Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 5774 / 1179 / 43
Siema.
Pomysł ciekawy, trunek ponoć dobry. Oto przepis :
Rzeczy, których potrzebujesz
1 litr wódki, 3 piwa (najlepiej mocne), butelka taniego wina musującego, 1 litr napoju energetycznego, ok. 1/2 litra syropu żurawinowego, malinowego lub wiśniowego, poza tym: duży garnek.
1
Do odpowiednio dużego garnka wlewa się kolejno: wódkę, piwo, wino musujące, napój energetyczny, syrop. Najlepiej po ściankach garnka, aby nam nie zmusowało.
2
Po wlaniu wszystkich składników, trzeba je ze sobą bardzo dokładnie wymieszać, najlepiej w rytmie celtyckiej muzyki.
3
Teraz wystarczy alkohol rozlać do szklanek. Ten mocny alkoholowy napój można pić zarówno jako drinki, jak i tzw. shoty.

Podobno upojenie jest silnie odurzające.

[ external image ]
[ external image ]
Ostatnio zmieniony 10 września 2017 przez london5, łącznie zmieniany 1 raz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 3433 / 714 / 9
Coś jak "Karimuczo" - wino z piwem. Fajnie wjeżdża ale bełta się po tym.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 5774 / 1179 / 43
Fajny motyw na imprezie. Gotujesz taki kocioł, z 5l i wszyscy pijani jak świnie.
https://www.youtube.com/watch?v=dcTVSr8pV_Q
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 4994 / 851 / 0
No piło się w czasach lo kociołki. Must have to była dobra pogoda żeby barachło wypędzić na dwór gdyż wycieczka do Rygi przez Ząbkowice jest wliczona w tripa. Dobrze przygotować jakies przekąski typu czipsy. Można wtedy nakarmic ptactwo , koty, myszy na miesiąc.
Smierdzi to w chałupie niesamowicie .

Turbopysie też dobre:

\ Gdzieś tam piją wino z colą, gdzieś tam w kącie się p*****""
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 5 / 1 / 0
Imo przepis na kociołek trochę wypacza jego sens. Przynajmniej w moich stronach to po prostu mikstura ze wszystkiego na imprezie, a nie odmierzone i zaplanowane.
Na jednej imprezie wlali do niego nawet wodę po ogórkach (do których też ktoś wcześniej wlał wódę), co nawet fajnie wyszło bo zamiast alkoholu to smakowało ogórasami. Innym razem improwizowaliśmy kociołek w środku imprezy i zrobiliśmy go w misce, w której były wcześniej kurczaki. Ten miał w sobie nutę panierki w smaku i zapachu.
Oczywiście może u was jest inna tradycja, ale u mnie jest to z reguły nieprzewidywalne w smaku i przewidywalne w skutkach.
  • 4284 / 697 / 2117
Pity był, klasyk. Ale jebało to bebechy niesamowicie i kurewsko drogo wychodziło, a lepsze fazowanie można na spokojnie było zrobić zwykłymi piwami. Nie wiem, ale chyba robiliśmy to tylko wtedy dlatego, że po prostu było modne.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 56 / 11 / 0
Tak zwane polskie Long Island ice tea, klepie jak ma klepać, a niektórych to za bardzo nawet bo ziomek ostatnimi siłami naszczał do gara z barszczem i padł chwile potem
  • 4284 / 697 / 2117
Ale wiesz, picie tego niesie za sobą konsekwencje. Wlewanie w siebie takiej ilości chujowizny i czekanie na efekt dla mnie zawsze było marnotrawieniem materiału. Dwa wina, jedna flaszka, ileś browarów. Takie rzeczy można było siadać i opracowywać wtedy, a myśmy z tego robili zjebane mixy w garnku.

Nie mówię, że to było złe. Człowiek inne lata miał i chciał spróbować nowych rzeczy, ale patrząc przez dzisiejszy pryzmat, zrobiłbym to całkowicie inaczej. Niemniej jednak kociołek zawsze był czymś kultowym i samo jego robienie wiązało się z upamiętnianiem tego na video, a widzisz - otwierania piwa, nawet kraftowego się nie nagrywa! :D
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 56 / 11 / 0
Jasne, absolutnie nie uważam, żeby to był optymalny sposób na spożytkowanie alkoholu który ma się na stanie, bo wiadomo, że taki potion jest raczej smaczkiem kulturowym dla zrobienia go sobie w formie żartu imprezowego raz czy dwa w życiu, albo jak byłeś/jesteś studentem, który ma po imprezie jakieś zlewki, a chce tylko zaklinować mocno i większym kalibrem, niż dałoby radę w normalnie, a nawet jak już taki pomysł jest semi-ironicznie realizowany, to warto nie bełtać wszystkiego jak leci tylko dopasować składniki do siebie w minimalnym stopniu, bo rąk i nóg toto nie ma zbytnio z zasady tak czy tak
  • 4284 / 697 / 2117
On ma troszkę swoje lata świetlności za sobą. Dziś już jest raczej zapomnianym trunkiem nawet na okolicznych imprezach i nie robi się go dla beki. Albo dinozaur jestem i czegoś nie wiem, ale chyba jednak mam racje i robi się go rzadko. Niemniej jednak to kulturowy klasyk, który zakorzenił się i tak sobie był. Mało efektywny (w moim mniemaniu) do tego w chuj wszystko drogie, a efekt jak o kant chuja obić. Wódką lepiej się porobisz. No ale dobra, nazwijmy go fajnym klasykiem.

Tylko patrz - z dziewczyną się tego nie napijesz, a jeszcze jakaś normalna pomyśli, żeś kurwa gorzej niż alkus, bo nawet zaprawiony alkus takich rzeczy nie robi. Heh.

Olałem kiedyś ten temat. Panoramix był spoko, ale tak jak mówię, to stan umysłu i kiedyś się myślało w inny sposób.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.