Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
wie, skąd diabeł wziął kopyta, albo czemu gasną zorze, umie słuchać Syren śpiewu,
strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
zna krainy,
gdzie nie znajdzie fałsz gościny.
oxan pisze: Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/otrzymywanie ... z2VsMdr8eD
Nie jadam opium często ale obecnie staram się zaprzestać stosowania i.v. jako drogi administracji więc pewnie jeszcze nie raz się skuszę na opium p.o. - bo w miksie z oksy jest super.
.
Oto najbardziej prosty, a zarazem bardzo skuteczny przepis zrobienie sobie opium do palenia. Bierze się suche twarde opium i rozpuszcza się go w wodzie w stosunku 1 do jednego. Taki gesty roztwor opium nalewamy do odpowiedniego naczynia i dajemy do chłodnej piwnicy. A po około kilku tygodniach uzyskujemy substancje podobną do gumy. opium w takiej postaci już nadaje się do tzw palenia. Tzw, bo tak naprawdę, opium nie spalamy w sensie takim, jak pali się tytoń w fajce. Bardziej była by adekwatna nazwa wapolaryzacja. Dziekuje za uwagę.
.
Co do stosowanie opium do ustnie, to najbardziej do zjedzenia nadaje się świeże mleczko, które przed chwilą zebrało się z makówek. Takie świeże mleczko po prostu się zjada czy wypija, a jego działanie czujemy bardzo szybko. Natomiast zjedzone suche twarde opium potrafi zadziałać dopiero za wiele godzin, co rodzi różne niebezpieczeństwa. Dziekuje za uwagę
Ale w sumie ma to sens. Podczas wapolaryzowania takiego opium M i inne alkaloidy dostają identycznego ładunku magnetycznego co cała reszta przefermentowanego syfu (M najpierw ma ujemny, bo narkotyki to zło. Jednak pod wpływem temperatury i długiego trzymania w niewoli w glinianym naczyniu złej Majce mięknie serce i dostaje ładunku dodatniego. A odpady roślinne mają zawsze dodatni bo rośliny są dobre, dają nam tlen i życie
Wiem, przypierdalam się ;)
Złapał szuflę i dawaj mieszać różne leki i specyfiki'
należy sobie wyjaśnić, że przepis jest metoda przyspieszonej fermentacji. w tych warunkach temperaturowych w surowcu w obecności enzymów zachodza bardzo podobne procesy, jak w przypadku długotrwałej fermentacji w warunkach podawanych w oryginalnych chińskich przepisach. różnica to czas. w farmacji bardzo czesto stosuje sie tzw. testy przyśpieszonego starzenia. dotycza one analitycznych badan subst. leczniczych. co z dana substancja dzieje sie po latach. nikt przecież nie bedzie czekał na wyniki 50 lat czy dłużej. przepis ten jest zaś preparatywnym odzwierciedleniem takiego testu. co prawda ma on niedoskonałosci. na pewno opium fermentowane w tradycyjny sposób posiada o wiele lepsze walory aromatyczne. w Chinach palarnie opium konkurowały ze soba zapewniajac wielki wybór różnych gatunków surowca do palenia. stosowano rózne dodatki aromatyczne, wzmacniające, nawet smakowe. było opium słabe, średnie i silne w działaniu. natomiast na pewno siła działania nie zależy od sposobu fermentacji, czy obróbki, a od wyjsciowej zawartości morfiny. nie da rady zwiększyć jej ilości w znaczący sposób. prawda jest, że w surowym opium sa enzymy, które moga przerabiac np kodeina na morfine, ale zaw. samej kodeiny jest tak niska, że ten proces jest marginalny w zwiekszeniu zaw. morfiny. w Chinach opium fermentowano nawet kilka lat. wiązało sie to z uzyskaniem wspaniałego surowca, ale by najmniej nie chodziło tu tylko o siłę działania. surowiec taki był bardzo cenny, gdyż w kulturze wschodu bardzo wazna role odgrywała nie cheć naćpania się, a cała otoczka mistyczna, która była związana z paleniem opium. to my, europejczycy tak paskudnie to spauperyzowaliśmy. dla nas liczy się moc. i tylko tyle. palenie opium w Chinach to ponad tysiacletnia tradycja. dla nas się liczy tylko efekt narkotyczny. dla Chińczyków to kultura, religia, tradycja a nawet seksualnosc. nie będę pisał o sposobach palenia, całej kulturowej otoczce w Chinach, choć na pewno to bardzo ciekawy temat. odniose sie jedynie do nieszczesnej fermentacji. jeszcze raz zaznacze, że opium nie przefermentowane da się palić w fajce. musi być ono b.dobrze wysuszone w temp. nie wyzszej niż 60 stopni. surowiec należy suszyć najpierw na powietrzu, a potem dosuszyć w suszarce z termoobiegiem i pochłaniaczami pary wodnej. tak otrzymany surowiec, czyli opium crudum jest elastycznym, aromatycznym, ciałem stałym. aby go palic należy kulke umieścic w fajce, a najlepiej wymieszać z jakims neutralnym roslinnym nosnikiem np damiana. nie będzie to palenie najwyzszych lotów, ale sam próbowałem i naprawde da rady.
