Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 2 z 5
  • 66 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: funatic »
Jeśli chodzi o miksy to Kratom bardzo fajnie łączy się z kava-kava. Idealna mieszanka żeby się zrelaksować po stresującym dniu, po prostu super relaksik. Bardzo lubię ten miks.
Kratom też nieźle działa z kanną, zmienia i wzmacnia fazę. Na początku lubiłem to połączenie, ale teraz już mnie nie bawi. Wolę tradycyjną fazę kratomową bez dodatku kanny, ale może komuś się spodoba.
Fajnie też działa Kratom + kawa. Oprócz tego, że daje niezłego kopa to jeszcze ma tą zaletę że kawa idealnie maskuje smak kratomu.

przeniesiono - łysy
Uwaga! Użytkownik funatic nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
@funatic, napisz coś więcej o miksie Kava Kava + Kratom. W jaki sposób przyjmowałeś i jakie ilości ?

przeniesiono - łysy
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 66 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: funatic »
miksuję około 2-3g 30% ekstraktu z kavy + Kratom w dawce o 1-2g mniej niż zwykle. Smak jest okropny, ale warto się przemęczyć. Zalewam pół szklanki ciepłej wody, mieszam i wypijam na pusty żołądek.
Kratom musi być oczywiście zmielony do konsystencji talku.

przeniesiono - łysy
Ostatnio zmieniony 29 marca 2009 przez funatic, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik funatic nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
Kratom w dawce o 1-2 g mniej niż zwykle... tzn. ile ? 6g styknie ? Zaznaczam, że nie mam wyrobionej tolerancji.

przeniesiono - łysy
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 66 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: funatic »
To zależy od jakości kratomu i twojej tolerancji na ta roślinkę. Nie ma gotowej recepty ile kratomu, musisz sam eksperymentalnie dojść jaka dawka jest dla ciebie najlepsza.

przeniesiono - łysy
Uwaga! Użytkownik funatic nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Dobra. Przeżyłem mix kratomu z hydroksyzyną, alkoholem i estazolamem. Pewnie zdrowe to nie było, ale jednak wykurwiście przyjemne. Na początek (jakieś trzy godziny przed wrzuceniem kratomu) zjadłem trzy drażetki hydroxizinum 25mg. Wkręciło się jak zwykle szybko i jak to ten usypiacz ma w zwyczaju. Coś tam się pokręciłem po domu, posprzątałem, umyłem auto, odkurzyła i takie tam bzdety. Jakiś czas później wypiłem piwo na szybko i poczułem że mam już w czubie. Następnie herbatka mix z siedmiu płaskich łyżeczek kratomu: malezjan proszek i indo proszek. Dało to pewnie jakieś 10g tego ziela, a efekty odczułem po pół godzinie. Zemdliło mnie, ale nie spawałem nic. Aby poradzić sobie z mdłościami wypiłem jeszcze jednego desperadosa i zjadłem trzy tabletki estazolamu. Po kilku minutach mdłości puściły i się zaczęło... Oglądałem wczorajszy nieszczęsny mecz pełen euforii, choć nie wiem czy nie większa była sedacja. Dosłownie rozpływałem się w fotelu tak szczęśliwy, jak nie pamiętam kiedy. Było przepięknie. Równie dobrze się czułem po gramie Tramalu, wódce i jakiś benzo. Myślałem o dopaleniu ziółkiem, aby zwiększyć i tak wysoką euforię, ale nie chciało mi się nawet ręką ruszyć, a co dopiero wstać z fotela, skręcić lolka i wyjść na zewnątrz lub na balkon go wypalić. Było świetnie, a nawet bardziej. Po meczu dopadło mnie gastro. Zjadłem co miałem zjeść, wypiłem jeszcze piwo i znów usiadłem w fotelu i zacząłem oglądać film z rodzicami. Szczegółów nie pamiętam, bo co chwilę przysypiałem i z pewnością były to noody, a jak nie to stan był bardzo do nich zbliżony. Podobnych doświadczyłem jedynie przy wypłuczynach z kilograma maku (tego działającego - kiedyś dostępnego w liderszajsie). Nie wiem nawet jak dotoczyłem się do siebie na piętro, ale chyba żona już spała. W połowie filmu dopadła mnie amnezja i tak naprawdę to nic od tego momentu już nie paiętam. Poranek we własnym łóżku był jak to bywa po depresantach bardzo senie przyjemny. Zjadłem śniadanie i poszedłem spać dalej. I wiecie co Wam powiem. Kurwa warto było.

