Po przerwie okruszek z vaporizera wystarczył mi na cały wieczór.
Mam wrażenie że odkąd medyczna marihuana pojawiła się w aptekach, zioło sprzedawane na ulicach jest słabsze mimo dobrej jakości fizycznej. Czy czarny rynek przypadkiem nie zmienił się przez to na gorsze biorąc pod uwagę przemyt odmian przeznaczonych do użytku medycznego, oczywiście z THC ale w chuj słabe żeby było więcej łatwiej do sprowadzenia i taniej dla dilera a zarobkowo tak samo.
To nie wina tolerki bo palę od święta, większość suszu na który trafiałem ma bardzo zrównoważy charakter działania. Kiedyś było konkurencyjne przebijanie kto ma mocniejszy sort, teraz jakoś te mocniejsze odmiany trafiają się rzadko, jedynie u sprawdzonych ziomków.
Tylko że jeśli to ma iść w tą stronę to rynek zaleje masa słabych odmian sprowadzanych z komercyjnych plantacji bez farmaceutycznej marży placac w rzeczywistości tyle samo co po dobrym temacie z kliniki na receptę
Z jednej strony miło dostać wysoka jakość suszu na ulicy - ostatnio trafiałem tylko na dobre topki, z drugiej czuję że wyjebki idą mocno. Nie przekłada się to ekonomicznie dla konsumenta (chociaż ceny są tańsze niż np dwa lata temu bo łatwiej idzie o utarg u każdego niż kiedyś).
Nie zrozumcie mnie źle, nie mówię że tym się nie da upalić bo się da, ale wymaga to wypalenia większej ilości, co przekłada się na szybkie pojawienie się typowych skutków ubocznych od przepalenia. A nie dając sobie przerwy i wyrobienie sobie tolerancji na takie towary w sumie może być już rozczarowujące.
Chyba czas będzie postarać się o papier. Zresztą jeśli popalanie ma charakter sporadyczny to wydaje się to rozsądniejsze. Myślę że jak zielona medycyna się bardziej rozwinie to wtedy bedzie o to łatwiej. Jeszcze nie tak dawno był deficyt klinik, teraz wyrastają jak z kwiatka. No ale MSZ oczywiście przykłada łapę do ograniczeń w tej kwestii, stąd np. internetowe receptomaty miały swietlana choć krótka historie.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
23 czerwca 2023pomasujplecki pisze: O co chodzi z tym cali?
W stanach starzy zjarańcy też muszą mieć nowości. Palenie starej poczciwej Northern Lights z lat 70tych, już dawno im się znudziło. Wystarczy spojrzeć na genetykę tych odmian ze stanów. Rosło to i było krzyżowane chyba w co drugiej amerykańskiej piwnicy :)
Inna sprawa, że przełomem było też wejście na rynek oświetlenia led. Kwiaty pod takim światłem pięknie puchną i produkują imponującą ilość żywicy. Co drugie polskie "cali" rosło pewnie gdzieś u nas pod lampą . Wg mojej opinii i tak w działaniu najlepsze jest nie cali, a jak się rzadko pali.
19 maja 20233ldritch pisze: a dla chorych zioła braknie, bo takie różne elementy powyciągały recepty (no nie tylko dlatego, bo ogólnie w tym kraiku fajnie jest)
najlepsze zioło jest zawsze od growera który robi to z pasja, żadna trawka z fabryki nigdy mu nie dorówna
nie wiecie, czy ta nasza medyczna jest napromieniowywana w celu pozbycia się grzybów itp, tak jak w Kanadzie?
Powyższe kwestie kolegi @R4T0 również uważam za słuszne. 90% w/w osób to kwalifikujący się z (co prawda śmiesznymi czasem schorzeniami) no ale receptę dostają - bo się łapie.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kot-przemytnik.jpg)
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dagmara_j._rouse.jpg)
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukrakcja.jpg)
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób
Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.