Co do dronów była sytuacja jakiś czas temu że dzieciaki na spocie w lesie jarały i dzięki dronowi ich zobaczyli.
Policja w Polsce normalnie ich używa do lokalizowania upraw,wystarczy poszukać parę minut by się o tym przekonać.
Myślałem nad wkopaniem donic,ktoś próbował i podzieli się wiedzą?
A ta odmiana niesamowita - w ogóle na wegu nie przypomina konopi. Ciekawe, jak ją wyhodowano. Ale mimo to przyciąga uwagę.
Strain huntersi to pewnie bezrobotni, albo pracujący gdzieś pół etatu na czarno. Poza tym zawsze mogą pracować w tygodniu, a szukać w weekendy. Jest cała masa naiwnych, początkujących growerów (ja sam taki byłem), którzy posadzą w pierwszym lepszym miejscu na tzw. farta i tak się to kończy. Prześledziłem ostatnio kilka zajebistych relacji na innych forach i dosłownie każda miała smutny finał.
Mi ubyło nieco miejsca na moim, ale pojawiły się nowe możliwości. Nieco ryzykowne, ale na 100% nikt latem tam nie wejdzie. Jeszcze nie wiem, czy skorzystam. Póki co jeszcze pestek nie kupiłem - kończę pisać i wybiorę z 6 automatów i 2 sezony.
A potrenowane auto są tak nie rzucające się, że wtopią się w tło, pośród chwastów.
Ktoś musiałby wiedzieć czego szuka, żeby znaleźć.
Też sporo poczytałem inne forum w wolnym czasie i to co ludzie odwalają to proszenie się o przypal.
Walenie kilkunastu roślin obok siebie, to dla mnie jakiś kosmos.
Ja bym nie wkopywał na bagnistym terenie, tylko raczej odwrotnie - kombinowałbym z jakąś platformą.
10 maja 2022cancelotti pisze: to co ludzie odwalają to proszenie się o przypal. Walenie kilkunastu roślin obok siebie, to dla mnie jakiś kosmos.
Dokładnie - ja sprzątam na sam koniec spot nie tylko dlatego, żeby nie śmiecić, ale dla zdrowia psychicznego. Po sezonie to wszystko rzuca się w oczy. Nawet bryły ziemi z kikutem po ścięciu są rozbijane, a kikuty lądują w zaroślach. Don't shit where you eat.
No bo jak bardzo można być ignorantem,by nie wpaść na pomysł że może te butle po biohumusie i ziemii ogrodniczej 15m od spota trochę nienaturalnie wyglądają?
Przy poszukiwaniu spota w tamtym sezonie natknąłem się na rozjebany w okolicy styropian,matoł ziemię z styropianem zmieszał bo szkoda mu na perlit było najwyraźniej,natomiast resztki tego syfu rozjebał po okolicy...
Dołki oczywiście pozostawione tak jak wyglądały po ścince
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3b3aa1f9-f5d4-49b4-8336-3ad138f11dc1/memepvp.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250528%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250528T044802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7376c35832c2d9d9cae5d23e9cee022b62ca126b16f6b0bc35bcb8332fe83166)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nabrzeskiej.jpg)
Magazyn z narkotykami na dachu budynku
Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.