Metadon to najprostszy chemicznie opioid – 6-(dimetyloamino)-4,4-difenyloheptan-3-on.
Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2487 • Strona 249 z 249
  • 227 / 53 / 0
To już w sumie zależy od organizmu. Mój ziomek na tej samej dawce co ja (obecnie 160) potrzebował dużo mniej. Ja musiałabym wrzucić jakieś 6 -7 paczek, jemu wystarczają 3-4.
Generalnie przy 40 mg stawiałabym na coś między 1,5-2,5 paczki
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 2066 / 245 / 0
27 września 2025Elkov21 pisze:
Pytam bo chce wiedzieć jak się przygotować...
Przy 40mg pewnie da się zaleczyć kodeiną i dawki nie będą jakieś kosmiczne. Zadziwiająco dobrze sprawdza się tutaj tramadol. Dawki wystarczą tutaj lecznicze, żeby nie ryzykować padaczką. Najlepiej sprawdza się pierwszego dnia kiedy pojawiają sie objawy odstawienne. W kolejnych dniach czuć, że przysłaby jest, choć przy 40mg metki, trampek może wystarczyć zupełnie
  • 3053 / 1036 / 0
po dłuższym stosowaniu metadonu w dawkach niekiedy przekraczających terapeutyczne bardzo trudno jest zaleczyć tzw. "gila", tj. zespół odstawienny opioidami pokroju kodeiny, czy też np. tramadolu. metadon, to ciężki lek, o wiele silniejszy od morfiny. ja sam po sobie zauważam, że, owszem - zaleczą, ale nie zadowalają mnie już tak inne, słabsze opiaty, gdy chwilę pobędę na syropku. z tym, że ja swój otrzymuję na wizytach prywatnych u psychiatry i dawkuję zazwyczaj po 10-20 ml, nierzadko 20-30 ml, ale to i tak mało w porównaniu do programowych, gdzie pacjenci pijają po 80 lub przykładowo 120 ml.

technicznie, to tak jak kolega wyżej napisał - ulotkowa dawka tramadolu (do 400 mg/d) byłaby raczej dla większości wystarczająca, aby przetrwać najgorsze i pofunkcjonować do czasu zdobycia syropu.

ja np., przy wspomnianych wyżej dawkach, czuję zaleczenie po 150-200, po 400 mg rozłożonych na kilka dawek jest w miarę komfortowo (w kontekście obj. odst.). jednak nie ma wówczas mowy o jakiejkolwiek opiatowej błogości, cieple, czy podsypianiu. po prostu mózg tak mi się przyzwyczaił do tego leku, że taki tramadol, który lata temu kochałem, jest czymś, od czego stronię i wala się tego po szufladach mnóstwo.

jedynie dihydrokodeina była w miarę ok, bo nie tylko zaleczała, ale przy przyjęciu szacunkowo ekwiwaletnej dawki, potrafiła nawet zgrzać, ale teraz niestety, gdybym polecił, to jest problem, bowiem lek przejął inny koncern, a to spowodowało wstrzymanie produkcji na polskim rynku. od jakiegoś czasu pytam się o to w aptekach i żadna hurtownia tego nie ma.

pozdrawiam, przodownik
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 563 / 55 / 0
Dzięki za odpowiedzi i pomoc. Jestem teraz czwarty dzień bez Mietka (a od środy do soboty brałem tylko dwa razy po jakieś 30mg) i ostatnie dwa dni zaczynało się już robić słabo, oczywiście stan jak przy gorączce, koszmary skurwialskie naprawdę, brak snu w nocy i przesypianie po 5-10 minut w dzień koło południa, jeszcze na szczęście biegunki nie miałem bo zaleczam resztkami stoperanu. Jutro dostaje wypłatę i lecę się zaleczyć zanim Mietek przyjdzie. Kupiłem przed chwilą kaszlodyn 16tabs liczę że to chociaż pomoże nie przeżywać terroru podczas snu, ale skręt o średniiej mocy od pregi moze mieć inne plany co do tego.
+ Przodownik nigdy nie udało mi się dhc ugrzac nawet zanim jeszcze zacząłem z jakimikolwiek opiatami nieaptecznymi lub mocniejszymi już oxy doustnie, głównie na kodeinie leciałem, i nawet gram dhc wzwyż nie dawał mi nic poza problemami z zaśnięciem, więc przestałem z nim eksperymentować. U mnie się nadawał właśnie tylko jako zaleczanie skręta, choć to i tak było jedyne co robiłem przez 90% mojej przygody z opio.
Co ciekawe z 4-5 lat zanim się uzależniłem brałem raz tjoko kilkadziesiąt razy w ciągu roku , ugrzewało mnie przez pierwsze kilkanaście. Potem te 4-5 lat przerwy i wskok znowu na tjoko, i nigdy nie dawało mi nic co by się zblizylo do choćby wyrzutu histaminy czy delikatnego ugrzania bądź czegokolwiek innego poza "okej psychicznie czuję się lepiej", nawet przy braniu dawek 600-900, rekordowo chyba z 1200 było. Ciekawa rzecz ta tolerancja. Trampem, dhc ani oxy też nigdy się nie udało, z 2-3, razy tylko dość sporą dawką majki iv.

