Myślałem nawet o powrocie do amfy bo nie jest tak toksyczna ale musze źródło jakieś ogarnąć ...
Fakt, że w czasie przed tym jak nagle leki przestały działać, trochę się działo -wzięłam na siebie za dużo, a wisienką na torcie było to co odwalił oszust [zwany wcześniej jako mój facet
Tym optymistycznym akcentem kończę wywody... Które streszczę - poszukajcie o memantynie i jej wpływie na stymulanty, i zaopatrzenie się w coś anty depresyjnego i nie będzie ( nie powinno) być tak tragicznie, że będziecie testament spisywać
Ewentualnie aphp
Wiecie, wątpię by od piko ktokolwiek zaczynał przygodę.
Pewnie były to jakieś łagodniejsze stimy, może nawet apteczne.
Coś w rodzaju, mało ludzi zaczyna od heroiny, zwykle to jest kodeina, później opio recepeturowe i następnie jedziemy bez trzymanki.
Ale czy da się w druga stronę?
Chociażby celem miało być zmniejszenie tolerancji?
Zeby z piko zejść na coś lżejszego z myślą, że zawsze mogę wrócić do tego ale póki co musi mi wystarczyć tylko to
Czy ścieżka jest tylko w górę a na dol to już się nie da?
Nie udało mi się schodzić z dawek, przerwy też nic nie dawały. Wiedziałem że i tak wkrótce będzie ten dzień.
Wkrótce zaczęły się bardzo mocne krwotoki z nosa nie do zahamowania, dobre setki ml krwi. Totalnie zniszczona cera, mocne zadrapania.
Psychoza i halucynacje po zjedzeniu ogromnej ilości w jedną noc.
Zniszczona psychika, chore popędy seksualne, zniszczone relacje.
Od tamtego czasu minęły 2 lata i ani jednej kreski, ani jednej bombki, ani jednego bucha piko.
Odstawiłem sam, minął okres letargu, choć dalej odczuwam pewne skutki. Naprawiłem relację, naprawiłem siebie, spłacam długi.
Raz/dwa razy do roku pozwalam sobie na kokainę, to mój nie pisany pakt ze stymulantami. Jednak do pierwszego razu musiał minąć rok.
Dałem radę, Ty też możesz.
Po półtora roku takiego używania moja tolerancja była ogromna (i podejrzewam, że jakość towaru się pogorszyła), nawet po 3-4 kreskach usypiałam. Jak piko przestało na mnie działać to sama z siebie zdecydowałam, że nie ma sensu więcej brać, więc wzięłam dwa tygodnie urlopu, zapełniłam lodówkę jedzeniem które najbardziej lubię, kupiłam mocne żelki z THC, znajomym powiedziałam, że wyjeżdżam, żeby mnie nie szukali i po prostu poszłam spać. Za każdym razem, jak mnie ciągło do brania to próbowałam jeść, wziąć długi prysznic, film jakiś obejrzeć i jak mi się chciało spać to po prostu spałam. Uderzenie dopaminy z piko próbowałam zamienić na dopaminę z 'normalnych' rzeczy i jakoś się udało, po dwóch-trzech tygodniach nawet nie miałam ochoty nic brać.
Nie było łatwo, byłam cały czas zła, nerwowa, wszystko mnie do płaczu doprowadzało, ale wiedziałam, że to po prostu przez brak tej nienormalnej ilości dopaminy, i że nie będę się tak czuła do końca życia, więc pozwalałam sobie płakać, zbiłam kilka szklanek, ale oczywiście byłam w mieszkaniu sama, więc mogłam sobie pozwolić na robienie czego tylko chciałam dla wyładowania emocji. Niestety przez to, że zaczynałam od piko, inne stymulanty działają na mnie słabiej niż kawa, a efekty piko dalej uwielbiam, ale teraz tylko używam jak idę na imprezę i po tym daję sobie pełen dzień, żeby się wyspać i nie wpakować się znowu w to błędne koło.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