metodę która zacytowałem za Heroine udoskonalono o oczyszczanie. temp. działa tu jak długi czas w temp. pokojowej przy naturalnej fermentacji. sama fermentacja to proces z udziałem enzymów. polega on na enzymatycznym rozkładzie niektórych zwiazków balastowych. następuje to w temp. pokojowej w dosc długim czasie. aby to przyśpieszyc należy podwyzszyć temp tak by nie dezaktywowac enzymu. jeśli komus zależy na tym by spróbować jak działa palone opium to ten sposób jest odpowiedni. natomiast jesli ktos chce uzyskac szlachetne opium, takie jak w Chińskich palarniach, nalezy [poddac je fermentacji w ciemności i temp ok 20-24 st.C. surowiec zalewa sie woda w szkle oranzowym stawia w ciemne i chłodne miejsce(niekoniecznie piwnica) miesza od czasu do czasu i uzupełnia parujaca wode. tak powinno sie fermentowac od 3 tyg, nawet do pół roku. ponoć im dłuzej tym suroqwiec szlachetniejszy.
nie należy pisac, ze cos sie nadaje czy nie nadaje jak się nie wie. prosze przepróbowac podane sposoby. wtedy dopiero mozna cos o nich powiedziec. najłatwiej jest krytykowac, najtrudniej przyznac sie do błedu.
polecam przepróbowac wszystkie metody i samodzielnie wyciagnac wnioski.
Próbowalem palic opium troche przefermentowane i również takie tylko wysuszone, efekty mizerne ze względu na mała dawke, ale po kilku niewielkich machach efekty występują. Nie wiem tez jak długo kulka/grudka opium nadaje sie do dalszego podgrzewania, wszak nie paruje cała, cos tam zostaje. Przynajmniej z takiego nieprzetworzonego opium. Pierwszy raz paliłem opium razem z kawalkami łodyg, takie co sie zebrało po ścięciu główki. napakowalem tego do lufki, dołożylem jeszcze odrobine tytoniu, dosłownie odrobinę i po pierwszym buchu poczułęm efekty, wtedy jeszcze nie miałem doswiadczenia w zażywaniu opiatów, na koncie miałem jedynie pierwsze próby z kodeiną.
.
Bardzo żałuję, że moje cytaty z materiałów źródłowych (poprzednia strona), moderator włożył do spojdera. Moderator to tłumaczył objętością, ale przecież mimo że jeden z tych dwóch linków rzeczywiście prowadził do naprawdę ogromnej strony, to przytoczyłem krótkie cytaty kilkuzdaniowe. Zachęcam wszystkich do otwarcia tego spojlera, bo naprawdę warto.
.
Wczoraj tutaj napisałem, że się z teorią oxana (o błyskawicznej fermentacji), nie zgadzam, ale nie podejmuje się polemiki, tylko zaznaczam swoje odrębną opinie- to tyle... I co w tym jest złego???
.
Oxan dużo nam napisał o dalekowschodnich palarniach opium i gatunkach opium. Ale w europie zachodniej przez wiele wiele i jeszcze raz wiele wieków było mnóstwo palarni opium, bo opium było kiedyś silnie związane z europą! W tamtych czasach opium było w każdym domu jako lekarstwo i jako używka. W muzeach europy zachodniej jest ogromna ilość specjalistycznych naczyń związanych z przeróbką opium, w tym głównie naczynia do fermentacji. Ogromna ilość palarni opium była wtedy w Angli, jednak jakoś ówczesne kroniki nie pomstują na powszechny nałóg opiumowy, ale na powszechny alkoholizm i na tragedie z tego wynikające. To dopiero pod koniec 19 wieku, przyszedł do europy z purytanskiego nowego świata silny trend, aby żyć w trzeźwości i zwalczać w społeczeństwie wszelkie nałogi, jednak w domyśle wszystkim wtedy chodziło o zapobieganie strasznej pladze w postaci alkoholiu!! Jednak alkohol jako że miał wielkie poparcie u facetów, oraz z powodu wielkich interesów finansowych, to prohibicja w europie nie została przyjęta, a w usa szybko ona została złamana, więc na pocieszenie zaczęto wtedy zwalczać środki odurzające, których nikt wtedy nie bronił, bo ani nie było w tym wielkiego kapitału, a uzależnieni reprezentowali spokojne domowe zacisza, też uzależnieni byli głównie w STARSZYM WIEKU. Młodzi chłopcy zawsze wybierali I ZAWSZE BEDĄ WYBIERAĆ alkohol, CO DAJE POCZUCIE SIŁY, ZNIKA STRACH PRZED BÓJKAMI I AWANTURAMI. Tego nie da żaden narkotyk...
.
Np żona któregoś z prezydentów usa była uzależniona od opium, popierała ona wszelkie międzynarodowe konwencje zakazujące obrót opium (genewskie ustawy opiumowe, czy tzw liga opiumowa). W koncu przyszły lata 60te 20wieku, hipisi i moda na narkotyki, co natychmiast spowodowało, że usa wypowiedziała narkotykom wojnę ogólnoświatową, do ktorej to wojny przystąpił cały świat! Kurcze, ale się rozpisałem
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lasvegasdriver.jpg)
Medyczna marihuana a prawo jazdy: Pacjenci w pułapce przepisów
Pacjenci stosujący konopie medyczne wciąż narażeni są na poważne konsekwencje prawne, mimo że działają zgodnie z zaleceniami lekarzy. Brak przepisów rozróżniających marihuanę medyczną od rekreacyjnej oraz niejasne regulacje dotyczące dopuszczalnych poziomów THC we krwi mogą skutkować postawieniem zarzutów karnych czy utratą prawa jazdy. Czy Ministerstwo Zdrowia planuje jakieś zmiany w tym zakresie?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-04-14_20-26-59.png)
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.