Substancje wykazujące działanie prokognitywne.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3288 • Strona 196 z 329
  • 4992 / 849 / 0
testerr pisze:
ledzeppelin2 pisze:
kto byl autorem, w jakim watku, i jakiego srodka to dotyczylo - masz obraz mojej pamieci.
w sensie, że tak po prostu wygląda twoja pamięć, czy że obwiniasz o to swój nootropowy mix?
jak miałeś z tą pamięcią przed nootropami? albo po odstawieniu?
Pamiec byla podobna do tej, jaka mam teraz na cyklu nootropow. Jesli chodzi o wykuwanie, to w szkole jakos szlo - nawet dobry uczen. Potem studia na ktorych sie raczej ślizgałem niż uczyłem. Aczkolwiek już wtedy miałem problemy z przywoływaniem sobie jakichś historyjek, przeczytanych informacji- co najlepsze czytalem je z zafascynowaniem wiec powinny sie same zapamietywac.
Nie ukrywam ze liczylem po czesci na ta namiastke magii jaka jest opisywana w watku (zapamietywanie numeru po jednokrotnym przeczytaniu, szczególy rozmow itp) a nie ma jakiejs odczuwalnej poprawy.
Moze moj mozg ma zaburzone procesy zapamietywania. Jak to nie pomoze to mam inne opcje typu cwiczenia z ksiazek Buzana itp.
Na wiele nie liczyłem, chciałem po prostu naturalnie tworzyć baze informacji w głowie, a nie milion zakładek m.in z tego forum bo potem jak jakaś informacja mi sie przypomina, to w skali 5/10 i musze odnaleźć wątek, bo mnie nerwica zalewa jak nie moge sobie przypomniec co najlepiej zbija glutaminian a co histamine mimo ze czytalem o tym kilkanaście razy...
Mam też tak, ze kupuje np. witamine b6 bo wiem ze jest potrzebna i bedzie pelnic jakas funkcje tj. np. zbijac prolaktyne. Moge ja lykac a za tydzien zastanowic sie po co ja lykam ta witamine, wiem ze na cos miala dzialac ale chwile musze sie zastanowic zanim sobie przypomne.

PS : Po przeczytaniu prosze o przeniesienie do dopingu, czy scalenie z poprzednim postem bo za duzy syf.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1987 / 106 / 0
ledzeppelin2 pisze:
scr pisales ze waliles 150 mg noopeptu...

Teraz pytanie sedno,. jakie maxtmalne dawki prlu przyjmowales?

Ja walilem do 20 mg dziennie i poza kolorkami nie odczulem innych zmian. MAlo przebadana substancja ,balem sie wiecej zarzucac.
PRL wrzucałem PR w dawkach po 5mg co chwilę (łącznie 20mg), raz wziąłem kilka razy po 15-20mg, ale nie było jakoś super mocniej.
150mg Noopeptu to ja waliłem jak byłem w cugu na MXE, zdarzało mi się też jebnąć i pół grama jak musiałem zasnąć a nie mogłem pomimo paru godzin leżenia. Tak, to było głupie :)
Teraz wrzucam po kilka mg, bo 10mg już powoduje u mnie za duże roztrzepanie i wkurwa.
ledzeppelin2 pisze:
W sumie ciagle jestem na mixie ( noopept, oxi, prl, cdp cholina, omega3) .
Czytalem ten watek pare godzin temu, cos mi sie przypomnialo ze ktos pisal o waskich zrenicach jak szpilki i za cholere nie moglem sobie przypomniec dopoki znow przypadkiem tu nie wszedlem :
kto byl autorem, w jakim watku, i jakiego srodka to dotyczylo - masz obraz mojej pamieci.
Też mam teraz takie problemy z pamięcią, ale wynika to z czegoś innego - jak jestem na czymś skoncentrowany w 100% to to pamiętam dobrze. Jak bujam w obłokach i koncentracja jest mniejsza to właśnie potem nie pamiętam. A ostatnio dużo bujam w obłokach, rozkminiam i analizuję wiele tematów ze swoich zainteresowań (np. analizuję jak coś działa albo jak rozwiązać jakiś problem i wymyślam algorytmy), dlatego łapię się na tym, że zapominam wiele rzeczy - np. co to ja miałem kupić albo dziwię się jak wyciągam z plecaka zakupy co to ja kupiłem :D za to pamiętam dobrze swoje pomysły i rozkminy technologiczne.
Znalazłem fajny patent :) chciałem sprawdzić jak się nazywa jedna firma w budynku koło którego codziennie przechodzę i przypominałem sobie o tym za każdym razem jak koło niego przechodziłem. Niedawno się wkurzyłem i pomyślałem by skojarzyć to z myślą "o czym ja zapomniałem". I co? Teraz pisząc posta sobie chciałem sprawdzić "o czym to ja zapomniałem" i pierwsze co mi się przypomniało to sprawdzenie tej firmy.

