Substancje wpływające na wydajność działania układu kwasu gamma-aminomasłowego w organizmie.
Więcej informacji: Modulatory GABA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 254 • Strona 25 z 26
  • 932 / 293 / 5
@Mefistofeles1945 to nie ma że dużo lub nie dużo. Wszystko zależy od osoby i przypadku. Jak masz jasne wskazania (Np. Padaczkę) to się nie zastanawiasz czy dużo czy nie tylko bierzesz bo wyjścia nie ma. A jeżeli się zastanawiasz to moim zdaniem znaczy że brać nie musisz. Jest to syf więc jeżeli nie masz jasnej potrzeby brać, tylko bierzesz jako coś w rodzaju mocniejszego suplementu to nie bierz bo każda dawka niepotrzebna to dużo.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 5801 / 1192 / 43
Biorę to jako stabilizator nastroju razem z doksepiną i paroksetyną.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2534 / 597 / 0
Czy ta substancja jest w stanie pomóc na problemy ze snem? Jeśli tak to w jaką dawkę celować? Mam preparat depakine chrono 300.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5801 / 1192 / 43
Myślę, że tak.
Ja na noc biorę 600mg.
Zresztą w opisie efektów ubocznych jest napisane, że powoduje senność.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 582 / 75 / 0
Dostałem to od magika na jazdy. Przekręcę się, biorąc razem z oksykodonem i klonazepamem?
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
  • 5801 / 1192 / 43
Spokojnie, żadnych interakcji nie będzie. Ogółem uważam że to całkiem niezły lek.
Inaczej bym tego nie brał. Rano300 mg a wieczorem 600mg. Chociaż, wielu ludzi hejtuje ten preparat. U mnie jako stabilizator nastroju, i jako dodatek do paroksetyny spisuje się znakomicie. Nie pamiętam kiedy ostatni raz płakałem. A przed leczeniem mi się to zdarzało.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 851 / 201 / 0
Jako lek jest to na prawdę dobra sprawa. Jednak czuć, że jest to dosyć prosta i wiekowa substancja, więc leczenie jest okupione wieloma skutkami ubocznymi.
  • 3245 / 617 / 0
Ja czasami wezmę podwójną dawkę, i działa kumulacyjnie, a jak się lepiej poczuję to wcale nie ma neurotolerki że mniejsze ustalone dawki przez lekarza już nie działają. Bardzo dobrze kojarzy mi się ten lek. Kilka razy nawet spożyłem doraznie. Z tym że raczej trzeba wyeliminować alkohol z diety. Albo w te albo we wte.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
ja brałem w połączeniu z risperidonem na napady napady "walk z cieniem" (stary znęcał się nade mną tak hardkorowo) brałem nie odstawiając alkoholu, profilaktycznie herbatki z ostropestu kilka razy dziennie i w sumie nie zauważyłem jakiegoś negatywnego wpływu na wątrobę (u mnie wychodzi na skórze bardzo szybko, alat i aspat lekko ponad normę a ja jestem caly w krostach i plamach - tutaj tego nie było) ogolnie dobrzse wspominam to polaczenie

dawno nie brałem, nie widuję się z lekarzem i nie mam ochoty, za to wiem gdzie kupic apteczniaka w necie - myslicie, że warto sie bawic na wlasna rekę z depakine solo + wszywka? ostatanio napady są konkretne, co chwile mam poobijane kostki od napierdalania w sciane
czy może się mylę i to było działanie risperidonu? a może synergicznie? risperidonu mam jeszcze w kurwę paczek nie zużytych
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2024 przez freegranat, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 4 / / 0
Witam, to mój pierwszy komentarz na tym forum, chciałbym podzielić się kilkoma moimi spostrzeżeniami, może komuś pomogą. Ja biorę depakine chrono (500 rano i 1000 wieczorem) od kilku lat w połączeniu z sertraliną (100mg). Uważam, że depakina jest dobrym lekiem, ale wiadomo, na każdego dany lek może trochę inaczej zadziałać. U mnie w dużym stopniu eliminuje fazy w CHaD i uspokaja mocno. Niestety ten efekt uspokojenia wiąże się z tym, że lek bardzo usypia, dlatego najlepiej miec pracę na jedną zmianę, w ciągu dnia nie obejdzie się bez kilku mocnych kaw i energetyków, ale coś za coś. Sen jest bardzo dobry, głęboki, aż rano ciężko się dobudzić czasami, w sytuacjach stresowych bardzo pomaga, czasami czuć ten efekt naćpania po tym leku, ale umysł jest bardzo jasny mimo wszystko. Nie polecam łączyc z alkoholem, bo to potem zaburza działanie na fazy CHaD. Generalnie to lek jest trochę takim zamulaczem, uspokajaczem, usypiaczem, ma się czasami wrażenie, że nie ma się po nim emocji, wszystko jest spłycone, ale to dlatego, że on nie pozwala popaść w doła za bardzo i nie pozwala na stan ekscytacji za bardzo, wszystko jest uśrednione, ale po ssri zwykłych też czasami ma się wrażenie że emocje są przytłumione
Co do działania na wątrobę to ja akurat bardzo dobrze toleruję depakine. Co do tycia to nie ma u mnie tragedii, włosy też nie wypadaja. Po innych lekach tez się tyje a tutaj nie było aż tak spektakularnej różnicy, bo zawsze byłem grubszy. Myślę, że jak ktoś ma wybór między stanami wynikającymi ze swojej choroby psychicznej a braniem leków to lepiej zażywać taki lek i jakoś to stabilizować
Ostatnio zmieniony 19 lipca 2024 przez Arturo30, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
Posty: 254 • Strona 25 z 26
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol

Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.