...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 1 z 2
  • 14 / 1 / 0
Witam, jestem nowa na tym forum. Znalazłam je dziś. Od 2 lat jestem uzależniona od tramadolu (przyjmuje ciągiem dorete 650+75mg). Mam torbiel podpajeczynowki i neurolog zapisał mi zaldiar (taki sam skład). Tak się zaczęło. Mam za sobą jeden odwyk domowy pod okiem psychiatry. Byłam wtedy na 19 tabletkach dobowo. Zapisał mi progabaline + Nasen na bezsenność i oczywiście dorete od której jestem uzależniona. Na wizycie byłam z mężem, to on dostał recepty i miał mi wydzielac dawki. Co 4 dni miałam schodzić po 1 tabletce i dostałam dokładnie tyle pudełek dorety i progabaliny, żeby zejść do zera. Oczywiście poleglam. Udało mi się zejść do 13 tabletek a później koniec. Załatwiłam w tajemnicy tabletki przed mężem bo on chowal je w aucie, w schowku pod kluczem. Po "skończonym" odwyku poszłam znowu do tego psychiatry ale on powiedział że drugi raz nie może się podjąć odwyku domowego i da mi skierowanie na oddział - odmówiłam. Czytałam dużo w necie i stwierdziłam, że dorete zacznę brać naprzemiennie z solpadeina, która kiedyś bardzo długo przyjmowałam na bóle głowy. Udało mi się zejść bez większego bólu do 7 tabletek dziennie i tu się zatrzymałam. Obecnie biorę 3 rano, 2 w południe i 2 na wieczór. Nie ma szans funkcjonowania bez tego. Zajscie jest nie do opisania. Boli mnie wszystko, nawet włosy, jest to ból nie porównywalny nawet z porodem! Jak dotąd myślałam, że od porodu nic gorszego nie ma. Jako że I doreta I solpadeina maja w składzie paracetamol wygląda to tak, że nie przekraczam pewnej granicy bo moje się przedawkowac. Wciąż nie chce iść na oddział, I nie ze względu na uprzedzenia czy coś ale jest to oddział zamknięty na 7 tygodni! Planuje teraz zejść do 2 tabletek dziennie i tak mogłabym żyć ale jak ulżyć sobie w bólu? Bezsenność spoko, nie przeszkadza mi, lykam melatonine i śpię jak zabita, chociaż teraz problemu ze snem nie mam.
Czy to wogole realne rzucić to cholerstwo bez większego bólu? Obecnie mam 2 tygodnie urlopu, mogę zostać w domu i nie robić nic, więc jestem gotowa trochę pocierpiec żeby tylko uwolnić się od nałogu.
Dziś przyjmę jedynie 5 tabletek. Taki mam plan.
Czy ktoś ma jakiś realny pomysł na ulgę w odstawieniu? Chodzi mi tylko o ten ból... - żadne leki oprócz solpadeiny w żadnym stopniu nie łagodzą boli mięśni.
Proszę o pomoc i nie ocenianie mnie. Dziękuję.
  • 203 / 30 / 0
Szansa jest. Jeśli nie pomaga schodzenie z dawek poproś lekarza o buprenorfinę - zejście bezbolesne. Lecz musi być pod kontrolą gdyż można wpaść z deszczu pod rynnę...
  • 14 / 1 / 0
23 sierpnia 2018Chlodwig pisze:
Szansa jest. Jeśli nie pomaga schodzenie z dawek poproś lekarza o buprenorfinę - zejście bezbolesne. Lecz musi być pod kontrolą gdyż można wpaść z deszczu pod rynnę...

Do jakiego lekarza się po to udać? Przejdzie rodzinny, czy psychiatra?
  • 4603 / 2204 / 1
Dziewczyno. Po pierwsze zassdnicze pytsnie. Zejdziesz z tramadolu i co dalej? Czym bedziesz leczyc bol zwiazany z torbiela? Paracetamolem? Muisz isc do poradni leczenia bolu. Tam przrdstawic sytuacje i prosic o leczenie dlugofalowe. tramadol sie na dljzsza mete nie nadaje do tego. Tym bardziej solpadeina. Twoja watroba juz wola o pomoc od tego paracetamolu. Istnieje wiele opcji leczenia. Moze plastty z wspomniana juz buprenorfina. Moze niskie dawki oxyco tinu o przedluzonym dzialniu.

