Czy ktoś może mi doradzić, podpowiedzieć, od czego zacząć? Nie znam się, a tych substancji jest za dużo. Może zacząć od: Fasoracetam, Picamilon. Zestaw witamin z grupy B, magnez. Dziurawiec. Nie za dużo tego? Jakie dawki? Jakie adaptogeny?
23 listopada 2020Stteetart pisze:Wtf :D21 listopada 2020dramenbejs pisze: Dlatego, wiele osób tutaj pisze, że kiedyś mogli dużo pić, a dzisiaj po piwie źle się czują tydzień.
Chłopie mechanizm alkoholu jest dużo bardziej skomplikowany a jegpo negatywny wpływ to juz wogole materiał na książke.
A TY ją sprowadziłeś dp GABA xD
Juz sama inhibicja wazoppresyny jest skrajnie chujowa, niszczenie tiaminy jest neurodegeneracyjne itd.
Co do odbudowy GABA to antagonisty GABA, dużo witamin (te indukuja przemiane glutaminianu w gaba) a zreszta wszystko macie tutaj:
https://neuroexpert.org/wiki/kwas-%CE%B ... lowy-gaba/
Zajebisty jest inozytol który nie dosc ze jest SRI to jeszcze GABA-mimetykiem ;)
W artykule pomineli jeszcze ginkgo bilobe która to antagonizuje GABA co tez jest istotne przy detoksie ;)
Ogólnie zwana neurotransmisja dopaminergiczna to już obszerniejszy temat. Zgadzam się, że deficyt tiaminy jest bardzo częsty przy nadużywaniu alkoholu. Inozytol może wspomóc detox - o tym, że jest GABA-mimetykiem nie wiedziałem, ale wiem, że mężczyźni nadużywający marihuane i inne znane substancje psychoaktywne maja niższy poziom inozytolu w części lewego podwzgórza (ang. upper left hypothalamus); obszar ten odpowiada m.in. za sen, rytm dobowy, głód, pragnienie.
23 listopada 2020Stteetart pisze:Wtf :D21 listopada 2020dramenbejs pisze: Dlatego, wiele osób tutaj pisze, że kiedyś mogli dużo pić, a dzisiaj po piwie źle się czują tydzień.
Chłopie mechanizm alkoholu jest dużo bardziej skomplikowany a jegpo negatywny wpływ to juz wogole materiał na książke.
A TY ją sprowadziłeś dp GABA xD
Juz sama inhibicja wazoppresyny jest skrajnie chujowa, niszczenie tiaminy jest neurodegeneracyjne itd.
Co do odbudowy GABA to antagonisty GABA, dużo witamin (te indukuja przemiane glutaminianu w gaba) a zreszta wszystko macie tutaj:
https://neuroexpert.org/wiki/kwas-%CE%B ... lowy-gaba/
Zajebisty jest inozytol który nie dosc ze jest SRI to jeszcze GABA-mimetykiem ;)
W artykule pomineli jeszcze ginkgo bilobe która to antagonizuje GABA co tez jest istotne przy detoksie ;)
W linku który podesłałeś, jest wyjaśniony negatywny wpływ kofeiny na GABA, czy nikotyna również tak fatalnie wpływa na poziom GABA. Nie wiem czy nie odstawić tej tabaki w pizdu
Nie ma magicznych suplementow i lekow ktore dzialaja na zasadzie "pobiore na slepo jezeli mialem problem to pomoga, a jezeli problemu nie bylo to nic sie nie stanie".
btw.
Jezeli chodzi o witaminy z grupy B to przede wszystkim trzeba zadbac o przywrocenie stanu flory bakteryjnej do homeostazy. Jezeli nic nie pomieszalem (studia mialem juz ladne pare lat temu) to sporo tych witamin (z grupy B) jest produkowana wlasnie w naszych jelitach, a sam organizm ich nie magazynuje stad o ile suplementacja jest w porzadku to problem lezy o wiele glebiej.
Inozytol w dawce 7gram zacząłem przed chwilą to brać, dam znać za kilka dni jak efekt
Jaki zestaw badań polecałbyś wykonać?
Jezeli chodzi o jakies specyficzne badania to poszedlbym po prostu do lekarza, powiedzial co ci dolega, jesli nie chcesz sie przyznawac do narkotykow powiedz po prostu, ze zle sie ostatnio prowadziles - zla dieta, alkohol itp.
25 listopada 2020Kommitum pisze: Jezeli nic nie pomieszalem (studia mialem juz ladne pare lat temu) to sporo tych witamin (z grupy B) jest produkowana wlasnie w naszych jelitach, a sam organizm ich nie magazynuje stad o ile suplementacja jest w porzadku to problem lezy o wiele glebiej.
Witamina B12 jest magazynowana w wątrobie.
25 listopada 2020Kommitum pisze: Przede wszystkim zrób badania.
Dobra ale to po kolei.
Niby awitaminozy (braku wit z gr B) witamin z gr B jest ciezko sie nabawić jednak... Większość z nich jest zużywana przez organizm przy metabolizmie węglowodanów (a przy cukrze to już wogóle katastrofa). M.in dlatego niektórzy lekarze (obecnie już coraz więcej) zaleca suplementacje witaminami z gr b.
