4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1418 • Strona 142 z 142
  • 105 / 37 / 0
Coś w tym jest, że branie samemu to jest już kolejny etap ;) Sama jestem już w tym miejscu i nie wygląda to za ciekawie. Nie dość, że dwa razy bardziej psuje głowę to jeszcze odsuwa od znajomych i świata realnego, ja osobiście się tak przyzwyczaiłam do ćpania w samotności w pokoju, że nie chcę mi się juz w ogóle wychodzić do ludzi, a jak już raz na jakiś czas siedzę w towarzystwie i bierzemy razem to irytuję mnie sam fakt, że ktoś się w ogóle odzywa.
  • 4 / / 0
09 lutego 2024serotoninowy pisze:
Daj źrodło w którym piszą o 75% które wychodzą z uzależnienia od stimów poparte badaniami a nie gdzieś czytałem. Reszty twojego tekstu nawet nie czytałem.
W 15 sekund znajdziesz np. to: https://www.missourinet.com/2023/10/23/ ... remission/

"Doug Burgess, an addiction psychiatry professor at University Health in Kansas City, said:
“There was a recent study that looked retrospectively at patients who are diagnosed with a substance use disorder and found that over 75% ultimately achieved remission,” he said. “I think most people would be shocked by that number. The ones we hear about the most are individuals who have very public relapses or the people who are refractory to treatment continue to go through this system.”

I jasne, problemem z tym badaniem może być to, że jest to "self-reported", ale wciąż odbywało się to na podstawie kwestionariusza, który się metodycznie komponuje, a później koduje dane. Kwestionariusz badał poprawę jakości życia, realizację celów życiowych etc., a nie tylko "widzimisię" ankietowanych. Jak poszukacie głębiej (poszukałbym wam, ale jesteście nieuprzejmi :) ) to się dokopiecie do info o stimach i 4-letnim okresie.
  • 1 / 1 / 0
Cześć. Od kilku lat wciągam kryształ (nie mam pewnosci, ze zawsze jest to mefedron) i kiedyś było to co tydzień, ale ograniczyłem i od dłuższego czasu jest to co miesiąc/2 miesiące.
Chciałbym kompletnie z tym skończyć, ale jak nachodzi mnie ochota po kilku tygodniach to już nie ma szans, żeby to przetrzymać. Moja najdłuższa przerwa to 3 miesiące. Macie jakiś sposób, aby to pokonać raz na zawsze?
  • 1776 / 374 / 4
1. nie wchodzisz na tego typu "fora"
2. ucinasz kontakty z osobami, które "łykaja to jak cukierki" a nawet okazjonalnie...
3. szukasz sobie kreatywnego zajęcia aby mieć "co stracić" kiedy wrócisz do ćpania
4. sport / partner/partnerka ... jakiś wyjazd, zmiana otoczenia wiele robi...

5 lat wychodziłem z mefedronu ... niemalże miałem 10 lat przerwy ... więc się da.
ostatnio spróbowałem kozaka, tylko dla tego, bo nie wierzyłem że król wrócił ... ale co najlepsze, nie chce kolejnych ...razy. Chociaż w głowie jest takie "głupie" a czemu nie. pozdrawiam.
DXM
  • 6 / 1 / 0
Również trafiłem do tej okropnej klatki. Zacząłem nie winnie, z kolegą raz na jakiś czas. Oczarował mnie ten efekt, zważywszy na to że mój stan psychiczny nie był w dobrej kondycji. Zacząłem poznawać ludzi którzy walą i waliłem z nimi. Teraz jestem na etapie gdzie prawie nie wychodzę z domu, jak na początku te fazy były produktywne to teraz jest okropnie. Już tak parę miesięcy, częste problemy z pamięcią, potrafię nie pamiętać gdzie położyłem coś minutę temu. Odciałem się od znajomych, zatraciłem jakiekolwiek życiowe ambicje. Od stycznia staram się to rzucić i każdego dnia mówię "dziś nażre się jak szmata bo od jutra już nie wale" Miałem paro dniowe przerwy po których jak zawsze oszukiwałem się "wieczorkiem tylko jedna bombka" po czym kończylem po 2 dobach. Czuję się jak szmata która nie potrafi dotrzymać sobie słowa i nie potrafię się pokazywać innym ludziom. Chciałbym się odseparować żebym z nikim nie miał doczynienia. Wizja życia bez tego syfu w obecnym stanie jest jak zakończenie życia. Boje się życia bez tego, a z drugiej strony tak cholernie tego nie nawidze. Od jakiegoś czasu jem praktycznie tylko bombki, bardzo duże dawki... Prosiłbym o jakąś telepatyczną wiarę, nie daje sobie radę ale podejmuje kolejna próbę. Miałem kiedyś problem z marihuaną i myślałem że to był koszmar, odwołuje to. Problem z mefedronem to jest dopiero PROBLEM
  • 460 / 305 / 0
03 marca 2024MamProblem pisze:
Cześć. Od kilku lat wciągam kryształ (nie mam pewnosci, ze zawsze jest to mefedron) i kiedyś było to co tydzień, ale ograniczyłem i od dłuższego czasu jest to co miesiąc/2 miesiące.
Chciałbym kompletnie z tym skończyć, ale jak nachodzi mnie ochota po kilku tygodniach to już nie ma szans, żeby to przetrzymać. Moja najdłuższa przerwa to 3 miesiące. Macie jakiś sposób, aby to pokonać raz na zawsze?
Nie skończysz póki nie odetniesz się od znajomych całkowicie. Też tak jechałem jak ty długi czas na końcu przygody, że brałem co miesiąc/dwa i coraz bardziej mnie to rozpierdalalo psychicznie. Więc wiem po tobie, że musi być to dla ciebie męczące bo sam byłem w takim momencie.
Ciśnienia są okrutne i często tracimy w nich swoją wolną wolę i racjonalne myślenie. Nie chcę prawić banałów, że cokolwiek ci pomoże bo nie ma takiej rzeczy.
Na pewno rozmowa szczera z terapeuta albo nie wjebanym przyjacielem, normalne spędzanie czasu z ludźmi niecpajacymi choć wiem, że to trudne jak lecimy mieć takie wygody wokół siebie.
Ratuj się kolego, bo będzie coraz gorzej, mówi ci to doświadczony kolega co wyszedł z tego bagna.
  • 265 / 33 / 0
Wczoraj padłem po dwóch miesiącach trzeźwości, wyjechałem za granicę by było łatwiej do wczoraj, pojechałem po 10 fety ale szukałem ketonów, z pracy się zwolniłem siedzę i ćpam w hotelu żyje chwilą, bycie trzeźwym jest nudne rutyna zabija bardziej niż dragi. Niedługo będzie kolejne podejście do rzucenia stimow przede wszystkim ketonów.
  • 882 / 148 / 0
@Adrian3760 , a ćpanie to nie rutyna? To dopiero chujowe i rutynowe życie..
@MamProblem ,stawiam że to już jest uzależnienie psychiczne. Jak już masz tak długie przerwy to pomoc ci tylko może silny łeb i wola. Jak już tyle dasz radę to wytrzymasz kolejne miesiące lub ustal sobie ze będziesz walił sztukę raz na pół roku, bo wszystko jest dla ludzi tylko jest ryzyko że popłyniesz jak wcześniej leciałeś grubo.
Przez to cholerne forum boję się wypić piwo, walnąć kreskę i zwalić konia xD
ODPOWIEDZ
Posty: 1418 • Strona 142 z 142
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.