Moze zabien jakis. neuroliza jakas. Termomezja itd. co do detoksow to kto ci takich glupot opowiadal ze 7 tygodni pod kluczem? to nie wiezienie. idziesz kiedy chcesz. w6 hoxzisz takze kiedy chcesz. Odstaaienie tramadplu na oddziale defoksykacyjnym mozna w 7 dni zrobic. Tylko ponawiam pytanie co dalej? Jak nie wyeliminujesz bolu podstawowego to wrocisz do opio w ciagu 2-3 tygodni bo bol bedzie silniejszy.

zapisz sie jutro na prg2atna wizyte do lekarza w poradni le zenia bolu. opowkedz jak wyglada sytuacja. Przedstaw dokumenty historii choroby i zacznij sie leczyc na powaznie. bo doreta sie nie nadaje do dlugofalowego leczenia twojej choroby podstawowej. Chocby z samego faktu ze ma tyle paracetamolu...

Zdrowia zycze.
  • 203 / 30 / 0
Plastry z buprenorfiną może przepisać lekarza podstawowej opieki. Zalatwilyby one kwestię bólu i pomogły odstawić świństwo jakim jest tramal z parasyfem.
  • 14 / 1 / 0
23 sierpnia 2018DexPL pisze:
Dziewczyno. Po pierwsze zassdnicze pytsnie. Zejdziesz z tramadolu i co dalej? Czym bedziesz leczyc bol zwiazany z torbiela? Paracetamolem? Muisz isc do poradni leczenia bolu. Tam przrdstawic sytuacje i prosic o leczenie dlugofalowe. tramadol sie na dljzsza mete nie nadaje do tego. Tym bardziej solpadeina. Twoja watroba juz wola o pomoc od tego paracetamolu. Istnieje wiele opcji leczenia. Moze plastty z wspomniana juz buprenorfina. Moze niskie dawki oxyco tinu o przedluzonym dzialniu.

Moze zabien jakis. neuroliza jakas. Termomezja itd. co do detoksow to kto ci takich glupot opowiadal ze 7 tygodni pod kluczem? to nie wiezienie. idziesz kiedy chcesz. w6 hoxzisz takze kiedy chcesz. Odstaaienie tramadplu na oddziale defoksykacyjnym mozna w 7 dni zrobic. Tylko ponawiam pytanie co dalej? Jak nie wyeliminujesz bolu podstawowego to wrocisz do opio w ciagu 2-3 tygodni bo bol bedzie silniejszy.

zapisz sie jutro na prg2atna wizyte do lekarza w poradni le zenia bolu. opowkedz jak wyglada sytuacja. Przedstaw dokumenty historii choroby i zacznij sie leczyc na powaznie. bo doreta sie nie nadaje do dlugofalowego leczenia twojej choroby podstawowej. Chocby z samego faktu ze ma tyle paracetamolu...

Zdrowia zycze.


Sytuacja wygląda tak, że torbiel jest operacyjna. Nie ma konieczności natychmiastowej operacji, zabieg mam zaplanowany na styczeń 2019 r. Zażywam inne leki - zmniejszające ciśnienie wewnątrz czaszki i już samo to neutralizuje ból głowy. Obecnie mogę żyć z takim bólem głowy który jest naprawdę delikatny. Neurochirurg nie przepisuje mi już dorety od roku, było to tymczasowe leczenie ale w 6 miesięcy uzależnilam się strasznie. Nigdy nie miałam jakichs jazd po Tramalu, żadnych skoków euforii i innych o których czytałam. Obecnie załatwiam te recepty u innych lekarzy (rodzinny, ponieważ kiedyś dostał zaświadczenie, inni neurolodzy, neurolodzy z innego miasta) tak żeby przetrwać. Boję się o swoje życie, i o wspomniana wątrobę też. Dlatego chcę to rzucić kategorycznie. Odnośnie oddziału, ten psychiatra który specjalizuje się właśnie w uzaleznieniach powiedział mi, że podpisze dokumenty w których zgadzam się na przeprowadzenie detoksu polegającego na zmniejszeniu dawek. Będzie to trwać 7 tygodni właśnie na oddziale zamkniętym bez możliwości wypisu przed końcem terapii. Tak mi to wytłumaczył. Stąd mam takie informacje... Myślisz, że odwyk to jedyne wyjście z sytuacji? Naprawdę chcę tego uniknąć. Niedawno dostałam nowa prace, nie chce z niej znikać na długo.
Czy lekarz rodzinny po wysłuchaniu mojego problemu, ma możliwość przepisać mi te plastry? Już nie chce brać leków, mam już tego dość. Całe moje życie kręci się właśnie wokół tabletek. W ten sposób zaczynam i kończę każdy dzień. Jeśli tylko uda mi się rzucić tramadol, nie będę musiała brać nic innego ani paracetamolu ani nic przeciwbolowego. Tylko ten ból przy odstawieniu i wydłużeniu czasu przyjmowania dawek jest nie do opisania...
  • 4603 / 2204 / 1
https://hyperreal.info/help/

tu szukaj pomocy w swoim miejscu zamieszkania. związku z bólem jak zgłaszasz wydaj i sie,że detoks jest jedynym rozsądnym wyjściem, ale normalny detoks a nie 7 tygodniowe więzienie z jednoczesnym ubezwłasnowolnieniem.