Tak więc sedno nie tkwi w problemach z pamięcią tylko w koncentracji.
Limitbreaker pisze:
Dużo lepsza niż np. w wodzie, ja mam roztwór 25mg/ml, myślę, że da radę mocniejszy, ale 50mg/ml z podgrzanym glikolem było ciężko. Może byłem niecierpliwy i trzeba było dłużej poczekać. Spróbuj 50mg/ml (jeśli Cię takie stężenia interesują), i dolewaj. Ja rozpuszczałem w gorącym glikolu i 50mg/ml się nie rozpuściło całkiem, czekałem kilkanaście minut. Więc dolałem drugie tyle i voila. Noopept nie wytrąca się z roztworu. :)
Dzięki za info :)
25mg/ml będzie myślę dobre do e-peta.
Rozumiem, że grudki trzeba rozgnieść, a czy trzeba coś mieszać czy po prostu po wsypaniu zamiast zbrylenia nastąpi rozpuszczenie?
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 19 / 7
ledzeppelin2 pisze:

Nie ukrywam ze liczylem po czesci na ta namiastke magii jaka jest opisywana w watku (zapamietywanie numeru po jednokrotnym przeczytaniu, szczególy rozmow itp) a nie ma jakiejs odczuwalnej poprawy.
Na wiele nie liczyłem, chciałem po prostu naturalnie tworzyć baze informacji w głowie, a nie milion zakładek m.in z tego forum bo potem jak jakaś informacja mi sie przypomina, to w skali 5/10 i musze odnaleźć wątek, bo mnie nerwica zalewa jak nie moge sobie przypomniec co najlepiej zbija glutaminian a co histamine mimo ze czytalem o tym kilkanaście razy...
Podzielam opinie ledzppelin2, mam dokładnie to samo, biorę nopa od tygodnia w dawkach 20mg 2xdziennie i poza pierwszym razem, bo wtedy efekt był w miarę wyczuwalny to teraz nie czuje prawie nic, działanie graniczy z placebo i mam identyczne problemy z zapamiętywaniem, też muszę co chwila zaglądac w te same wątki, ale to już przed suplementacją mi się zdarzało. Żadnych magicznych snów też nie uświadczyłem, dalej gówno z nich pamiętam. Niedługo będę testował inne nootropy, a potem wszystko łączył, opisze swoje doświadczenia.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 175 / 0
Tak, grudki rozgnieść. Ja poruszałem naczyniem, ale myślę, że nie trzeba. Ważne, żeby nie dostała się woda (noopept się w niej psuje).
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 211 / 6 / 0
Ja stwierdzam, że chuj z tymi całymi notropami, zrobiłem sobie tydzień detoksu od noopepta (jadłem go przez ponad miesiąc, w dawka 20mg dziennie) i mój mózg zdecydowanie lepiej funkcjonuje bez niego.

Kupiłem go z myślą o "regeneracji głowy po 3 latach kopcenia", ale to oszukiwanie samego siebie. Chuja wiemy o tych notropach, wystarczy prześledzić ostatnie 30 stron tematu a znajdzie się tam z 10 różnorakich skutków ubocznych, ja sam miewałem "tylko" bóle głowy. W sumie to nadal je mam mimo odstawienie noopeptu, tylko słabsze.
Nic nie zastąpi diety, aktywności fizycznej i po prostu pielęgnowania psychiki.

