Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 305 z 448
  • 451 / 13 / 0
joł joł joł , taka mnie myśl naszła przed chwilą , jak wczorajszej nocy brałem MXE to mogę dzisiejszej też wziąć ? bo tak myślałem może bym wbił się w m-hole czy coś tylko kurwa jak to jest z tolerką ? bo wcześniej zawsze robiłem przerwy 1-2 tyg od tripa , a bym se polatał chętnie , brać nie brać ? kurde , bo jak mam dorzucać 2x więcej to pierdole
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 69 / / 0
Prawdopodobnie będziesz musiał wziąć więcej niż wczoraj, by osiągnąć taki sam efekt. Nieco więcej. Tolerka rośnie, ale nie galopuje ;-)
BEKA Z TYPA
  • 451 / 13 / 0
dobra dzięki , bo kurde zawsze robiłem przerwy żeby tolerka spadła i nie wiedziałem jak to jest przy tak częstym braniu , MXE tak samo jak DXM wzmacnia psychodeliczne tryptaminy i fenki ?
Kontakt: cardomar15@tutanota.com
%-D
  • 69 / / 0
Właśnie nie jestem pewna, na podstawie doświadczeń wydaje mi się, że TAK, aczkolwiek na pewno nie w takim stopniu jak DXM.
Co do poprzedniego pytania, zaliczyłam parę MXE-ciągów i nie odbiło się to negatywnie na działaniu, m-hole zdarzył się nieraz ;-)
BEKA Z TYPA
  • 246 / / 0
nie odczułem, żadnych negatywnych efektów biorąc MXE podczas terapi antybiotykowej. Działanie było delikatnie wzmocnione... Było czuć delikatnie chorobę, trip nie był tak czysty jak bez choroby.. ale ogólnie jestem zadowolony.. bo czułem się kiepsko przez zarzuceniem MXE... a na drugi dzień po ""kuracji" czułem sięjak nowow narodzony.. efekty choroby ustąpiły bez powrotnie...

a dawki 15 mg x 4 jest bardzo spoko np na imprezie techno... alternatywa dla stymulantów.... nie wyobrażam sobie zarzucić na imprezie 60 mg jednorazqwow... a wrzucana na raty co godzinkę trip jest bardziej euforyczny, występuję efekt chodzenia po księżycu... ogólnie bardzo polecam na imprezę wrzucanie małych dawek w odstepach co godzina/połtorej ;) Tylko też zauważyłem że takie dorzucanie małych dawek, jest bardzo fajne ale jak sort jest mocny i czysty.... ze słabszymi i żenionymi nie ma takiego efektu lekkości, brak ciepła i spokoju opiatowego... i ogólnie odkąd straciłem pewne źródło już nie jest to samo..... od wcześniejszego vendora... po około 50 mg dostawałem niekontrolowany ROBOWALK... a na imprezie ROBODANCe... coś pięknego... nogi i ręce same chodziły... do tego chdoziłem w kółko... jak nakręcony robocik... wyoskie kroki jak czapla... do tego gesty rękoma imintujaće baletmistrza... i chodzenie w kółko bez celu... to było piękne.... jak mi brak tamtej fazy... po tych żenioynch sortach w ogole nie ma mowy o robodance czy robowalk... czuje mocne dosiwadzcenie i dysocjacje... ale bardziej łapie zawiechy i stoje nie ruchomo.. niżeli miałbym doznać ROBODANCE//// bardzo mi przykro z tego powodu
  • 1857 / 66 / 80
@cardimon201
Tolerka moim zdaniem rośnie powoli, ja ostatnio waliłem przez tydzień małe dawki MXE cały czas(jakiś tydzień wcześniej taki sam tydzień kuracji), i ostatniego dnia nadal czułem dorzutki w stylu 25-30mg! W porównaniu do Ketaminy, albo chociażby stymulantów to tolerka jakby nie istaniała ;-)

Działanie psychodelików jak i stymulantów odczuwa sie wzmocnione ale nie na tej samej zasadzie co po DXM. DXM jest MAOi i przez to mocno podkręca działanie serotoninergików. MXE nie ma tego efektu ale podkręca w inny sposób, dodając swoje 3 grosze...

Co do stosowania na imprezach i podobnych okolicznościach to zdecydowanie trzeba sprzęciwo zważyć PRZED i mieć tylko tyle ile sie zaplanowało. Ja ostatnio będąc w plenerze ze znajomymi sypałem sobie na oko 50tke z 1,5g samarki - będąc po mefie i alko ( %-D ), następnego dnia ważąc reszte okazało sie że to oczywiście nie była 50tka xD Efekty przyszły bardzo szybko a odejść z tej miejscówki na własnych nogach dałem rade dopiero ze 7-8godzin później, a nawet jak sie obudziłem następnego dnia to jeszcze czułem coś więcej niż afterglow.

Nie mówie że było źle ale MXE tam gdzie sie pojawia alkohol to standardowy scenariusz, i trzeba albo mieć dużą samodyscyplinę albo odważone wszystko przed i w określonej ilości. W określonej ilości czyli nie brać żadnych dodatkowych poukrywanych miligramów bo "a żeby nie było za słabo" albo na "czarną godzine".
  • 246 / / 0
no mówię, moim zdaniem MXE w małych dawkach dorzucane co połtorej godziny wyśmienicie sprawuję się na techno imprezie.... non stop taniec, wkręt w wizualizację, światełka,, poza tym cudownie mi się tańczy po MXE ;) istny robodance... :) Piszesz, że tolerka nie rośnie prawie w ogóle... ja jadłem od marca średnio raz na tydzień dawki około 50 mg. no i od tamtego czasu rónież nie zauważyłem spadku mocy... ale odkad zmieniłem vendora ( stary przestał instnieć :( ) nie ma już takiej zabawy na imprezie.... brak robo dance... nogi i ręce same już ie tańczą... z początku myślałem, że to kwestia tolerancji, ale po Twojej wypowiedzi jestem przekonany, że to wina kiepskiego materiału.... a organizm był przyzwyczajony do M z najwyższej półki .... ech kiedy wrócą te sorty. ( mam na myśli śnieżnobiały, w formie "mini granulek , jakoby piasulek, ten słaby sort natomiast to puder.. którego ilościowo jest znacznie więcej niz pierwszego... no i ten "piasulek" tak znieczulał język i wargi niczym koko dobre :)
  • 322 / 2 / 0
Do dupy z tym legendarnym "antydepresyjnym" działaniem MXE, właśnie go doświadczam. Tak, uśmiecham się, jestem pozytywnie nastawiony i inne takie, ale intelektualnie jestem upośledzony, widzę po swojej pracy. Gra zdecydowanie nie jest warta świeczki, szczególnie na dłuższą metę.
W czerwonej tabletce było DMT z IMAO, a w niebieskiej końska dawska GHB. Dobrze wybrałeś, Neo.
  • 992 / 25 / 0
Dorzuć etylofenidat, a potem MXE. Powinno być o wiele lepiej.
  • 322 / 2 / 0
Jakie dawki etylofenidatu do MXE proponujesz? Z tym się jeszcze nie bawiłem.
W czerwonej tabletce było DMT z IMAO, a w niebieskiej końska dawska GHB. Dobrze wybrałeś, Neo.
ODPOWIEDZ
Posty: 4474 • Strona 305 z 448
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.