25 września 2017thcon22 pisze:

Pytanko do obeznanych, bo ja w temacie koksiku raczkuje
krótka charakterystyka :
sam proszek, bialutki pod światło lśniący, gdzieniegdzie malutkie jakby "płatki", zapach ciężko mi określić z powodu problemów z nosem, ale nie jest chemiczny bardziej przypomina coś chrzanowego ale nie jestem pewien w 100% jak go opisać.
Smak trochę gorzki, spływ także czuć, wchodzi raczej gładko
mała ilość wtarta w dziąsła znieczula razem z zębami na dobre 15minut
po malutkiej kresce czuć jeszcze długo znieczulony lekko nosek
Działa od najmniejszych dawek - gadatliwość, przyśpieszenie, biały język i suchość w ustach
źrenice lekko powiększone, ale nie aż tak jak w przypadku np. MDMA
BRAĆ?

04 października 2017kotokurwapies pisze:

Panowie i panie, pytanko. powiedzmy że byłby giet koksu (darknetowy, dodatkowo byłby sprawdzany odczynnikami z SiN'u). Urodziny od ok. 20 do rana. Zerowe doświadczenie z tą substancją, z MDMA (jeśli ma to znaczenie) całkiem spore (o innych nie wspominam bo mają pewnie jeszcze mniej wspólnego niż te 2). Zapijane oczywiście alko (bardziej piwa niż wóda, normalnie wogólnie nie pije), pewnie jakieś konopie (bo je kocham więc tak na 85% nawet). Przyjemny taki mix? Jak z dawkowaniem, zaczynać od 150 a potem po 120/100? Wolałbym uniknąć jako tako działania alkoholu po tym jak skończy się koko, nie lubię tej fazy (dlatego zazwyczaj wpierdalam MDMA i ile piw nie wypije tak najebany sie nie czuje). I zastanawiam się czy jak zejdzie działanie kokainy to nagle poczuję się tylko najebany czy jak to będzie?