Zastanawiam się nad legalnością takiej umowy. Człowiek sam się nie może pozbawić wolności jednym podpisem. Co to za placówka? Możesz napisać?
  • 14 / 1 / 0
23 sierpnia 2018DexPL pisze:
https://hyperreal.info/help/

tu szukaj pomocy w swoim miejscu zamieszkania. związku z bólem jak zgłaszasz wydaj i sie,że detoks jest jedynym rozsądnym wyjściem, ale normalny detoks a nie 7 tygodniowe więzienie z jednoczesnym ubezwłasnowolnieniem.

Zastanawiam się nad legalnością takiej umowy. Człowiek sam się nie może pozbawić wolności jednym podpisem. Co to za placówka? Możesz napisać?

Jest to szpital psychiatryczny, z oddziałem uzależnień - w województwie Lubelskim. W wiadomości prywatnej mogę Ci podać miejscowość i nazwę placówki. Tu chce zostać anonimowa.
Wygląda to tak, że przed przyjęciem na oddział podpisujesz zgodę na przejście odwyku który trwa (w moim przypadku, tak jak powiedział psychiatra) 7 tygodni. Mogłam zdecydować się na detoks zamienny, czy jakoś tak, czyli, że nie dostawalabym dorety a co innego. Z tego co owy doktor mi tłumaczył, w moim przypadku byłoby to źle, ponieważ biorąc pod uwagę ilość - wtedy 19 tabletek, efekt odstawienia byłby groźny dla życia.
Proszę, powiedz mi jeszcze, czy to znaczy, że jeśli zamknę się w domu, bez dorety na 7 dni czy więcej, organizm oczyści mi się z tramadolu a bóle w końcu znikną i nie będę musiała brać prochow?
Obecnie 6 tabletek, wczoraj wzięłam tylko 5 i dałam radę. Myślisz że to będzie jakiś pomysł? Jestem zawzieta, mogłabym wytrzymać. Czy lepiej kontynuować zmniejszanie dawki w domu do 2 i wtedy odstawić całkiem.?
  • 4603 / 2204 / 1
Trudne pytane. Ludzie skutecznie ostawiają tramadol z marszu, ale tramadol miesza w psychice mocniej niż inne opioidy. Lepiej poszukaj normalnego detoksu w serwisie który Ci podałem wcześniej i odstaw pod okiem fachowca.

Jak chcesz odstawiać w domu to trzeba się przygotować, wcześniej podać np SSRI i poczekać ten miesiąc żeby się rozkręcił. Więc lepej chyba idz na detoks. PS. Nie musi być to województwo lubelskie podzwoń może do Warszawy, Krakowa itd... W końcu i tak będziesz w szpitalu. Pociągiem dojedziesz lub ktoś Ciebie dowiezie.
  • 992 / 49 / 0
24 sierpnia 2018doreta650+75mg pisze:
23 sierpnia 2018DexPL pisze:
https://hyperreal.info/help/

tu szukaj pomocy w swoim miejscu zamieszkania. związku z bólem jak zgłaszasz wydaj i sie,że detoks jest jedynym rozsądnym wyjściem, ale normalny detoks a nie 7 tygodniowe więzienie z jednoczesnym ubezwłasnowolnieniem.

Zastanawiam się nad legalnością takiej umowy. Człowiek sam się nie może pozbawić wolności jednym podpisem. Co to za placówka? Możesz napisać?

Jest to szpital psychiatryczny, z oddziałem uzależnień - w województwie Lubelskim. W wiadomości prywatnej mogę Ci podać miejscowość i nazwę placówki. Tu chce zostać anonimowa.
Wygląda to tak, że przed przyjęciem na oddział podpisujesz zgodę na przejście odwyku który trwa (w moim przypadku, tak jak powiedział psychiatra) 7 tygodni. Mogłam zdecydować się na detoks zamienny, czy jakoś tak, czyli, że nie dostawalabym dorety a co innego. Z tego co owy doktor mi tłumaczył, w moim przypadku byłoby to źle, ponieważ biorąc pod uwagę ilość - wtedy 19 tabletek, efekt odstawienia byłby groźny dla życia.
Proszę, powiedz mi jeszcze, czy to znaczy, że jeśli zamknę się w domu, bez dorety na 7 dni czy więcej, organizm oczyści mi się z tramadolu a bóle w końcu znikną i nie będę musiała brać prochow?
paracetamol zagraza twojemu zyciu, odstawiennie tramadolu to meeega deprecha ale nie az taka zeby sie zabic - do tego trzeba miec mega odwage
prochy wciagales w proch sie obrucisz
ODPOWIEDZ
Posty: 20 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.