Prócz tego bardzo kiepsko szło mi po nim przyswajanie nowych informacji, za to wykorzystywanie bierzącej wiedzy, udawało mi się wyraźnie lepiej.

Swoją drogą, zajebistym biznesem jest sprzedawanie tego gówna szukającym jakiejkolwiek drogi do ogarnięcia łba ćpunom.
  • 1987 / 106 / 0
ledzeppelin2 pisze:
Pamiec byla podobna do tej, jaka mam teraz na cyklu nootropow. Jesli chodzi o wykuwanie, to w szkole jakos szlo - nawet dobry uczen. Potem studia na ktorych sie raczej ślizgałem niż uczyłem.
Bo wykuwanie to nie jest nauka tylko wykuwanie. Nauka to zrozumienie, w szczególności jeśli chodzi o nauki ścisłe, ale pozostałe też. A jak będziesz rozumiał zasady i zacznie Cię to kręcić to poczujesz flow i wtedy zapamiętywanie czegokolwiek nie jest problemem. Przeczytasz raz na zajawce i masz.
Tylko to trzeba zrozumieć, a nie da się zrozumieć na zawołanie. Czasami trzeba się przespać, a czasami wymaga to czasu. Ja dużo rzeczy zrozumiałem dzięki grzybom, na przykład podstawy fizyki, której nigdy nikt mi nie był w stanie wytłumaczyć w szkole. Potem tripy dysocjacyjne i psychodeliczne też mi sporo pomogły i definitywnie gdyby nie te substancje to bym nie był w tym miejscu w którym jestem i zastanawiam się czy w ogóle bym czaił fizykę.

Jeśli ktoś kuje na pamięć, a w szczególności nauki ścisłe - wzory fizyczne, chemiczne, przekształcenia i całą resztę, a nie ma pojęcia dlaczego one są takie a nie inne - to co to za sens?
Słyszałem o takich asach nawet na wyższych latach studiów technicznych co zawsze wszystko wkuwali (bo szkoła podstawowa i średnia nie uczy inaczej, a na studiach mało który wykładowca potrafi wytłumaczyć zasady działania) no i w końcu jednak mieli problem.
hajdisoboszlo pisze:
Kupiłem go z myślą o "regeneracji głowy po 3 latach kopcenia", ale to oszukiwanie samego siebie.
Po 3 latach kopcenia MJ to jedyny sposób na regenerację to długi detox. Poczytaj sobie o tym jak THC kumuluje się w organiźmie i jak długo z niego schodzi.
hajdisoboszlo pisze:
Chuja wiemy o tych notropach, wystarczy prześledzić ostatnie 30 stron tematu a znajdzie się tam z 10 różnorakich skutków ubocznych, ja sam miewałem "tylko" bóle głowy. W sumie to nadal je mam mimo odstawienie noopeptu, tylko słabsze.
Nic nie zastąpi diety, aktywności fizycznej i po prostu pielęgnowania psychiki.
Skoro je masz i bez Noopeptu to to nie jest jego wina.
Ewentualnie zbadaj sobie wątrobę.
Poza tym Noopept nie ma zastępować niczego, ma jedynie wspomagać umysł. To tak jakbyś miał pretensje, że mimo iż zacząłeś korzystać z autobusu to nie pomaga Ci on wejść do budynku.
hajdisoboszlo pisze:
Prócz tego bardzo kiepsko szło mi po nim przyswajanie nowych informacji, za to wykorzystywanie bierzącej wiedzy, udawało mi się wyraźnie lepiej.
Pisałem stronę wcześniej o tym - noopept-t37126-1940.html#p1846893
Słowo klucz: koncentracja. Chcesz przyswoić coś z zewnątrz - skoncentruj się na tym w 100%. Wiem, że czasami ciężko - ale nie ma innej opcji.
hajdisoboszlo pisze:
Swoją drogą, zajebistym biznesem jest sprzedawanie tego gówna szukającym jakiejkolwiek drogi do ogarnięcia łba ćpunom.
Gdyby Noopept nikomu nie pomagał to nikt by go nie brał. To, że Noopept nie pomaga ludziom jarającym za dużo MJ - to nie wina Noopeptu akurat.
Za to bardzo pomaga po cugu na gieblu (ale nie od razu, trzeba poczekać parę dni aż się organizm trochę ustabilizuje). Jak zapodałem wtedy Noopept to kumacja i percepcja bardzo mi podskoczyły.
Ogólnie zasada jest taka: albo nootropy, albo depresanty.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 236 / 19 / 7
Cofam to co wczesniej mówiłem, zwiekszyłem ciut dawki i czuje teraz dobrze czlowiek, cały weekend czytam jakieś publikacje naukowe, koncentracja i zapamiętywanie poszły na plus, w sumie cieżko to zauważyć bo noopept nie kopie jak feta, ale na pewno działa. Póki co nie uświadczyłem żadnych problemów z retoryką czy pamięcią krótkotrwałą, wręcz przeciwnie, to pierwsze nawet mi się polepszyło. Nie czuje też jakoś chłodno emocjonalnie, może troche, ale bardzo podoba sie to dla mnie. Jedynym minusem są jakieś chore sny które teraz zapamiętuję, ale naprawdę pojebane, prawie nie zdarzały mi się koszmary, a teraz? Kładę się spać, tylko zamykam oczy i już mi jakieś dziwne rzeczy zaczynają się wyświetlać, jak na zjezdzie po 5mapb, miałem wtedy podobne schizy.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 401 / 20 / 0
chujkurwa ile teraz bierzesz noopeptu?
U mnie z działaniem było podobnie. Brałem 2 razy dziennie 1 białą łyżeczke (1o-15mg) z sklepu z zdrowymi rzeczami. Przez 3-4dni czułem działanie a potem nagle nic. Zastanawiam się czy mógł mieć na to wpływ wypicia symbolicznej dawki alkoholu (niecały kieliszek wina) bo od tego momentu pamietam że potem już lipa była.
  • 3406 / 534 / 0
Jaką dawkę przyjmujesz teraz ? chcę zacząć z noopeptem taniec i przyda się kilka informacji, dodam też cholinę, bo akurat mam.

