Cześć. Mam MST 200 i chcę (zgodnie z czyjąś poradą) wziąć 20mg na start (najwyżej dorzucę). koda/tramal/DHC w ciągu ponad rocznym. koda 450mg w zasadzie nieodczuwalna.

200mg byłoby samobójstwem, a nie mam zamiaru dawkować na oko, więc postanowiłem dawkować objętościowo. Zrobię więc r-r 20mg/ml.

Pytanie jak go potem bezpiecznie przechowywać? Jakieś konkretne pomysły? Żeby nie wyparował i nie stracił właściwości.

Drugie pytanie to jak trudno jest rozpuścić takiego continusa w wodzie? Długo to zajmuje?

Podepnę się.
Bo nie do końca rozumiem.
To trzeba zrobić z tabletki mikrowlewke? Czy nie? A może wystarczy ją pokruszyć i podać w twardej kapsułce?
Takie podanie jest jakoś negatywnie odczuwane? Podrażnienia, pieczenie itp?

Niedawno zacząłem swoją przygodę z MST Continus (po paru razach z kodeiną). W skrócie... Rozczarowałem się. Pierwszy raz lepszy tylko chyba od tego z nikotyną. Poszło 100mg i znów 100mg oral w odstępie jakiś 3h. To było na zejściu z 4-CMC. Myślałem że nie mam fazy, ale ostro byłem porobiony (rzyganie i nody) ale nie czułem żadnej przyjemności. Drugi raz (po jakiś 2 tyg) znów 200mg ale rozłożone na 4 rzuty od wieczora do popłudnia następnego dnia. Też po 4-CMC Już było lepiej. Czułem się zajebiście wyluzowany. Mogłem normalnie funkcjonować wśród ludzi, choć bliska osoba mi powiedziała, że wyglądam na chorego LOL. Jedno co mnie wkurwiło to mega czkawka, która za chuja nie chciała przejść (nie pamiętam takiej w dorosłym życiu więc mniemam że majka miała wpływ tu).
Ogólnie przynajmniej dla mnie opiaty są mocno przereklamowane i mają zdecydowanie mniejszy początkowy potencjał uzależniający niż stimy (gdzie np szczególnie przy alfach jaj się zacznie to się już nie chce przestać, aż samara będzie pusta). Z morifiną zupełnie nie mam takiego ciśnienia. Zejście jest łagodne, a zdrowy rozsądek wystarcza, żeby nie powtarzać zabiegu przez conajmniej 2 tyg. Takie moje subiektywne zdanie. Pozdrawiam serdecznie. Uważajcie na siebie.

Przecież wejście ketonów jest zupełnie inne niż morfiny.Chyba że chodzi Ci o to że generalnie ketony i.v też mają pierdolniecie,no to tak - mają

Widzę że średnio aktywny ten wątek. A pytanie mam. Czy spotkało Was coś takiego jak "kac" po opio? Bo to co miałem za lekkie przedawkowanie okazało się chyba takim właśnie kacem. Przykład. Ok 19:00 50mg morfiny MST continus oral (pokruszone), lekkie w sumie objawy i niedosyt. O 22:00 dobicie 20mg oksykodou (Oxycontin ta sama forma). Super luźny stan, nie za mało, nie za dużo. Dałem radę coś tam programować i czytać książkę. Sen słaby, przerywany. Rano wymioty i ból głowy do popołudnia. Podobne mam objawy kaca alkoholowego. Opio zjedzone na pusty żołądek...

To nie kac tylko efekty uboczne fazy spowodowane nieprzyzwyczajeniem organizmu do opiatów.

double

co robić gdy:
gotuje juz majke (przypuscmy 200mg na 2mL) na lyzce i zabieram sie do wciągnięcia do pompki przez pol filtra OCB wrzuconego w roztwor? Więcej nie filtruje, ale nabiera mi sie z 0.5--1ml roztworu a reszta to powietrze. Tłok jest daleeko a powietrza nie da sie wypompowac bo ucieka r-r, wpompowanie powietrza w kabel z 20% roztworem też jest b trudne, bo powietrze rozpręża pompke w chuj.

jakies pro tipy? thx

Witam mam pytanie, jaki środek byście polecili na okropne zaparcia po morfinie, jak wiadomo zaparcia po opio to temat powszechny i oczywisty, ale mam wrażenie ze w moim przypadku w tym temacie jest gorzej niż u większości zauważyłem to np na detoxach, strasznie się mecze przy każdym oddaniu stolca, używam czopków dulcobis, wiadomo, ze problem będzie tez większy bądź mniejszy od tendencji indywidualnych i dawek, ale u mnie zaparcia sa tak silne ze czuje się jakbym rodził jakby mi pięść przez dupe przechodziła, potrafię wstrzymywać bądź strzelić żeby mi się odechcialo bo czuje lęk przed oddaniem stolca. Wiem, ze może wydawać się to śmieszne ale kto przeżył ten wie, dawki jakie biorę to 600mg iv na dobę ale to chyba nie ma większego znaczenia, chciałbym wiedzieć jak wy sobie z tym radzicie czy macie równie ciężko i czy odkrył ktoś „cudowny” preparat który naprawdę daje radę przy opio zaparciach, z góry dzięki za pomoc

nie pomagają zadne diety ani nic
Mi pomagała only własna ręka