Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 1144 • Strona 111 z 115
  • 26 / 2 / 0
Jakie mogą być skutki ciągłych badtripów po ziole przez dłuższy okres czasu (1-1,5roku), oczywiście nie dzień w dzień, ale dość często (weekend i parę razy w tygodniu). Czy jest możliwe nabawienie się PTSD. Dodam, że moje bad tripy wyglądały tak: natłok myśli, natarczywe myśli, lęki, a nawet paranoje. Często też nie mogłem zasnąć, dopóki mi faza nie zaszła, ale to już w bardziej przez ostatnie pół roku mojego jarania.
  • 2244 / 381 / 0
Większą odporność psychiczna
  • 506 / 110 / 0
Za każdym razem bad trip i i tam powtarzałeś? To jakis masochizm konopny? Zawody jakieś?
  • 184 / 72 / 0
Szczerze wątpie, że powtarzające się bad tripy mogą budować odporność psychiczną.
Raczej odwrotnie.

Niektórzy żyją mindsetem, że co cie nie zabije to cie wzmocni.
Nie działa to ze wszystkim, szczegolnie z psychiką.
  • 1288 / 327 / 12
21 września 2023mietowy3 pisze:
Większą odporność psychiczna
Co cię nie zabiję to cie pokara albo zrobi z ciebie kalekę

Polecam kilka bad tripów po syntetycznych kanna: w sumie to prawie to samo co bad trip po mj tylko kilka-dziesiąt/set razy bardziej intensywny. Nie przypominam sobie żeby mnie to w jakikolwiek sposób wzmocniło, ale dochodziłem do siebie baaardzo długo.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 2244 / 381 / 0
Bad trip jest zawsze lekcja, z której mądry człowiek wyciągnie lekcje, a głupi będzie powtarzał ten sam błąd wielokrotnie ( na przykład palił dalej pomimo tego, że organizm jasno daje do zrozumienia, że to nie dla niego).
  • 605 / 156 / 0
@amator99 Zgodzę się z kristonem, powtarzające się badtripy raczej spowodują nasilenie leków, nerwic i ogólnego rozedrgania organizmu. Zapewne w skrajnych przypadkach można się nabawić tego PTSD.

Umocnić psychę to można po jednym takim epizodzie, gdy go przeanalizujesz i wyciągniesz jakieś wnioski, co wymaga czasu i zaprzestania bombardowania łba używkami
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 4 / / 0
zaczne od tego ze nie wiem czy to w ogole dobry dzial, ale nie mam sily szukac.
jakos w sierpniu zaczelam jarac ziolo, i jak zaczelam to najpierw jaralam przez 2tyg co drugi dzien, potem we wrzesniu juz jakos raz w tygodniu, i do dzis pale raz - dwa razy tygodniowo. mam jednak od miesiaca bardzo silne stany depresyjne, tym gorsze ze w nerwowych sytuacjach glowa totalnie przestaje mi pracowac i scina mnie tak, ze doslownie nie wiem gdzie i kim jestem. zawsze tak mialam, ale o wiele lzej, a teraz wystarczy naprawde niewiele zebym czula sie jakbym nie istniala w ogole na tym swiecie. sporo sie w moim zyciu pozmienialo jakis czas temu, jeszcze zanim zaczelam jarac, wiec obecnie nawet nie mam nikogo komu by na mnie zalezalo, nikogo kto chcialby ze mna spedzac czas zebym mogla chociaz przez chwile nie myslec o zlych rzeczach, moze to dobrze bo nawet nie mialabym teraz sily sie z kimkolwiek widziec, ostatnio chce tylko lezec i spac, czuje sie jakbym nie pasowala do tego swiata, nic mi juz nie daje szczescia no moze oprocz palenia. chcialabym pojsc na terapie bo jest naprawde strasznie zle ale caly czas mam z tylu glowy taka mysl ze moze ze mna nie jest wcale nic nie tak tylko po prostu za czesto jaram, albo sobie w ogole to wszystko wmawiam, ale z drugiej strony od miesiaca czuje sie chora i czasami nawet nie jestem w stanie wstac z lozka. czy to mozliwe ze jakbym przestala palic trawe to czulabym sie lepiej? bo moglabym to przetestowac, ale nie wiem czy jest sens bo jesli to ma nic za bardzo nie zmienic to moge rownie dobrze nie przestawac, bo to jedyna atrakcja jaka mnie spotyka w ciagu kazdego tygodnia. czy komus kiedys choc troche pomogl taki detoks?
  • 184 / 72 / 0
@wianek przestań jarać przez miesiąc i będziesz miała wstępną odpowiedź.
Ale i tak podjrzewam, że zioło nie jest głównym problemem, lecz dodatkowym.
  • 4310 / 699 / 2117
21 września 2023mietowy3 pisze:
Większą odporność psychiczna
Większej głupoty w życiu nie słyszałem. Właśnie przez to psychika mocniej siada, szybciej, a do tego stajesz się często podatniejszy na tego typu akcje, lub boisz się jarać, bo stanie się znowu to samo. Kwestie, o których wspominasz, dotyczą chyba tylko 'mniejszości'.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 1144 • Strona 111 z 115
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.