ładować tak:

rano -
noopept pod język,
od razu cholina p.o. ?
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 236 / 19 / 7
essen pisze:
chujkurwa ile teraz bierzesz noopeptu?
U mnie z działaniem było podobnie. Brałem 2 razy dziennie 1 białą łyżeczke (1o-15mg) z sklepu z zdrowymi rzeczami. Przez 3-4dni czułem działanie a potem nagle nic. Zastanawiam się czy mógł mieć na to wpływ wypicia symbolicznej dawki alkoholu (niecały kieliszek wina) bo od tego momentu pamietam że potem już lipa była.
Własnie biorę tyle samo co ty, z pudro miasta i chyba jeszcze zwieksze dawki bo coraz mniej to czuje. A ta wymieniana tutaj wielka motywacja w ogóle nie nadeszła, z tym mam najwieszky problem.
believe pisze:
Jaką dawkę przyjmujesz teraz ? chcę zacząć z noopeptem taniec i przyda się kilka informacji, dodam też cholinę, bo akurat mam.

ładować tak:

rano -
noopept pod język,
od razu cholina p.o. ?
Jeden chuj czy weźmiesz zaraz po czy tuż przed, ja biorę tuż przed, bo zanim kapsułka się rozpuści i wchłonie to trochę mija, ale to i tak chyba nie ma wiekszego znaczenia. Ładuj po 10mg, nie wiecej na raz, trzymaj 10min pod jezykiem minimum, mozesz brac o kazdej porze.
Uwaga! Użytkownik chujkurwa jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 3288 • Strona 196 z 329
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Strzelanina w ośrodku leczenia narkomanii. Są ofiary

Grupa uzbrojonych ludzi zaatakowała ośrodek rehabilitacji narkomanów w Meksyku - podały miejscowe władze. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a pięć zostało rannych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w stanie Sinaloa na północnym zachodzie kraju.