Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 87 z 89
  • 358 / 80 / 0
@jezus_chytrus oj musiałeś mnie pomylić z kimś, bo ja jeszcze nie wstawiałem zdjęć krzaczków ;) Co do twoich rad, na pewno się przydadzą, zawsze coś w głowie zostanie.
Co jak co ale satysfakcja musi być niezła widząc takie efektowne krzaczki które wyszły spod własnej opieki, a i efekt końcowy też niczego sobie. : D
Patent dobry, tylko trzeba uważać żeby na opał ktoś takiego nie wziął bo póżniej cała okolica będzie rozweselona hehe ^^
  • 12452 / 2421 / 0
Tak, pomyliłem Cię z Adm. Mam lepszą pamięć do krzaków, niż nicków - na to wychodzi : )
To, co wypunktowałem, to takie absolutne podstawy.
Prawdziwa zabawa zaczyna się, kiedy roślinka zaczyna grymasić i próbujesz rozgryźć, co jej dolega. To jest prawdziwa sztuka, której nauka trwa przez wiele sezonów. W przyszłym, jeśli pogoda będzie podobna, powinno być jeszcze lepiej.

Oczywiście, że trzeba uważać, choć ja po 2 nieudanych sezonach, kiedy to traciłem najlepsze, albo wszystkie krzaki, zmieniłem koncepcję całkowicie. Stwierdziłem, że najciemniej pod latarnią i wyszło : ) Łatwo wprawdzie nie było, bo na miejscu są tylko kamienie, piach i miliard mrówek.

Satysfakcja jest ogromna. Koniec z płaceniem kosmicznych cen za gram zioła, które często bywa wątpliwej jakości. Od tej pory żadna susza w mieście mnie nie dotyczy. Do tego możliwość konsumpcji czegoś, o co dbało się dzień w dzień od nasionka... bezcenne. Do tego jest zwyczajnie bardzo dobre! (wystarczy rzucić okiem na ilość szronu - fotki)
A najlepsze jest to, że cała uprawa (dzięki życzliwości jednego z użytkowników, który podarował mi pestki po majowej wtopie) nie kosztowała mnie nawet 100 zł (wliczając w to również słoiki i nożyczki do trymowania). Gdyby nie kilka błędów i niepotrzebnych wydatków, zmieściłbym się spokojnie w 60 zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12452 / 2421 / 0
Zostały jeszcze komuś krzaki na oucie? U mnie dziś nad ranem -4 C i kolejne kilka poranków też ma być takich. Jakże ja się cieszę, że zebrałem jeszcze przy dobrej pogodzie : D
  • 358 / 80 / 0
Tak, wiadomo że swojskie najlepsze ;) najlepsze uczucie, że wiesz co to jest i znasz cały jej rozwój.
^ Dlatego jakoś się zrażam co do pełno sezonowych odmian, bo nie widze siebie jeżdżącego w taką pogode. :q
Pozdro
  • 12452 / 2421 / 0
Ale to były pełnosezonowe pestki : ) Konkretnie Passion #1 x Early Skunk. Tak się jednak złożyło, że większy krzak wyglądał jak "książkowy" P1, a mniejszy jak ES. Doszły bardzo szybko - szczególnie ES był ekspresowy.
Trzeba zrobić rozeznanie i wybrać takie odmiany, które dojdą najpóźniej pod koniec września.
  • 413 / 26 / 0
Polowa jedenego krzewu scienta,znalazlem 2 nasiona i jedno zgubilem.Dobrze ze mam jeszcze kilka nasionek orginalnych i kilka polakow na przyszlosc.Tylko zeby sie nie zepsuly..
Ja tam lubie taka pogode,szczegolnie jak jest mgla.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12452 / 2421 / 0
Kilka lolków skręcisz - to najważniejsze : )
Też lubię jesień (właściwie to lubię każdą porę roku :D) - szczególnie chodzenie skopconym po okolicznych górach, czego dawno nie praktykowałem.

Z ciekawości - jakie oryginalne pestki posiadasz?
  • 5 / 2 / 0
Rzadko wchodzę na forum, ale jak już wejdę to szukam relacji Chytrusa i czekam na zdjęcia roślinek. Tak było i dzisiaj. Jestem w szoku jakie piękne dziewczynki udało Ci się wyhodować, szacun. Ile gramów udało Ci się uzyskać z tych szyszek?
  • 12452 / 2421 / 0
^
Fajny awatar - zazdro... : D
Dzięki za miłe słowa - fajnie przeczytać z rana, że komuś podoba się moja "działalność".
Nie ważyłem materiału, bo nie posiadam wagi (ani woreczków strunowych).
Wyszło mi:

Amnesia Haze x Durban Poison (automacik) - 1 pełny słoik 0.7 L.
P 1 - 2 litrowe słoiki wypełnione w 2/3 i 3 słoiki 0.7 L wypchane pod korek (palę z nich prawie od miesiąca i jakimś cudem te słoiki są nadal pełne :) Musiałem upchać tam konkretnie - dobrze, że pleśń się nie wdała)
Early Skunk - 1 litrowy słoik wypełniony w 2/3.
Do tego mały słoik po majonezie cały wypchany (skompresowany) dobrymi odpadkami, które poszły na zielonego smoka (nalewka). O zielonym smoku jeszcze napiszę za jakiś czas, jak przetestuję.
Był jeszcze mały słoik po majonezie z miksem P1 i ES, ale powędrował w ręce osoby, która kompletnie nie ma skąd załatwić, a lubi od czasu do czasu zapalić (taki podatek od udanej uprawy :)).

W relacji na pewno jest gdzieś fotka (bez AH x DP, bo zapomniałem o tym słoiku, jak pstrykałem). Generalnie zapas szacuję na 2 lata (przy aktualnym spalaniu), ale nie ma co się czarować, że odpuszczę przyszły sezon : )

PS - don't forget to bring a towel!
  • 413 / 26 / 0
Dobra,znalazlo sie nasionko,bylo na biurko na kartce na ktorej robie papierosy.Wydlubalem jeszcze jedno z drugiego krzaka gdzie kwiatostan jest bardziej zbity,przypomina kupne.Tak ze natura sie odplacila.
Mam jeszcze orginal C.Kush i jakis Haze i 1 Easy Sativa.
Lolkow nie skrecam,tylko z lufki.Zawsze jakis zgrzew bedzie,zyd ze mnie.
Zablokowany
Posty: 888 • Strona 87 z 89
Artykuły
Newsy
[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.