Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 5 z 6
  • 407 / 40 / 0
Nie wiem gdzie napisac tego posta wiec pisze tu.Potrzebuje pomocy dobrego psychiatrt ktory ma pojęcie o opio albo jakis program substytucyjny. Od roku jestem na kodeinie Tramalu DHC morfinie oxach od jakiegoś czasu doszlo benzo juz w dawkach 4-6mg klona albo alpry dziennie. pomaga mi tylko bupra ale ciezko dostać na lewo i drogob chciał bym zejsc z dawek i trzymać się narazie bupry. Jestem juz zapisany do ośrodka otwartego i na konsultacje do programu metadonowego ale to dopiero za miesiac. Poleci mi ktoś dobrego lekarza który zna sie na temacie?Dzieki
  • 1660 / 300 / 0
Dopiero za miesiąc? Cóż, co klinika to inne zasady. U nas dzwoniło się do punktu, kazali przyjść w dzień, w którym lekarz przymuje i po rozmowie (pozytywnej) byłeś natychmiast przyjęty i dostawałeś lek, tylko przez pierwszy miesiąc musiałeś jeździć z rana codziennie po dawkę i mogłeś samemu prosić pielęgniarkę o większą dawkę, jeśli poprzednia nie hamowała głodów, bez potrzeby pytania się lekarza za każdym razem. U mnie przyjęcie zajęło dwa dni - telefon i osobiste stawiennictwo.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 2948 / 246 / 0
Może ktoś polecić jakiegoś psychiatrę (najlepiej na PW), który jest w stanie wypisać na raz 4 opakowania bunondolu 0,4mg ? Potrzebuję zrobić sobie detox od opio (tą rozpiską bodajże sprawdzone_info) i na stałe odbić od tego syfu, bo kosztuje mnie o wiele za dużo. cut
Poprzedni psychiatra pisał mi buprę przez jakiś czas, później nagle przestał tłumacząc się, że NFZ się z nim kontaktował i zabronił tego wypisywać, a jeszcze później mówił (choć wg mnie to ściema w 100%), że nie przepisuje nikomu żadnych opiatów, bo musi wypełniać jakieś dodatkowe dokumenty. Chodzi o dr. Tomasza U z Katowic, podobno w Sosnowcu też przyjmuje. Obecny psychiatra nie wie co to jest (sic !), a o czymś takim jak program buprenorfinowy w Polsce jeszcze nie słyszałem, dojeżdżać xx kilometrów też nie mam zamiaru, bo byłoby po dla mnie bardzo uciążliwe (m.in. fobia społeczna)

