4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1476 • Strona 144 z 148
  • 1040 / 297 / 2
@RobertoSS
Wybacz, ale nie mam czasu opisywać całej tej historii, co robiłem już x razy na forum, wystarczy poszukać w moich postach, jakbym miał czas to z chęcią bym opisał po raz kolejny.
@DonDron
Odział detoksykacyjny, a nie jakieś LSD które bez doświadczenia z psychodelikami, odpowiedniego sets and settings, osoby towarzyszącej która potrafi przeprowadzić Cię przez fazę i uniknąć badtripa - już w takim wypadku dużo bezpieczniejsze są grzyby zawierające psylocybinę, a nie LSD które może Ci zryć beret do końca Twych dni, ale również nie ryzykowałbym, bo rozwiązywanie problemów z substancjami psychoaktywnymi kolejnymi substancjami to niekończące zamknięte się koło narastających problemów.
@manchester4
Tak, jeśli planujesz zażywanie to już jesteś uzależniony. Odsyłam - https://hyperreal.info/help/ lecz jest to niestety dość stary spis nieaktualizowany bodajże od 6 lat, o czym nie wiedziałem i dodałem do swojej to-do listy na ten tydzień, aby to zaktualizować.
@Gruzlik1pm
Nie wiem, gdzie żeś się tego nasłuchał, ale to, że dana odmiana zioła podbija nie oznacza, że wszystkie podbiją, po za tym skąd mamy wiedzieć, a co dopiero Wy jaka konkretna substancja znajduje się w waszym "krysztale" czy "piksach", w każdym razie najlepszy efekt uzyskacie na pewno dbając o harm reduction czyli zażywanie jak najmniejszych dawek z jak najdłuższym odstępem czasowym + ODPOWIEDNIE NAWODNIENIE + elektrolity (jeśli brak to chociażby szczyptę soli i cukru + soku z cytryny do wody) i D I E T A - mam na myśli dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości makroskładników w tym prekursorów odpowiadających za budowę hormonów.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 248 / 84 / 0
05 października 2024manchester4 pisze:
czy jak zażywam tylko w weekendy to już jestem uzależniony?
Tak. Zazwyczaj to wygląda jak czekanie od weekendu do weekendu żeby tylko przypierdolić. Każdy tak zaczynał. Nawet się nie skapniesz kiedy oprócz zażywania w weekend najdzie Cię ochota żeby zajebać w środku tygodnia i zaczniesz walić po kątach xD - oczywiście Ci tego nie życzę, po prostu tak się to kończy w większości.
Uwaga! Użytkownik nieoszukujsiee nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 76 / 8 / 0
05 października 2024manchester4 pisze:
czy jak zażywam tylko w weekendy to już jestem uzależniony?
Jeszcze nie ,ale jesteś na dobrej drodze ku uzależnieniu. Wszystko zależy jak duże masz parcie na przywalenie mefedronu. Myslisz o tym w tygodniu? Czekasz na ten weekend?
  • 110 / 38 / 0
Zależy jak weekendowo. Jak każdy weekend kojarzy ci się z waleniem drona to jesteś uzależniony albo na dobrej drodze do niego. Ale sporej ilości ludzi udaje się trzymać takie zabawy tylko do jakiś imprez gdzie się to pojawi i nie szukają tego aktywnie tylko po prostu jak przydarzy się okazja. Tak z doświadczenia jest bardzo dużo ludzi którzy walili i walnęliby drona przy odpowiedniej okazji ale nie są typowo uzależnieni na zasadzie że tego wyczekują.
  • 40 / 4 / 0
11 października 2024RobertoSS pisze:
05 października 2024manchester4 pisze:
czy jak zażywam tylko w weekendy to już jestem uzależniony?
Jeszcze nie ,ale jesteś na dobrej drodze ku uzależnieniu. Wszystko zależy jak duże masz parcie na przywalenie mefedronu. Myslisz o tym w tygodniu? Czekasz na ten weekend?
jak nie mam pieniędzy to nie wale ale mam dużo bananowych znajomych co sypią za darmo kryształy jak cukier do herbaty zazwyczaj wtedy skuszę się na paznokcia w szkole i pracy też się czasem zdarzy ale raczej mam to pod kontrolol
Uwaga! Użytkownik manchester4 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2590 / 538 / 0
@manchester4 W szkole? To ile Ty kolego masz lat? Licealista i już wali biedaketony, ciekawe co będzie za rok. Skoro "raczej masz to pod kontrolol" to dlaczego się przejmujesz? :)

Radzę bardzo uważać na takich "znajomych".
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 40 / 4 / 0
klasa sportowa za rok matura

mam znajomych co już w podstawówce zaczynali z mefem i skończyli studia. wydaje mi się że lepiej sobie raz na tydzień zajebac na balecie mefedron niż kwas czy inny wynalazek żeby nie skończyć tak jak te wszystkie lumpy z praskich bram co zaczynali od dopalaczy a teraz palą sreberka i się kują
Uwaga! Użytkownik manchester4 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2590 / 538 / 0
mefedron niszczy organizm i uzależnia, wywołuje ogromne parcie na dorzutkę.
Od kwasu praktycznie nie idzie się uzależnić — dorzutki w zasadzie nie działają, tolerancja pojawia się chwilę po zażyciu i utrzymuje się bardzo długo. mefedron ogranicza, kwas poszerza świadomość. To elementarne różnice. Piszesz jak osoba wierząca w dilerów dających pierwszą działkę za darmo pod szkołą i podlewających marihuaninę LSD. Jakie powiązanie znalazłeś między kwasem i helupiarzami z bram, tego chyba nigdy nie zrozumiem.

Jesteś młody, to najlepszy czas na zadbanie o wyłożenie odpowiednich fundamentów. Już nawet nie chodzi tu o samo ćpanie, ale o towarzystwo o jakim wspomniałeś. Osoby dające Ci pod nos uzależniające substancje to Twoi koledzy? Jeśli ćpasz nawet w szkole i pracy to już zmierza w bardzo złą stronę.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 40 / 4 / 0
takie powiązanie, że te wszystkie odpady wychwalały jakie to cpanie było zajebiaste jak zaczynali czysta feta mocne kwasy i grzybki tak ich to poryło że muszą zażywać teraz heroine no ale zara się okaże że ona też jest zdrowsza od mefedronu %-D taka prawda ja widziałem jak się gość zawiesił po LSD ale po matim nigdy
Uwaga! Użytkownik manchester4 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 29 / 12 / 0
Z perspektywy 25 lat rozmaitych doświadczeń narkotykowych twierdzę, że jedynymi substancjami które coś mi dały są psychodeliki, a pierwszy kwas zarzucony nocą, na cmentarzu w wieku 18 już na zawsze pozostanie najsilniejszym i najwspanialszymi doświadczeniem mojego życia. Wiem również, że nic tak nie ciągnie w dół i nie odmóżdża jak mefedron z tą bezsensowną presją na kolejne dorzutki. Jak można porównywać naturalne psychodeliki, które mają potencjał tworzenia nowych połączeń nerwowych w mózgu z ketonami, które są substancjami neurodegeneracyjnymi niszczącymi połączenia nerwowe? To jest kompletna ignorancja i lenistwo intelektualne.
ODPOWIEDZ
Posty: 1476 • Strona 144 z 148
Newsy
[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.