Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
bić babola.
11 lutego 2023tosieniedzieje pisze: Zdrową osobę ten grzybek to już w ogóle musi wypierdalać z papci. Także nic tylko zamawiać i suplować
Gdy zacząłem pić kawę z lwem faktycznie pobudzenie, które się pojawiało było pełniejsze niż to czysto kofeinowe z kawy. Ciężko mi określić czym ono się różniło ale po prostu było przyjemniejsze.
Miewałem wrażenie, że kawa jakby smaczniejsza. ;)
Działanie subtelnie wyczuwalne. Trzecie oko mi nie wyrosło.
Soplówkę kupowałem z różnych źródeł i chyba najlepiej sprawdzały mi się ekstrakty.
Możliwe, że to ja robiłem coś źle ale kupowany proch, który miał leżeć w szczelnym pudełku i czekać na swoją kolej potrafił się skleić(?) i stawał się niezdatny do użytku, dlatego zacząłem korzystać z formy kapsułek. Tutaj problemu nie było. Tyle ile potrzebowałem wsypywałem do kawy i nie martwiłem się o to, że coś się roztopi, poklei etc.
Mnie zastanawia dlaczego jego działanie czuję aż przez trzy dni. To bardzo długo.
[edit]
polecam suszoną i zmieloną formą grzybka. jest wystarczająca aktywna i łatwo ją stosować w ciepłych napojach
Coś jakby neurologię organizmu relaksuje, nie jest to działanie stricte psychoaktywne, bardziej właśnie adaptogen neuroprotekcyjny.
Taka jazda na krawędzi psychozy potrafiła trwać do trzech dni czasu. Zastanawia mnie dlaczego tak długo grzybek pracował. Może mam coś nie tak z jelitami? Ponoć to drugi mózg.
Ogólnie całe jej działanie jest dla mnie taką czilerką z motywacją,ale też przypominaniem sobie losowych rzeczy z przeszłości, ale dalej nakciekawsze. Mimo, że biorę 500mg ekstraktu rano,to kładąc się spać okolo północy mam lekkie problemy z zaśnięciem i czuję pewien niepokój. Coś na zasadzie "głupich" myśli,jak po trawce, typu: "A może tam dosypali coś innego miast tego grzyba?"
"Może ja mam z gorem, schizofrenię, czy coś".
I zastanawia mnie najmocniej ta druga obserwacja. Czy u was Lion też wzmacnia lęki i niepokój?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.