edytowano na prośbę autora - nv13
  • 218 / 68 / 0
Nie mam niestety kontaktu do lekarza, ale programy buprenorfinowe oczywiście istnieją. buprę dają bodaj na każdym metadononowym (na pewno w Warszawie i Szczecinie, bo stamtąd znam ludzi). Ale ustawią Cię na dawkę i będą się jej długo trzymać - a skoro szukasz detoxu, to chyba o co innego chodzi. W Świeciu zerują metadonem - podobna sprawa.
lol [*]
  • 874 / 207 / 0
Program buprenorfinowy jest też w Bydgoszczy.
  • 107 / 15 / 2
w WOTU w Gdańsku (Srebrzysko) też gościu lekarzyna mi powiedział, że bupre mają i program takowy prowadzą. Jest to jedyny ośrodek w pomorskim który prowadzi jakąkolwiek terapię substytucyjną (oczywiście metadonowa też jest ale godziny w których wydawane są dawki to żart, czy tak jest w każdej placówce? od 7:30 do 10:00, a co jak ktoś pracuje albo ciężko komuś wstać na rano i się nie może dobudzić? to co, dawki nie dostanie??). Jeszcze jak lekarzyna - kierownik programu (oczywiście gburowaty i jeszcze w dresiku sobie siedział - wtf? - typowy psychiatra NFZ) usłyszał że zaczęłam od pomocy psychiatry z buprą przed zgłoszeniem się do oczekiwania w kolejce na program to jak się oburzył że niby „nielegalne” jak psychiatra wypisuje buprenorfine żeby pacjentowi pomóc (nie że od razu robi mi leczenie substytucyjne bo nie może i nawet mówiła że może tylko bupre dla takiego pacjenta wypisac) XDD
Wyślij mi PMkę, a wyjawię Ci, kogo najlepiej unikać : )
  • 13 / 1 / 0
Był ktoś z Was na substytucji buprenorfiną (mówię o wysokich dawkach, 24-32mg/d) i na metadonie tu i tu przez jakiś dłuższy czas? Jeśli tak, jakie wrażenia z porównania obu substancji? Jestem na buprze, 24mg/d, ale ciągle mi jakby czegoś brakuje + anhedonia i myśli S. Na metadonie byłem tylko dwa tygodnie, jakiś czas temu w przerwie między ciągami z oxy i było ok.. Teraz czekam na tej buprze na swoją kolej w ośrodku do metadonu, i nie wiem już czy zostać na buprze i jakoś próbować walczyć sam z sobą czy wyczekać i przejść na metadon (który ewidentnie lepiej działał na mnie)..
"Kiedy można przestać - nie chce się, gdy się chce - nie można.. życiowa zagadka"
  • 133 / 51 / 0
Jestem uzależniony od kodeiny od 2021 roku, początkowo sporadycznie, ale w którymś momencie tak mnie wjebała psychicznie, że nie widzę innego wyjścia niż substytucja i według informacji z internetu najlepiej, żeby była to buprenorfina, bo metadon podobno jest mocniejszy i uzależnia bardziej. Biorę dawki 480-720 mg (w zależności od finansów). Jak nie mam kody to czasami podkradam tramadol bliskiej osobie (wiem, że to złe i wstydzę się tego) oraz tianeptyne w dawce co najmniej 100 mg na raz kilka razy dziennie. Ciąg, że walę codziennie trwa od stycznia 2025 i na dzień dzisiejszy wiem, że nie przestanę już chyba nigdy. Czy jeżeli mam 4 diagnozy psychiatryczne - nerwica natręctw, zaburzenia adaptacyjne, F19.2 (zaburzenia psychiczne wywołane wieloma substancjami psychoaktywnymi) i osobowość chwiejną emocjonalnie typu borderline to nie dyskwalifikuje mnie to z programu? Na dzień dzisiejszy tylko opio są dla mnie problemem i boje się, że w którymś momencie przerzucę się na mocniejsze, bo już miewałem takie myśli. Każda próba odstawienia to oczywiście objawy fizyczne, ale najgorsze są te psychiczne - myśli samobójcze, drażliwość, agresja i po prostu nic tylko się zabić albo przyjąć następną dawke (ale ile tak można?). Czy kodeina nie jest przypadkiem za słaba żeby wejść na program? Mam umówioną wizyte 15 lipca i mam tam 200 km do najbliższego punktu i nie wiem jak to będzie. Proszę o odpowiedź
  • 611 / 112 / 0
Hej, mam pytanko do kogoś kto zna się na buprze. Zapisałem się do programu substytucyjnego na buprę, dzis o 18 kończę swój ciąg ( przez ostatnie tygodnie/miesiące leciały dawki typu koło 1200mg ox i.v dziennie), lekarz polecil żeby jutro w dzień zażyć 10mg i będzie okej (dopytywałem jak dobrze zażyć żeby nie wywłać tylko niepotrzebnie objawów odstawiennych) Myślicie że będzie okej jeśli jutro po przebudzeniu wezmę? I jeszcze też chciałbym się dowiedzieć ile trzymać pod językiem te podjęzkowe tabsy (bunorfin )
Z góry dzięki za odpowiedź
:tabletki:
  • 3033 / 1030 / 0
@krzychv po dojściu PM-ki przychodzę z odsieczą, ale na wstępie pragnę zaznaczyć, że moje doświadczenie jest o wiele bardziej obszerne z metadonem, którego używam od dawna do chwili obecnej w warunkach "substytucji domowej", czyli po prostu realizując w aptece e-recepty z wizyt prywatnych na syrop przygotowany do samodzielnego stosowania poza programem, co wychodzi dosyć tanio (nawet przy 100% odpł.), a także b. wygodnie. na programie byłem dosyć dawno i teraz nie wspominam tych chwil dobrze - dojazdów, restrykcji, podejścia personelu do pacjenta.

z preparatem Bunondol doświadczenie mam sporawe, a otrzymuję go nawet do dzisiaj i to już z POZ-u -lek ten działał na mnie dobrze jedynie wtedy, gdy rozpoczynałem nim ciąg po przerwie/zażyłem go po długim okresie abstynencji w relatywnie długiej dawce. a już z kolei, przykładowo, po ciągu na silnych opioidach (morfina), jedyne, co potrafił zdziałać, to zatrzymanie fizjologicznych obj. odstawiennych do jakichś 60-70%, gdzie psychicznie głody nadal były kłopotliwe. i zaznaczam tu, iż świadom jestem, że to nie jest środek substytucyjny i z tego wzg. zażywałem wówczas stosowne dla okoliczności dawki (2-4 mg buprenorfiny), co przynosiło właśnie w/w efekty. można było zebrać się do kupy, zjeść kawałeczek czegoś lekkiego i wyjść z domu po łyknieciu rolki-dwóch, ale nie tego oczekuję po opioidzie, który ma być substytutem. to jest właśnie kwestia tych specyficznych właściwości farmakodynamicznych/farmakokinetycznych i ogólnego profilu działania, która powoduje, że nie każdy jest z niej zadowolony i było paru użytkowników poza mną o podobnych doświadczeniach.

