Leki stosowane w leczeniu zaburzeń psychicznych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 2 z 10
  • 438 / 3 / 0
Ja miałem napad padaczki po kwetiapinie, zaburzenia akcji serca, omamy słuchowe i wzrokowe, duszności - generalnie chujnia z bryndzą.
Ćpanie jest wyrokiem na całe życie.Ćpamy w nadziei, że doświadczymy szczęścia na progu piekła. Na końcu nie ma już nawet nadziei.

NIE MIKSUJCIE Z NICZYM ALFY
  • 4633 / 767 / 0
Odmozdzenie,spanie po 15h dziennie,nadmierne spozywanie pokarmow i przyrost masy ciala. Neuroleptyki to gowno najgorsze bez kitu w szczegolnosci olanzapina ;)
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 9 / / 0
Dokladnie serotoninowy. Ja po pół roku żarcia olanzapiny stałem sie czlowiekiem zombie bez emocji. Nic tylko bym spał i jadł. No i wpierdolilem sie w depresje z powodu olanzapiny. Przestałem brac to gówno i czuje sie lepiej. Zyje bez lekow. Unikam stresu.

Po przeczytaniu tego artykułu http://nowadebata.pl/2011/09/08/narod-na-prochach-cz-1/
jeszcze bardziej uswiadomilem sobie ze neuroleptyki bardziej szkodza niz pomagaja.
  • 1262 / 17 / 0
Jak chcesz za parę lat co 5 sekund gwałtownie kręcić głową powtarzając "kurwa" siedząc w autobusie to żryj to gówno, leki? Już lepiej chyba zdechnąć niż to żreć, na farmakologii wystarczająco się nasłuchałem o tym.

Nie łatwiej by było po prostu o siebie dbać by nie dostać schizofrenii? To takie trudne? Układ nerwowy raptem potrzebuje kilka witaminek w większej ilości niż się mówi a kosztują one po 4 zł opakowanie, mniej jarania gówien i żarcia przypalonego mięsa z E666 gównami.
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 292 / 30 / 18
NieLubieZielska pisze:
Nie łatwiej by było po prostu o siebie dbać by nie dostać schizofrenii? To takie trudne? Układ nerwowy raptem potrzebuje kilka witaminek w większej ilości niż się mówi a kosztują one po 4 zł opakowanie, mniej jarania gówien i żarcia przypalonego mięsa z E666 gównami.
Dokładnie, zmienić dietę, zmienić tryb życia, mniej komputera, więcej ruchu. 3/4 chorób szczególnie psychicznych jest jedynie tworem koncernów farmaceutycznych. Duża część lekarzy jest również przekupiona, zapisują leki na choroby które nie istnieją. Bo dzieciak nie może usiedzieć na miejscu? ADHD! Bo czuję się źle po śmierci kogoś bliskiego? Depresja! Bo mam trochę inny charakter, który odbiega nieco od ogólnie przyjętych norm? Choroba psychiczna. Ku.a. Ludzie, obudźcie się. Zaryzykowałabym nawet stwierdzić, że większość narkotyków jest bezpieczniejsza, niż te całe gówna zapisywane przez psychiatrów. W kilka tygodni można ze zdrowego człowieka zrobić roślinkę, zniszczyć cały mózg, a stamtąd nie ma już powrotu. Dlatego jeżeli dorosły człowiek nie potrzebuje brać takich leków - a robi to - jest dla mnie zwykłym idiotą. Chociaż nie przeczę, że niekiedy jest to jedyne rozwiązanie (mówię o naprawdę chorych).
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 231 / 6 / 0
NieLubieZielska pisze:
Jak chcesz za parę lat co 5 sekund gwałtownie kręcić głową powtarzając "kurwa" siedząc w autobusie to żryj to gówno, leki? Już lepiej chyba zdechnąć niż to żreć, na farmakologii wystarczająco się nasłuchałem o tym.
Fest. Ale jak przestanę to żreć to choroba wróci a pracować trzeba... :-|
NieLubieZielska pisze:
Nie łatwiej by było po prostu o siebie dbać by nie dostać schizofrenii? To takie trudne? Układ nerwowy raptem potrzebuje kilka witaminek w większej ilości niż się mówi a kosztują one po 4 zł opakowanie, mniej jarania gówien i żarcia przypalonego mięsa z E666 gównami.
Nie mam shizofrenii tylko zespól paranoidalny(F20.0) i to od dziecka więc nie trafiłeś :-D A to z witaminami mnie ubawiło, serio. Co go gówien z serii E cośtam zgadzam się w pełni oni chyba nas tym specjalnie karmią bo jeszcze emerytury bym dożył i co wtedy ? No a przypalonego mięsa nikt raczej nie je chyba że chodziło o pieczone to owszem lubię bardzo.
uu pisze:

Dokładnie, zmienić dietę, zmienić tryb życia, mniej komputera, więcej ruchu. 3/4 chorób szczególnie psychicznych jest jedynie tworem koncernów farmaceutycznych. Duża część lekarzy jest również przekupiona, zapisują leki na choroby które nie istnieją. Bo dzieciak nie może usiedzieć na miejscu? ADHD! Bo czuję się źle po śmierci kogoś bliskiego? Depresja! Bo mam trochę inny charakter, który odbiega nieco od ogólnie przyjętych norm? Choroba psychiczna. Ku.a. Ludzie, obudźcie się. Zaryzykowałabym nawet stwierdzić, że większość narkotyków jest bezpieczniejsza, niż te całe gówna zapisywane przez psychiatrów. W kilka tygodni można ze zdrowego człowieka zrobić roślinkę, zniszczyć cały mózg, a stamtąd nie ma już powrotu. Dlatego jeżeli dorosły człowiek nie potrzebuje brać takich leków - a robi to - jest dla mnie zwykłym idiotą. Chociaż nie przeczę, że niekiedy jest to jedyne rozwiązanie (mówię o naprawdę chorych).
Nie przesadzasz aby ? w twoich oczach psychiatrzy są wręcz mordercami] Narkotyki bezpieczne ? to jakiś żart ? słaby :nuts: Na odzdziale nie zrobili z nikogo roślinki większości leki pomagały(tak tak), przestań dramatyzować. Nie znam zdrowych ludzi żrących neurolepy faktycznie byli by kretynami, no może poza benzo ale to osobny trmat :diabolic: Początku postu nie mam wiedzy komentować ale coś w tym jest co nieco na ten temat słyszałem jednak zamiast 3/4 dałbym 1/4.
Btw. wiesiołek zbija ciśnienie i cholesterol. LECZNICZNA MARIHUNAE
  • 1262 / 17 / 0
Neuroleptyki atypowe są okej jednemu na sto czy tam tysiąc coś zrobią więc je możesz jeść. Zresztą teraz się głównie ich używa ale w dziale koda czytałem, że koleś pił haloperidol by go lepiej opio klepały więc krzyż mu na drogę i chuj w dupę za bycie tłukiem :nuts:
Nie mam prawa oceniać kogoś za to, że bierze leki które przypisał mu lekarz, mam nadzieję, że nie przypisał tych które są zbyt ryzykowne. Ale oceniać kogoś kto bierze neuroleptyki by nie mieć zwały albo iść spać jak najbardziej jesteście spierdoleni %-D

zespól paranoidalny - czemu to się leczy neuroleptykami? WTF
Ostatnio zmieniony 27 lutego 2015 przez NieLubieZielska, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 292 / 30 / 18
@pryta667
Nie, mam na myśli jednak głównie leczenie zamknięte. Widziałam co z ludźmi robi zła diagnoza, jedzenie psychotropów kilogramami (nie mam nawet pojęcia co tam dawali). Druga sprawa to branie neuroleptyków czy innych tego typu bez wskazań medycznych i konsultacji z lekarzem (tak, psychiatrą np. :D).
Jeżeli natomiast masz taką diagnozę jak napisałeś wyżej, lekarz tak zalecił, czujesz poprawę, to bierz. Proste.
"Nie wierzę w to, że miłość ma tysiące obcych imion.
I że dziś są uświęceni, którzy chcieli za nią ginąć.
Jest tak wiele powodów do życia z heroiną,
Ale żaden nie prowadzi nas do upojenia chwilą."
  • 231 / 6 / 0
NieLubieZielska pisze:
Neuroleptyki atypowe są okej jednemu na sto czy tam tysiąc coś zrobią więc je możesz jeść.
To git :gun:

NieLubieZielska pisze:
zespól paranoidalny - czemu to się leczy neuroleptykami? WTF


A można inaczej ?

NieLubieZielska pisze:
w dziale koda czytałem, że koleś pił haloperidol by go lepiej opio klepały więc krzyż mu na drogę i chuj w dupę za bycie tłukiem :nuts:

Też to czytałem %-D grubo dojebał z tym.

uu pisze:
Jeżeli natomiast masz taką diagnozę jak napisałeś wyżej, lekarz tak zalecił, czujesz poprawę, to bierz. Proste.
Tak też zamierzam robić.
Btw. wiesiołek zbija ciśnienie i cholesterol. LECZNICZNA MARIHUNAE
  • 438 / 3 / 0
Neuroleptyki atypowe są tak bezpieczniejsze jak wódka od denaturatu.
Ćpanie jest wyrokiem na całe życie.Ćpamy w nadziei, że doświadczymy szczęścia na progu piekła. Na końcu nie ma już nawet nadziei.

NIE MIKSUJCIE Z NICZYM ALFY
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 2 z 10
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.