@Stteetart Proszę daj znać czy mi nic nie będzie.

Tak jak pisałem wcześniej metadon strasznie mi dał popalić jeśli chodzi o zatwardzenie/zaparcia i !

I ojciec powiedział mi że dobrą (ale nie wiadomo/ no na pewno na jeden raz czy dwa - na pewno) ale nie wiem czy na dłuższe stosowanie będzie to zdrowe...

Chodzi o szare mydło z wodą i aplikacja doodbytnicza takim (akurat mam aplikator)

No i używam to codziennie na noc, wpuszczam trochę z 50ml i rano oddaję dobrego stolca, no takiego nie twardego tylko miękkiego.

Ale nie wiem czy np, dzisiejszy ból żołądka, trochę bół w okolicy jelit jest przyczyną tej a'la 'lewatywy' z mydła.

Odpisz bo to ważne dla mnie... z góry dzięki !

Co do mydła się nie wypowiem, ale przy tak częstych lewatywach po zażegnaniu duposcisku opioidowego będziesz miał poważne kłopoty z wydalaniem.

Nie. Wszelakiej maści lewatywy rozregulowują wydalanie. Działasz mechanicznie. Dlatego nie stosuje się lewatyw przewlekle.

A ja np stosuję go regularnie, ale dla osób w stanie delirium tremens i napadów agresji w stosunku do pacjentów z encefalopatią wątrobową którzy nie kontrolują w ogóle swojego zachowania. Nie polecam tego leku dla młodego człowieka. No chyba że chcesz się odciąć całkowicie i zrobić z mózgu "jesień średniowiecza"

CO do lewatyw. 50ml nie spowoduje zaburzenia perystaltyki (zważywszy że już przy zatwardzeniu mamy zaburzenie). Lewatywy zazwyczaj robi się z 1 litra, nawet 2 i więcej (głębokie). Także nie straszyłbym zatrzymaniem wydalania po 50ml. Na pewno tak się nie stanie (bo 50ml płynu dojdzie max do miejsca zatwardzenia, a nie dalej - wszak mamy korek w dupie). Natomiast szare mydło zmieniłbym na specjalny preparat apteczny. Enemę można kupić od razu z aplikatorem i podać jednorazowo co kilka dni. Taka enema zadziała na dużo dłużej niż mydło i odpowiednio natłuści jelito.
Pij dodatkowo syrop laktulozę (wg zaleceń na opakowaniu) i do tego parafinę w płynie. Na 100% po 2 tygodniach stosowania nie będzie żadnego zatwardzenia i potrzeby stosowania lewatyw.

@DexPL

O fak dzięki, uspokoiłeś mnie !

Tak lek Enemę miałem z 4 razy ale ja nie będę płacił 16zł za 100ml i na dwie lewatywki, gdzie mydło za 4zł mam na 50 czy więcej lewatyw 50ml a działa tak samo a nawet lepiej.

I właśnie ten aplikator po Enemę mam do szarego mydła i tym właśnie te ok. 50ml wlewam do odbytu na noc, rano oddaje miękkiego stolca, a miałem takie zaparcia że dosłownie ryczałem na kiblu, a krwi było więcej niż wody w kiblu...

Wiesz wiadomo że to przez opioidy w tym przypadku metadonie, ale już powoli się z nim żegnam i jak nie będę brał opiatów to tego problemu nie mam.

No a poza tym na detoksie gdzie jest głównie metadon to na pewno mają leki na takie zaparcia także tam to już się o to nie martwię.

Bo kogo nie spotkam w punkcie metadonowym i tam zagadam o zaparciach to każdy ma przy piciu metadonu, no nawet lekarka mówiła, a ja sam jestem żywym przypadkiem.

Mimo to dzięki za odpowiedź, zdrówka ! :)

a mozna pic na przyklad w malych ilosciach gliceryne/glikol na takie zaparcia po opio, czy to szkodliwe?

@ema112
Ja na przykład wypijam koleżanko kilkanaście ml gliceryny i za chwilę jest mnie kilka kilo mniej. Jeśli można wiedzieć w jakim wieku, na jakiej dawce i jak długo jesteś na metadonie? Ja przyszedłem na program w Krakowie w wieku 27 lat. Jestem na nim 8-9 miesięcy dawki to 60-80mg lecz nie do końca odzwierciedlają realną dawkę, gdyż miałem 4 lata młodszą partnerkę która podbierała mi sporo zaliczek więc myślę, że moja realna dawka to ok 45-50mg/dziennie. Niestety rozstaliśmy się a po pewnej randce podmieniła moje butelki z metadonem na butelki z wodą, dodała od groma innych dragów, benzo i strzeliła samobója. Program w Krakowie okazał się gorszy niż mieszanie fnt z Majką albo Brownem gdyż jestem na dawce 70mg do tego z 4-5 miesięcy ciągu na klonach i doraźnie pręga i oczywiście utrata expartnerki za którą po części się obwiniam chociaż podała ten metadon już u innego chłopaka tak, że mam zarzuty o udostępnienie substancji psychoaktywnej i przydzielonego adwokata. Mam skończone studia inżynierskiena AGH, lecz przez te 8-9 miesięcy znalazłem tylko dorywcze prace, obawiam jak się skończy rozprawa. Straciłem zaliczki przez benzo. Mam pytanie do ludzi z programu w Chorzowie, czy tam są wyrozumialsi jeśli idzie o benzo. Bez benzo ciągle zakładam najczarniejsze scenariusze z resztą już fizycznie jestem uzależniony. Czy w Chorzowie można starać się o zaliczki będąc na benzo?

Ale obecnie jesteś w takim stanie, że najwidoczniej nie odpowiadasz (i wcześniej także nie odpowiadałeś za to co robiłeś) za Siebie. Skoro dzieliłeś się "zaliczkami" to znaczy że Twój program był prawie całkowitym niewypałem. Idź na detoks i ogarnij odstawienie benzo. Następnie kontynuuj program. Bo w ten sposób, to tylko spalisz za Sobą kolejne mosty.

Jak wam się wgl udało dostać na program ? Ja idę do psychiatry z programu, ona mówi że ma miejsce, że spełniam wszystkie kryteria ale mnie nie weźmie, że mam iść na terapię zamknięta. Masakra jakaś, no i ćpam dalej, bo nie mogę sobie pozwolić na zamknięcie na pół roku albo i lepiej, nie wiem. Mówię o Szczecinie, może poszukam gdzieś w okolicy.

W temacie zaparć - jeśli jest na prawdę źle, polecam fiolkę oleju rycynowego z apteki. Po 6 godzinach zrobi z dupy tornado. Ale ostrzegam - smak ma wręcz traumatyczny. Jeśli "obrzydliwy" ocenimy na 5, to rycynie daję 20. Najlepiej wywalić pełną buteleczkę prosto do gardła i natychmiast popić pół litra jogurtu lub kefiru. Broń Boże, żeby miał kontakt z językiem. Nie wąchać ani nie próbować - po prostu wlać. Ewentualnie lewatywa - Enema - dostępna w aptece. Tylko posmarujcie co trzeba przed "aplikacją". Wpakować zawartość, odczekać ile się uda - im dłużej tym lepiej i do kibelka. Po umyciu można użyć ponownie buteleczki - je zalewałem ponownie przegotowaną wodą.