@TymekDymek, dla Ciebie najlepszą opcją byłaby niedostępna już odmiana z 8% THC i 8% CBD, teraz dostępne są odmiany tylko z dużą ilością THC i około 1% CBD co w Twoim przypadku uważam za, może nie w strzał w kolano, ale raczej niewłaściwą drogę. One oferują głównie fazę, a to raczej nie to czego oczekujesz. Na Twoim miejscu, jeśli wiesz, że będziesz potrafił kontrolować ilości spożywanej MM, kupiłbym właśnie jakąś indice medyczną z polecenia kogoś tutaj albo lekarza, ale mieszałbym to z suszem CBD i to w proporcjach typu okruszek MM i dużo CBD, proporcje zawsze możesz zmienić w zależności od potrzeb. Napisałbym, że najlepszy byłby sam susz CBD, jakiś dobry, ale mógłby być za słaby, a lepiej pójść w MM niż alko. Chociaż w połączeniu z walerianą w dużych ilościach, która dla Ciebie byłaby zajebista w okresie odstawiania diazepamu... kto wie.

Co do wapka, używany xmax starry 4 sam wyrwałem za 200zł, ma dużą komorę i pełną regulację temperatury co umożliwia wapowanie nie tylko konopi (ja se aktualnie walerianę wapuję, co by zmuliło do wyra) i względnie dużą moc jak na taki tani sprzęt. Wadą jest że szybko się grzeje, zresztą pisałem na jego temat myślę dość uczciwe opinie w temacie o wapkach. Jest jeszcze opcja z VapCapem którego trzeba ogrzewać palnikiem, ale jego trzeba się uczyć obsługiwać, nie ma kontroli temperatury i ma maleńką komorę, dlatego uważam, że nie nadaje się do niczego innego tylko jarania konopi dla fazy, a nie dla osób co chcą wychodzić z uzależnień, ale to sam zdecydujesz co Ci bardziej pasuje, bo do dawkowania nadaje się b. dobrze.

Aktualnie jest dostępna odmiana Equiposa od Aurory o zawartości 8% THC / 10% cbd. Jest tylko taki myk, że kosztuje, w zależności od miasta i apteki, jakieś 2x więcej niż odmiany 18-20% THC. Co do wapka, to za ok. dwa tygodnie wystartują promocje w sklepach z okazji "święta 420", jest czas żeby się zorientować w temacie i poczekać na dobrą cenę.

Obawiam się, że żadna odmiana nie zastąpi Ci diazepamu i jak odstawisz, to będą kłopoty - choćby nie wiem, jak uspakajała. Chyba, że jeszcze nie zdążyłeś się uzależnić, ale skoro piszesz o miesiącach, to radziłbym redukować, a nie odstawiać i zamieniać na zioło.

Zioło jako lekarstwo na Benzo wciągnie Cię w odizolowany stan lękowy pełny zaburzeń funkcji poznawczych i związana z tym potrzeba utrzymania kanabis we krwi. Droga inwestycja, jedynie doraźnie zakładając ze masz kontrole i dobry set setting na ewentualny badtrip.

Może wy macie jakieś pomysły dlaczego ta MM (aurora 20/1 i Jack Haze obie sativy) działają na mnie zamulająco, prawie żadnej fazy a jedynie czuję te ciężkie gały (są czerwone) i chęć na żarcia się jak świnia. Jestem zawiedziony i liczyłem na znacznie więcej, vapuje to fenixem mini (1 nabicie komory pewnie tam jest max 0,2 g) najpierw 180 do 190 C, i ze dwie sesje od 190 do 221 C. Ale mam po tym zero funu jedynie przymulenie, gastro i chęć na kimę.

A jaką masz tolerkę na THC i jak często palisz? Próbowałeś może jakiś susz od Canopy Growth? Świetna jakość.

@nakedwarrior to proste, zamulają Cię te dwie sesje od 190 do 221. Nabij luźno pół komory, nie przekraczaj 190, albo nawet 185 stopni. Ogólnie fenixom nie ma co wierzyć do końca na temat temperatury, ale dla zasady trzymaj się poniżej 200C jak nie chcesz przymulenia.

Tolerke mam niską, ulicznika paliłem kilka razy w życiu (wtedy zazwyczaj było fajnie)
ale niestety pojawiały się czasem lęki co mnie odwodziło od częstszego sięgania po zioło. Dlatego też zdecydowałem się na MM mając nadzieję że tu mam czysty towar i rzeczywiście pod tym względem jest bardzo dobrze.
A co do nowej odmiany to już nie chcę więcej kupować i wywalać pieniądze żeby siedzieć zmulonym . Jeszcze tych swoich odmian mam z 10 g już przeterminowanych.

@mellowdude dzięki za informację na pewno sprawdzę ten sposób i dam znać.

Ja mam za to pytanie z innej beczki. Jako że ceny ziela medycznego są teraz "korzystne", chciałbym zrobić delikatny zapas. Ostatnio byłem w klinice 13.03 czyli niecałe 3 tygodnie temu, wtedy dostałem na receptę 15g stuffu. Czy jest jakiś miesięczny "limit"? Myślicie, że jak wybiorę się do tej samej kliniki (tam nie ma IKP, ale siedzi ten sam wet, więc widzi kiedy zapisywał ostatnio) to zapiszą? Może jakaś dobra ściema? Chodzi o praktykę, czy ktoś kiedyś dostał odmowę "na miejscu"? Aspot Warszawa. Z góry dzięki!

Da radę reckę przez neta heszcze wyrwać, czy trzeba się osobiście fatygować?