koksyliush pisze:1 łączył ktoś z trawą?
2 jakieś porady na zbicie (niemiłosiernie konkretnej) zwały*, oraz (nor)adrenaliny?
zwała* (tego samego dnia kiedy schodzi faza) wywalone tętno/ciśnienie, niemoc do spania, gonitwa myśli, SCHIZY, deprecha.
Ja, już na zwałe biore koło 700mg wapnia + jakiś magnez potas wit.k2 , i zazwyczaj 2 godz później, pomimo dalszej "zwały" oczy mi się kleją i zasypiam "normalnie".
3 no i podbije swoje pytanie z niedawna - na początku tematu jest opis mikrołyżeczek o różnych kolorach (podobno popularne, dodawane do noopeptu itp.) i ile dana mieści 4fmph (w mg), może się ktoś odnieść do którejś z nich i powiedzieć jaką ma pojemność ml? albo napisać ile mg mieści łyżeczka 0,05ml.
Piszcie szybko, piątek tuz tuz :-D
2. zbicie zwały to najłatwiej zwalić konia, jakieś alko i wcisnąć w siebie jakieś żarcie. do tego może jeszcze się przydać jakieś benzo.
a swoją drogą dziwi mnie to, że opisują wszyscy to jako "5mg" to malo, bo praktycznie po 2 dniowym ciągu nic się nie zmienia, a czuje tylko niedojebanie
teraz wrzuciłem 10 i mam nadzieje, że dziś zabiorę się za mapę konturową afryki i na jutro calej się jej wykuje <3
[Faust] pisze:A jak już się połamiesz i będziesz planowała wziac jakiś stymulant "od święta' hehe, to wybieraj jakies sensowne. 4-f-mph to niestety gówno, ale podobno , te drugie mph jest ok. Jak nie to to hexen w rozsądnych dawkach, Albo ścierwo. Czyste dopaminowce są duzo mniej destrukcyjne, przynajmniej w moim wypadku.
Czy ten jego wpływ na system serotoninergiczny Cię aż tak odraził? Czy może jakieś negatywne interakcje z G, których nie zauważyłem osobiście bo widoczne są tylko przy stosowaniu long term obu substancji? ;]
Dla wielu osób aktywacja 5ht-1 idzie w parze z działaniem przeciwdepresyjnym i odblokowywującym, więc nie bardzo rozumiem. Nie zdziwiłoby mnie aż tak odradzanie tej substancji, gdybyś nie postawił hex-en'a w rozsądnych dawkach wyżej podczas gdy to niezbadany, nie podobny do innych zbadanych środków nietypowy keton, podobno silnie nefro-(i zapewne również neuro)toksyczny...
Może tolerka, albo jakieś inne czynniki? Co prawda nie wiele wiadomo jaki wpływ może mieć wspomniana aktywacja 5ht-1 przy chronicznym użytkowaniu bo fluor czyni ten związek bardziej aktywnym, ale i sprawia że staje się cięższy do wydalania z organizmu, no ale dawki do 10mg? Dla mnie jest oczywiste, że hex-en'a zostawia daleko w tyle jako środek zwiększający wydajność. ;-)
chemdog pisze:Czyli jako SRI czy jak?
serotoninowy pisze:Jesli juz to chyba SNDRI .
Główna aktywność to jednak wciąż NDRI, choć - NDRI z powinowactwem agonistycznym do 5-ht1 i słaby SRI - tak bym go w pierwszej kolejności nazywał. ;-)
Ja nie mam awersu do samego 4-f-MPH. Najpierw zastanawiam się jakiej czystości sort lata w PL. IPH dostawałem w takiej grudzi że nie miałem żadnych wątpliwości. EPH to były mniejsze, wieksze ale zawsze twarde kryształy. A tutaj dostajemy niewiadomo jaki gównopuder.
Mam rok doswiadczenia w fenidatach. Śmigałem na dawkach 20g/miesiąc, jak byłem debilem na starcie. I było chujowo, ale stabilnie.
Przy racjonalnych dawkach 4-f-MPH rozjebało mnie jak nigdy wcześniej.
Mógłbym podkleić tamto badanie o 5ht1 i Multiple Chemical Sensitivy, ale... jestem pewien że je xle interpretowałem. Może nawet jest wręcz odwrotnie i agonizm 5ht1 pomaga. Jakkolwiek, coś jest na rzeczy w temacie, bo dorobiłem sie w kluczowym momencie pełnoprawnej nadwrazliwwości chemicznej którą zbić mogły tylko dwie rzeczy, agoniści 5ht3 imbir i mięta.
Albo spektrum zachowań nerwiconatrętnych niczym detektyw Monk.
ps. jak możesz zacytuj oba te posty i wklej do właściwego tematu, albo zgłoś modowi do przeneisienia, ok, bo pisze na szybko i lete na poczte a potem zapomne xD
Fraazy pisze: Dla wielu osób aktywacja 5ht-1 idzie w parze z działaniem przeciwdepresyjnym i odblokowywującym, więc nie bardzo rozumiem. Nie zdziwiłoby mnie aż tak odradzanie tej substancji, gdybyś nie postawił hex-en'a w rozsądnych dawkach wyżej podczas gdy to niezbadany, nie podobny do innych zbadanych środków nietypowy keton, podobno silnie nefro-(i zapewne również neuro)toksyczny...
