Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
thalchemist pisze:jak uwazacie, czemu to akurat amfetamina jest dostepna na ulicach, a nie cos innego? sa substancje o wiekszym potencjale rekreacyjnym, sa tez ketony, na ktorych dilerzy zarabiali by wiecej (krotka faza i wieksze cisnienie na dorzutke).
Poprawiono nazwę tematu z "pytanie do fecistów " mr_b
Wspaniały rząd dopiął swego, teraz wszyscy będąc cpac jedynie najlepszą, stuprocentowo czystą uliczną fete od Alfreda z bloku obok.
Nieee no o czym ja mówię- przecież panowie z pałkami panują nad sytuacją i żadnych amfetamin w Cebulandii nie ma.
Melvin Burgess
Osobiście dobrą fete uwielbiam, daje mi idealna faze, dokładnie taką jakiej oczekuję i gdybym tylko miał stały dostęp do tej prawdziwej czystej niczym nie zje..nej pier...ił bym te wszystkie beta ketony, szczególnie te dostępne po 1 lipca.
Co do odpowiedzi na pytanie zadane w temacie: amfa długo i stabilnie trzyma, można ją tanio dorwać, nie ma rozpierdolu i nieogaru we łbie jak po jakimś chujowym 3-CMC, po prostu ma specyficzne działanie, które może lub nie się podobać.
Gdyby vendorzy nie wołali 5 dych za sztukę 2-FA lub 3-FA, to pewnie osiedle by żarło to w innych proporcjach..
Sturm9 pisze:...wcale nie jest tak latwo dostępna na ulicach za to popluczyny po amfetaminie albo mixy rc udające amfetaminę jak najbardziej, wiele osób próbowało mi to opylić jako amfę. Czasem skutecznie :motz: .
Nie jest łatwo dostępna? W takim razie nie masz dostępu do niczego prócz tego co oferuje jakiś vendor w internecie. Albowiem feta i zielone to dwie rzeczy które dostaniesz zawsze i wszędzie jeśli tylko znasz paru ludzi.
Melvin Burgess
Wałki robią nawet na zielsku. Dosypują majeranku albo dają 800 mg zamiast grama. Ja osobiście zielonego od 2 lat nie kupuje, mam swojej hodowli :-D ale jak ludzie nie mają swojego a chce się palić to kupują co jest. A konkurencji nie ma. Jeden chuj próbuje być cwańszy od drugiego byle by tylko zarobić.
Sturm9 pisze:Jak kupujesz takie rzeczy to przecież nie bawisz się delektacje, tylko szybko załatwiasz sprawę i spadasz..
Takie czasy nastały, że towar od dilla się sprawdza chociaz empirycznie. Dille sami są sobie winni.
Co to za problem otworzyć zipka i niuchnąc na szybko przed przekazaniem forsy? Tymbardziej,że dobra uliczna feta z reguły jebie nawet przez szczelnie zamknięty worek.
Dla wprawionego oka feta wygląda również całkiem inaczej niż RCki.
Rozumiem,że można dać się zrobić w huja i kupić trójkę lub czwórkę zamiast deklarowanego mefa ale przy Wujku Władku to trzeba być wybitnym przypadkiem :D
Melvin Burgess
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.