przeniesiono - łysy
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
  • 320 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: befree »
za nidlugo sproboje kodeiny 300+juz teraz jestem na kratomie 10g thai i 5g malezja ale dopiero po malezji poczulem sie fajnie mozliwe ze walne jeszcze wiecej kratomu do tej kodeiny,zobaczymy jak sie bedzie faza ukladala.

przeniesiono - łysy
Uwaga! Użytkownik befree jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2129 / 27 / 0
befree pisze:
tak w ogole to Kratom wydaje mi sie lepszy od kodeiny ale to nie ten temat...
Kłóciłbym się z tym, no ale to kwestia indywidualnych upodobań.
btw, jak tam Twój miks kratomu z kodeiną, nie było za mocno ?
Edit : Ten Kratom Indo z cut - źródło /łysy działa słabiej niż kiedyś,nadal miło, ale już nie tak mocno. Może to kwestia warunków w jakich był przechowywany ?

przeniesiono - łysy
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2009 przez Kuba Powiatowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 320 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: befree »
bylo o wiele za slabo na SNRI ni ciula Kratom sie nie spisuje strata materialu prawie no ale zawsze mozna wziac troche na lekkie wylajtowanie,jedynie Kratom wydluza strasznie dzialanie i zarazem wzmacnia dzialanie Tramalu ale to inna historia,to samo z kodeina(oprocz tego ze mix kratomu z koda na mnie zadzialal mimo duzej dawki kratomu b. slabo) nie dziala na mnie mocno nawet z DXM probowalem i niestety sie zawiodlem,wszystko przez te antydepresanty.Rzucilbym je gdyby nie to ze sprawiaja ze sie nie ma zadnych zjazdow po Tramalu przez co moge go brac kiedy chce i nie robic ciągów co wczesniej bylo niemozliwe.

Ps. ja jakos nie lubie dzialania fizycznego z opioidow,dla tego koda i tramal to 6:1 dla Tramalu.Warto napisac ze obalilem osobiscie teorie syndromu serotoninowego bo wzialem raz 1g tramca i nie mialem zjazdu a juz napewno syndromu serotoninowego :) od czasu do czasu zajebiste sa dla mnie takie jazdy biore na koniec SNRI i mam lajcik tak jakbym nic wczoraj nie bral,ale nie polecam nikomu bo trzeba miec doswiadczenie i brac odpowiednio wszystko a poza tym na kazdego leki naprawde inaczej dzialają! proponuje przetestowac na malych dawkach co najwyzej.

przeniesiono - łysy
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2009 przez befree, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik befree jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 374 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: kildeis »
Wczoraj znów przyjąłem Kratom, tym razem na sucho, popity sokiem. Ok 6g Indo z cut - źródło /łysy i dwie kapsułki ekstraktu x15 z tegoż samego źródła dały najmocniejszą w moim przypadku fazę kratomową. Zżymałem się na porównanie kratomu z tramadolem. Faza po kratomie choć opoiodowa nie przypominała w ogóle tej po Tramalu. Była specyficzna, lżejsza i zupełnie niechemiczna. Do wczoraj. Mimo że przed zjedzeniem połknąłem także dwie tabletki hydroksyzyny, które zdecydowanie intensyfikują działania to nie czuć było tej sztucznej chemicznej bani jak po trampku. Reasumując: było mocno, euforycznie i bardzo przyjemnie. Gdy już Kratom zaczął schodzić, zapaliłem solidnego lolka. Pierwszy robiłem mix tych dwóch substancji i jest to zdecydowanie najbardziej godne polecenia połączenie. Też tak macie, ze zioło nie może się do końca przebić przez kratomową fazę, ale podnosi do sześcianu euforię? Mam jeszcze pytanie co do tolerancji: jak szybko rośnie? Czy na drugi dzień jest już na tyle duża żeby ta sama ilość była nieodczuwalna?

@masterwgnojeniu Raczej Kratom nie podbije czarnego rynku. Ja mimo to jednak na pewno, gdy skończy mi się zapas sobie skądś przywiozę. Wybieram się do Czech we wakacje, więc oprócz maku raczej także spróbuje przywieść stamtąd też Kratom. Pytanie tylko gdzie go tam znaleźć?

przeniesiono - łysy
Wyśniłem sobie ten świat tak długo myśląc o nim, zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić...
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 2 z 5
Newsy
[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.