z Bunorfinem (2 mg oraz 8 mg), a także preparatem produkcji zagranicznej Suboxone (2 mg buprenorfiny/0.5 mg naloksonu - o ile dobrze kojarzę), również miałem do czynienia jednorazowo, bowiem przyniósł mi je jednorazowo (razem z op. plastrów Transtec) pewien medyk, gdy akurat był niedaleko mnie, abym sobie te różne wersje przetestował i poprawa nastąpiła jedynie w wymiarze technicznym, bowiem łatwiej mi było rozpuścić jedną tab. 8 mg pod językiem, niż równoważnik chociażby połowy tej dawki pod postacią Bunondoli 0,4 mg. natomiast ulgę przynosi to mierną w moim przypadku - co jest zadziwiające, bo mnóstwo opiatowców chwali ten narkotyk nawet do celów rekreacyjnych i leci im po tym normalnie głowa. mnie takie 2-4 mg buprenorfiny zaleczą po jakimś krótkim ciągu na niskich dawkach lżejszych opioidów, aby sobie tym jakoś później stopniowo zejść przy delikatnej obstawie.

dużo powyżej pisałem o swoim przypadku, ale było to niezbędne, aby oddać ogólny zarys sytuacji. osobiście nie wyobrażam sobie jak częściowy agonista mógłby mi pomóc, jeśli ostatnie miesiące stukałbym 1200 mg oksykodonu na dobę. ciężko mi po prostu zobrazować sobie sytuacje przejścia na program w ogóle, a co dopiero buprenorfinowy. jeśli jednak kolega wyżej dobrze toleruje buprenorfinę i daje mu stosowną ulgę po tego rodzaju ciągach, to nie mam prawa go odciągać od tej decyzji i namawiać tutaj, aby zrezygnował. bardzo dobrze postąpił, że znalazł placówkę i zaczął się leczyć.

tylko też nie wiem jak z tym jest? dzisiaj dali ci 10 mg Bunorfinu, abyś wziął je jutro? takie praktyki są stosowane na programach? dawniej, na moim, to cała dawkę syropu trzeba było wypić w okienku i przepić wodą, aby "pokazać", że się nie odchodzi z metadonem w ustach, co było dla mnie absurdalną paranoją z ich strony.

w twoim przypadku mamy tyle szczęścia w nieszczęściu, o ile tak może powiedzieć, że brałeś ten oksykodon i to głównie dożylnie, a on jest opioidem krótkodziałającym, tym bardziej stosowanym iniekcyjnie - dlatego buprenorfinę można inicjować stosunkowo szybko, ale ja bym radził odczekać odpowiednią ilość czasu, żeby czasem sobie nie zrobić "ała". spróbuj wziąć tę dawkę jak najpóźniej, gdy już poczujesz, że opioid cię "puścił", a organizm zacznie wykazywać pierwsze oznaki zespołu odstawiennego - wówczas mamy pewność, że lek z programu zadziała tak, jak należy.

generalnie nietrudno jest przekładać ekwiwalencję klasycznych opiatów, ale w przypadku syntetyków, a już w ogóle buprenorfiny, to naprawdę może być kłopot z przeliczeniem równoważnych dawek. tego oksykodonu zażywałeś bardzo dużo i myślę, że 10 mg, to może być dawka nieznacznie za mała. jednak tutaj musisz już obserwować swój organizm po pierwszych 45-60 min. po podjęzykowym zażyciu i jeśli załagodzi nieprzyjemne efekty całkowicie, to powiedzieć personelowi, że wszystko w porządku, a dawka wycelowana idealnie - jeśli jednak nadal będziesz czuł się delikatnie "nieswojo", to musisz zrelacjonować to lekarzowi z programu i poprosić, aby coś zaradził - co on pocznie, to ci nie powiem, bo nie mam pojęcia. ja, będąc na podobnym programie, ale innym substytucie (jak mówiłem - metadon) nie mogłem się doprosić o podwyższenie dawki o choćby 5 ml, ale tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bowiem wszędzie jest inaczej.

tabletki Bunorfinu akurat rozpuszczają się dosyć szybko, po prostu czekaj, aż nic tam nie będziesz miał dłużej i wtedy wiesz, że się wchłania.

pozdrawiam, przodownik
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 57 • Strona 5 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.