Może tolerka, albo jakieś inne czynniki? Co prawda nie wiele wiadomo jaki wpływ może mieć wspomniana aktywacja 5ht-1 przy chronicznym użytkowaniu bo fluor czyni ten związek bardziej aktywnym
Związek jest mało zbadany, ale jeżeli czyni jakieś szkody to na 100% nie w uzębieniu,
Myślę, że to nie fluor powoduje nadwrażliwość i wyniszczenie zębów tylko odwodnienie i w konsekwencji szybszy rozwój bakterii i grzybów (szczególnie grzybów) w gębie. Trzy- Cztery razy dziennie max szczokować (twardą rano i wieczorem, miękką w ciągu dnia) + nawodnienie. Kluczowa sprawa przy 4FMPH - zawsze pod ręką mieć NAJLEPIEJ izotonik, orsalit, litorsal albo chociaż muszynę pod ręką, ale czystą wodę tylko w razie konieczności pić. Jak już wodę to chociaż sypcie trochę soli zwykłej (preferuje himalajską) lub sodę oczyszczoną/wkropcie trochę soku z cytryny lub od biedy syropu owocowego. Wodą tylko płukać usta co jakiś czas jak coś. Takie same teorie krążą przy fluorowych wersjach kannabinoidów, ale one też powodują suchość w japie, gastro, odwodnienie. Otępienie sprawia, że zapomina się o higienie, a potem krążą takie z dupy domysły, że zęby wypadają.
Ciągi nie dłuższe niż 3 dni, wtedy powrót do źródlanej wody i mineralnej.
Jak sprawdzicie sobie skutki kserostomii, to zrozumiecie. Większość ludzi tu narzekających nie rozumie jakie są zasady przyjmowania tego typu stymulantów (diety, NAWODNIENIA, równowagi elektrolitycznej oraz konieczności jedzenia witamin z grupy B/magnezu/potasu/wapnia). Potem narzekają na grzybice, kandydozy, "a tu kłuje, a tu boli, daj podmucham nic daje". Jakieś lęki, paranoje, manie i schizofrenie....
Ludzie, wy znacie dawkowanie, swoje organizmy?
Łopatologicznie: Co może stać się przy jedzeniu dużej ilość węglowodanów, bez odpowiedniego nawilżenia śliną i enzymami oraz braku witamin i minerałów?
No kurwa nic dobrego chyba nie?
Jeżeli tego nie rozumiecie to zacznijcie zbierać na protezę, od razu spuścicie to w kiblu, albo w ogóle za to się nie zabierajcie,
Przepraszam za ton posta, ale kompletnie straciliście możliwość logicznego myślenia i dedukcji.
Weźcie sobie to do serca bo to nie jest zabawa, nie jest to też mój problem moja sprawa, nie mój syf, ale radze się ogarnąć.
4-Fluoro-MPH zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
Małe dawki sniff - zawsze mniej niż 10mg. Zauważyłam pozytywne pobudzenie, chęć i motywacja do pracy, skupienie. Polecam jakieś benzo na podkład w małej dawce - u mnie to był to etizolam(od 1 -2 ml). Bez tego pojawiał się czasem niepokój. Pomagała też mała dawka GBL (0.7ml), ale to raczej w wyjątkowej sytuacji, gdy nie ma dostępu do eti.
Działa raczej krótko - do 3h, ale z etizolamem jest to dobre połączenie do pracy. Czuć lekką chęć na dorzutkę.
Jak dla mnie o wiele lepsze na imprezy od beta-ketonów - miałam porównanie do 4-CMC i Hexenu. Mimo, że nie ma odlotu w kosmos to zwała jest o wiele delikatniejsza, z benzo nawet niezauważna. Nie wiem jak w dłuższym użyciu. Mam to dopiero od kilku dni.
Niemcy w obliczu "fentanylowej fali". Eksperci biją na alarm.
Badania nad psychodelikami blokują przepisy?
Czy lekarstwem na samotność, niepewność lub lęk mogą być psychodeliki?
Policjanci zlikwidowali laboratorium mefedronu w Otwocku
Otwoccy policjanci w tym roku zlikwidowali już trzecie laboratorium produkujące „białą śmierć”. Tym razem policjanci zlokalizowali laboratorium na tyłach jednej z otwockich posesji. Mundurowi zatrzymali 48-latka podejrzanego o prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających, posiadanie oraz wytwarzanie znacznych ilości środków odurzających. Policjanci zabezpieczyli mefedron, 4-CMC, oraz 140 litrów 4-metylopropiofenolu. Podejrzany na wniosek Prokuratury Rejonowej w Otwocku trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności. W sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku.
Zmiany w mózgu u użytkowników marihuany mogą wynikać z innych czynników, twierdzą naukowcy
W miarę jak marihuana zyskuje popularność zarówno w celach medycznych, jak i rekreacyjnych, rośnie potrzeba zrozumienia jej długofalowego wpływu na zdrowie, szczególnie na strukturę i funkcje mózgu. Najnowsze badanie opublikowane w czasopiśmie BMJ Mental Health rzuca światło na tę kwestię, sugerując, że zmiany w mózgu związane z marihuaną mogą nie mieć charakteru przyczynowego. To odkrycie otwiera nowe wątpliwości dotyczące wpływu marihuany na zdrowie, które mogą być kluczowe dla dalszego kształtowania polityki zdrowotnej.
Stał bez spodni, zamierzał wstrzyknąć sobie heroinę
Do niecodziennej sytuacji doszło na Pradze-Południe. Strażnicy miejscy patrolujący dzielnicę dostrzegli mężczyznę, któremu brakowało dolnej części garderoby. Okazało się, że zamierzał wstrzyknąć sobie heroinę.