozytywne pobudzenie, chęć i motywacja do pracy, skupienie. Polecam jakieś benzo na podkład w małej dawce - u mnie to był to etizolam(od 1 -2 ml). Bez tego pojawiał się czasem niepokój. Pomagała też mała dawka GBL (0.7ml), ale to raczej w wyjątkowej sytuacji, gdy nie ma dostępu do eti.
Działa raczej krótko - do 3h, ale z etizolamem jest to dobre połączenie do pracy. Czuć lekką chęć na dorzutkę.
Jak dla mnie o wiele lepsze na imprezy od beta-ketonów - miałam porównanie do 4-CMC i Hexenu. Mimo, że nie ma odlotu w kosmos to zwała jest o wiele delikatniejsza, z benzo nawet niezauważna. Nie wiem jak w dłuższym użyciu. Mam to dopiero od kilku dni.
ODPOWIEDZ
Posty: 1898 • Strona 29 z 190
Newsy
[img]
Używanie marihuany może wiązać się ze zmianami epigenetycznymi

Naukowcy podjęli się próby zbadania związku między zmianami epigenetycznymi u dorosłych osób, którzy palili lub palą marihuanę.

[img]
Silny psychodelik amazońskich szamanów. Chcą nim leczyć ludzi

“W przypadku uzależnienia od alkoholu 50 proc. osób wraca do nałogu w ciągu trzech miesięcy, a około 60–70 proc. w ciągu trzech lat. Leczenie samo w sobie nie zmieniło się zasadniczo od 70 lat, więc istnieje pilna potrzeba nowych leków i podejść terapeutycznych. Jeśli DMT może dostarczyć bardziej efektywnego podejścia, warto to zbadać” - wyjaśnia prof. Ravi Das, który wraz z prof. Jeremym Skipperem prowadzą badania w University College London.

[img]
Będzie minimalna cena za gram alkoholu? Czarny scenariusz dla browarów

Ministerstwo Zdrowia analizuje możliwość wprowadzenia minimalnej ceny za gram alkoholu, co skutkowałoby głównie wzrostem cen piwa. To spełnienie marzeń przemysłu spirytusowego - mówią piwowarzy - informuje wtorkowy "Puls Biznesu".