+Cooo dhc nie ma?? Wiem że od lat były problemy ale nie wiedziałem że tak przejebane teraz z nią. To stąd pewnie jego brak wszędzie online
  • 3053 / 1036 / 0
ja mam jeszcze trzy butelki metadonu po 100 ml, ale ostatnio zredukowałem jego dawkę do 10 ml i ostatnio brałem go wczoraj rano. moją taktyką było wyczekanie pierwszych objawów przedwstępnego gila i wspomożenie się dwoma dawkami oksykodonu. jutro natomiast przechodzę na buprenorfinę, bowiem zalega mi ona strasznie, a chcę się trochę odzwyczaić od tego metadonu - z Bunondolem nie planuję szarżować, bowiem 4 mg/d to już absolutne maksimum - myślę, że 2 mg wystarczą przy mojej tolerancji, aby zaoszczędzić do wizyty i trochę przystopować, bo już prawie się wyzerowałem, ale od jakichś dwóch tygodni znów brane były opiaty, głównie właśnie syrop.

co do dihydrokodeiny - co człowiek, to reakcja, jak widać. mi naprawdę bardzo pasowała. natomiast ta sytuacja to nie są te "krótkotrwałe" przestoje w dostawach, które wszyscy dobrze znamy - ten opioid to już wymarła rzecz, przynajmniej na chwilę obecną, ale z tego co ja wiem, to nie zapowiada się, aby miały być nowe dostawy od tego producenta.

pozdrawiam, przodo
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 25 / 1 / 0
jestem na lewometadonie 130mg na substytucji, rekreacyjnie nie robi mnie 10x oksy80 czy 500mg lewometadonu, pierszy raz sprobowalem dzisiaj iv 40mg w dwoch zastrzykach i czuje sie zgrzany jak szmata. skad te przekonanie ze metadon mocniej nie klepie w zyle? druga sprawa to czemu mimo tego ze lewometadon jest x2 mocniejszy od racematu to takie same dawki
zwyklego mialy lepsze wejscie. trzecie pytanie - do jakich dawek moge prosic o metadon na programie konkretnie w zgorzu? kazdy kto tam chodzi wie ze to wyprowadzalnia opioidow
i ustawili mnie bez pytania na 130 mg. o ile moge zwiekszyc, jakie dawki psychiarzy akcejptuja maksymalnie? walilem po 5xmst 200 i,m i 10oksy 80 pod weed i benzo
  • 372 / 99 / 0
2 - moze wynikac z tego ze obie substancje maja rozne powinowactwo do receptorow μ (l-metadon mniejsze).
ODPOWIEDZ
Posty: 2487 • Strona 249 z 249
Artykuły
Newsy
[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Medyczna marihuana w Bundeslidze: Union Berlin przełamuje tabu

Piłka nożna to nie tylko bramki, transfery i wielkie emocje. To również przestrzeń, w której odzwierciedlają się społeczne zmiany, nastroje i debaty. Decyzja Unionu Berlin pokazuje, że stadion może stać się miejscem znacznie szerszej dyskusji – o zdrowiu i przełamywaniu tabu. Berliński klub jako pierwszy w historii Bundesligi związał się z marką medycznej marihuany.