Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 3 z 4
  • 13 / 4 / 0
Jak masz paranoje to dla własnego bezpieczeństwa nie pal , ja tak miałem że paliłem na początku były paranoje że umrę , że coś mi się stanie ale z czasem zmieniło się to w piękny chilout , cudne przeżycie a gdy ćmiłem w opór codziennie znowu zmieniło się w koszmar życia taki sam lęk że serce mnie kłuje że szybko bije że wcale nie bije , że umrę od tego , psychoza ostra mimo że nałóg na początku nie dawał za wygraną udało mi się przy pomocy poradni wyjść z tego bagna 4 miesiąc leci jak nie pale , nadal jest fobia społeczna itp ale przynajmniej jestem w stanie pogadać i nie myślę nad złożeniem jednego zdania pół godziny tylko lecę jak z armaty :D detoks to wybawienie od tych traumatycznych przeżyć :P
Za dużo floty przepierdalasz na głupoty
Młode koty nadziewane na chuja groty za 200 złoty
No co ty ? Ploty , kłopoty . Gdzie się podział pas cnoty ?
Czas na sztosy , papierosy wraz z zębami lecą włosy
  • 1 / / 0
Cześć!
Przybyłem tu, aby odnaleźć pomoc dla mojego przyjaciela. Problem wygląda następująco:
Otóż mój kumpel bardzo często ma dziwną faze. Przez co mało pali, bo nie lubi tego stanu. Czasem jest to po prostu zamknięcie w sobie tj. siedzenie na kanapie i nie odzywanie się, a czasem jakieś dziwne lekkie paranoje. Nigdy nie palił dużo, raczej był do tego namawiany, ale nie zawsze, bo wiele razy miał 'mega fajnie'. My, reszta ekipy, kopcimy bata za batem, a mu wystarczy 1-3 buchy z pierwszego bata i już dalej nie pali a jest najbardziej porobiony. Te lekkie paranoje objawiają się jako brak kontaktu z ludźmi, strach o za głośną muzykę, skrajna niepewność, może jakieś lęki, nie wiem co się dokładnie dzieje w jego głowie. Oboje produkujemy muzykę techno ( on nie je żadnych grubszych stymulantów, wykształcony muzyk i inż. dźwięku ) i jest duuużo lepszy ode mnie, a często po paleniu pojawiają mu się schizy, że nic nie osiągnie, że nic nie umie, że wszystko co robi to gówno, choć zachwyca coraz większe grono odbiorców swoją muzyką.

I tu moje pytanie.
Jak mu pomóc, żeby mógł się wyczilować podczas palenia? Myślałem, żeby skoczyć z nim i jego laską na odludną plaże w pobliżu i po prostu spalić się czując maksymalny czill.
Może macie jakieś inne sposoby, pomysły? Spotkaliście się z czymś takim kiedyś? Coś pomogło waszym znajomym?
Czy może jest człowiekiem na którego palenie zawsze będzie tak działać i nie jest mu pisane?

Dzięki za każdą odp ;)
  • 658 / 53 / 0
Benzodiazepiny. Najlepiej coś lekkiego w co się nie wjebie.

Albo nie palić, ale jeśli już próbować to to co napisałem.
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 4894 / 853 / 0
Jeśli nie lubi palić i mu to nie podchodzi, schizuje się to po co w ogóle go namawiacie i za wszelką cene chcecie pokazać mu jakie to jest chilloutowe?

Poprostu mj nie jest dla niego widocznie i tyle.

Zaraz ćpuny z tego forum zaczną Ci proponować podkład z benzodiazepin i rózne inne metody. Podkład z piwa itp .


Edit: O proszę . przewidziałem przyszłość . Juz proponują benzodiazepiny %-D
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 221 / 19 / 0
straszny problem, ratujcie kumpla za wszelka cene !! jak samo palenie nie daje skutkow, to moze dajcie mu na podklad flache wodki z niespodzianka w srodku, benzo , feta, czy co Wam tam wpadnie w rece, badzcie kreatywni !! jak ten mix nie zadziala to moze heroina ? straszny problem, trzymam kciuki :hug:
Uwaga! Użytkownik wariatka12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 658 / 53 / 0
No bo ćpuny są miłe i pomocne i jeśli kolega chce palić, to niech sobie zajebie jakiegoś diazepamiku albo eti jeśli nie chce się bujać w recepty.


Ale jednak serotoninowy ma rację, być może to nie dla niego. Ja starałem się pomóc bo napisałeś, że miewał bardzo fajnie, a w takim wypadku może warto spróbować.

Ale pamiętaj, benzo to już są nie oszukując się ciężkie narkotyki. Jeśli będzie wybierał słabe wersje i tylko przed paleniem-ok(imo nawet ludzie bez paranoi mogą sobie robić taki mix bo jest zwyczajnie przyjemny).
Ale jeśli się wkręci- masz go na sumieniu, a to co ja przeżywałem na odstawce clonazolamu to była gehenna.


Podkład z piwa moim zdaniem chuja da, ale możecie spróbować. Moim zdaniem co najwyżej nieco większy nieogar.
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 863 / 122 / 5
Człowieku to sygnał , że nie dla niego ta używka. klonazepam , diazepam , benzodiazepiny - nie pomogą. Jak wyżej Ci podpowiadają, bedziesz miał koleżkę na sumieniu jeśli go od bdz uzależnisz.

Ty okej, później on SAM będzie musiał się zmagać nałogiem - ciężkim. Będziesz wtedy dla niego?
Browar nie pomoże, benzo... po co , żeby z Wami zapalił ? :D

Chcesz spierdolić to , na co zapracował ? Nie fajnie, bardzo nie fajnie.
Wy i "ekipa" palcie bata za batem, chłopaka zostawcie. I nie wciskajcie mu czegoś , co mu szkodzi.

Osobiście będąc tym Twoim kolegą - podziękowałbym Ci za taką " pomoc " :nuts:
[ external image ]
  • 441 / 21 / 0
Mam podobnie, palenie ma na mnie zły wpływ. Czuje niepokój i boję się że umrę bo serce bardzo napierdziela i inne jakieś bezsensowne wkręty. Doskonale wiem że nie da się tego przedawkować i nic mi nie będzie ale jednak...
Palenie nie jest dla mnie więc tego nie używam.

Być może coś z tym jest że mały poziom serotoniny powoduje coś takiego. Leczyłem się na depresję, brałem SRRI i nadal miewam często stany depresyjne ale już jakoś sobie z tym radzę. Biorąc duże ilości psychodelików takich jak LSD,grzyby, tryptaminy nie doświadczyłem niczego takiego także trzymam się tych substancji. ;)
Po prostu egzystuje w tym matrixie
  • 2224 / 377 / 0
Kolega doswiadcza awersji wobec uczuć, w sobie i u innych ludzi. Awersja wobec złości, lęku itd

Stąd obawa o głośna muzyke, by nie widziec gniewu sąsiada itd
  • 5 / / 0
Po co benzodiazepiny skoro 2 piwa wystarczają dla 90% populacji aby pozbyć się schiz
Uwaga! Użytkownik wi4dr0 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."