Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
Czy przed pierwszym razem z benzydaminą czytałeś, słuchałeś o niej, i jak to się przełożyło na trip.
Czytałem o efektach i trip był taki jak w opisach.
109
36%
Czytałem o efektach, ale trip był inny niż w opisach.
126
41%
Nie czytałem o efektach, ale trip był taki jak w opisach [węże, myszy...]
32
10%
Nie czytałem o efektach i trip był inny niż w opisach [brak wężów, myszy...]
39
13%

Liczba głosów: 306

ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 6 z 9
  • 669 / 10 / 0
Nigdy nie widziałem żadnych robaków i chyba lepiej :D.
W każdy razie, podczas ostatniej przygody z benzą [c.a. 5 miesięcy temu] siedząc 20 metrów od placu zabaw - co nie spojrzałem w jego stronę widziałem pełno dzieciaków i ich rodziców :D. Nawet bym uwierzył, że tam są - tylko, że była czwarta nad ranem :D.
Rozpad termiczny alkaloidów maku lekarskiego, prawda czy mit?
Vexilla regis prodeunt inferni
  • 35 / / 0
Ja tak samo jak wielu tutaj przed spróbowaniem benzydaminy sporo o niej czytałem. I właśnie owe czytanie w jakiś sposób ukierunkowało moje tripy. W Waszych postach były pająki, robale, węże - w mojej głowie po zażyciu cipacza również owe stwory się pojawiły. I teraz te rozkmimy - jakby wyglądały moje podróże na benzie gdybym nie wiedział czego się spodziewać, gdybym nie czytał postów i nie sugerował się nimi. Czy moja głowa również stworzyłaby robactwo? Tego już się nie dowiem.
  • 352 / 3 / 0
Ja się naczytałem o robakach, a widziałem głównie ludzi - neutralnych, niekiedy wrogich. Tylko ludzi i (nie)miłe zwierzęta - mały słoń, wściekły pies, kot etc.
Uwaga! Użytkownik green calx nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / / 0
Ja zwierząt nie widziałem, natomiast widziałem coś dużo dużo dziwniejszego. Mianowicie miniaturowego (tak z 30cm) Jezusa i Maryje obok komputera. To było straszne, wpieprzyłem wtedy bodajże 3 saszetki.
  • 669 / 10 / 0
Hehehe teraz mi się przypomniało, że kilka dni temu na benzie widziałem na szafce przy komputerze Ferdka, który ganił mnie za picie alkoholu :E.
Rozpad termiczny alkaloidów maku lekarskiego, prawda czy mit?
Vexilla regis prodeunt inferni
  • 29 / / 0
U mnie obyło się bez zwierząt ,ale cały czas widziałem wrogich ludzi którzy mnie śledzą ,albo najlepszych kumpli którzy mi wkręcali (a ich nie było :cheesy: )
  • 49 / / 0
Mój pierwszy (i póki co jedyny) raz z benzydaminą był zaskakujący, pomimo że czytałem przedtem opis działania i jakieś tr. Poszły z tego co pamiętam 3 saszety wieczorową porą, oczywiście po ekstrakcji. Efekty to paniczny, irracjonalny strach, pająki, tabuny wrówek wychodzące spod mebli, jakieś latające ścierwo w powietrzu i tego typu rzeczy. W rezultacie spędziłem pół nocy w pokoju z zapalonym światłem, bo bałem się dosłownie wszystkiego, jakbym cofnął się poważnie w rozwoju. Podsumowując, nie wiem jaki wpływ na tripa miały czytane wcześniej opisy i tr, bo starałem się nimi nie sugerować, ale mimo wszystko zastanawiam si czy ta substancja jest dla mnie.
mój pies jest bardzo rozmowny.
  • 43 / / 0
Póki krzywdy Ci nie robi, to jest dla ciebie. Sęk w tym, że do tego typu dragów powinno się mieć opiekuna (jeżeli życie ci miłe i nie chcesz wyjść z domu przez okno, które jest na 10 piętrze %-D). Ale ogólnie benzydamina wywołuje takie zeschizowane efekty, a jej działanie u większości osób jest takie same.

Sent from my LG-E610 using Rozmowy [H]yperreala mobile app
Uwaga! Użytkownik Damian2054 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 49 / / 0
Osobiście wolę tripować w samotności. Najgorsza w tym wszystkim była (pozorna) trzeźwość umysłu mimo której nie mogłem sobie wytłumaczyć ze to wkrętka. Na DXM nie takie rzeczy odchodziły, włącznie z własną śmiercią, i było to do zaakceptowania. A w przypadku bezydaminy takie 'bzdury' i nic, tylko paniczny strach.
mój pies jest bardzo rozmowny.
  • 231 / 2 / 0
Raz tylko brałem , ale nie mam zamiaru na tym poprzestać. Część się powtórzyła, lecz była to mniejsza część części. Chyba nikt nie widział przyczajonego Rambo w krzakach czy małego czarnego posązka murzyna który chodził po półce od tv.
Ktoś pisał chyba, że widział takiego Jezusa bodajże. Trochę było tego jeszcze, ale to już napisałem w innym wątku, nie chce mi się 2 razy pisać:) zaznaczam, że czytałem,ale nie miałem takich samych.
ODPOWIEDZ
Posty: 81 • Strona 6 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.