Obecne czasy to nadużywanie alkoholu, kofeiny, średnia dieta czy sto innych czynników wpływajacych na kondycje jelit.
Szacuje się, że w Polsce ok 15 proc populacji ma np IBS - zespół jelita wrażliwego a to już daje obraz stanu diety (choć ja czytałem nawet o 20proc).
A deficyt B12 jest o tyle chujowy, że może wzrosnąc poziom np homocysteiny - a ta sprzyja miażdżycy.
Co do samych badań.
Np oznaczenie w krwi poziomu wit B12, sodu, potasu czy kilku innych czynników mija się z celem.
Organizm przekłamuje wyniki. Dostaniemy tylko wiedze co mamy we krwi ale nie będzie informacji co dzieje sie w komórkach czy kościach.
Organizm jak zjesz za mało sodu czy napierdzielisz sie alkoholem urochomi tzw mechanizmy kompensacyjne.
Te mechanizmy skompensuja brak sodu i żeby to wyrównac uruchomi całą kaskade hormonów - angiotensyne, aldosteron czy kortyzol.
Nie będziesz miec wystarczająco wapnia w krwi ? Żyjesz w stresie ? (wtedy organizm traci w chuj wapnia) No to cyk organizm uwolni wapń z kości.
I to m.in dlatego po 40 r.z dużo ludzi ma problemy z osteoporozą.
Można to mnożyc. Podstawowe badania bardzo długo będą wychodzić ok.
Jak w krwi sie zacznie bajzel, to bajzel będzie wszędzie.
Jak to ogarnąc ? Cięzko powiedziec.
Mi np polecano badania kału na poziom strawienia, badania na tłuszcz w kale, badania kwasu metylomalonowego i furt innych.
Ja jednak na razie skupiłem sie na np przebadaniu wplywu niektorych substancji na swój organizm.
Np
Skoro kwas foliowy zwieksza ilosc serotoniny to jak to podziała po wysiłku gdzie jest wiecej acth ? A acth to i serotonina i kortyzol ?
No i zalecono mi badanie wit D.
25 listopada 2020Marcins96 pisze: W linku który podesłałeś, jest wyjaśniony negatywny wpływ kofeiny na GABA, czy nikotyna również tak fatalnie wpływa na poziom GABA. Nie wiem czy nie odstawić tej tabaki w pizdu
25 listopada 2020Marcins96 pisze: Jak prawidłowo doprowadzić do równowagi organizm pod kątem wazopresyny w takim razie?
Blokuje ona powstawanie serotoniny. można troche spaść z deszczu pod rynne.
Pośrednio wpływasz na wazopresyne poprostu pijąc odpowiednie napoje.
Skupiłbym sie na wodach hiperosmotycznych - tylko na litość boską, nie żadne kupne ze sklepu ale kupic sobie np baniak Zubera i Słotwinki i to popijać.
Tylko nie przesadzać.
Ja po konkretnym wysiłku (2h na rowerze czy 6-8h marszu w górach) pije 1-2 piwka bezalkoholowe.
A i zapomniałem. Przy piciu duzych ilosci alko i jak lubimy tłusto jeść to lekarze polecaja co jakis czas machnąc sobie terapie Kreonem.
bardzo fajnie wspomaga prace trzustki i jelit.
No ale jednak na początek napisz co tak wogóle Ci dolega.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
25 listopada 2020Stteetart pisze:Hmm25 listopada 2020Kommitum pisze: Jezeli nic nie pomieszalem (studia mialem juz ladne pare lat temu) to sporo tych witamin (z grupy B) jest produkowana wlasnie w naszych jelitach, a sam organizm ich nie magazynuje stad o ile suplementacja jest w porzadku to problem lezy o wiele glebiej.
Witamina B12 jest magazynowana w wątrobie.
Stteetart pisze:Tylko jeszcze trza wiedziec co badać ;) I tu jest problem pogrzebany (czy jakos tak)25 listopada 2020Kommitum pisze: Przede wszystkim zrób badania.
Kommitum pisze:Nie ma magicznych suplementow i lekow ktore dzialaja na zasadzie "pobiore na slepo jezeli mialem problem to pomoga, a jezeli problemu nie bylo to nic sie nie stanie".
Stteetart pisze:Niby awitaminozy (braku wit z gr B) witamin z gr B jest ciezko sie nabawić jednak...
Stteetart pisze:Większość z nich jest zużywana przez organizm przy metabolizmie węglowodanów (a przy cukrze to już wogóle katastrofa). M.in dlatego niektórzy lekarze (obecnie już coraz więcej) zaleca suplementacje witaminami z gr b.
Stteetart pisze:Obecne czasy to nadużywanie alkoholu, kofeiny, średnia dieta czy sto innych czynników wpływajacych na kondycje jelit.
Szacuje się, że w Polsce ok 15 proc populacji ma np IBS - zespół jelita wrażliwego a to już daje obraz stanu diety (choć ja czytałem nawet o 20proc).
A deficyt B12 jest o tyle chujowy, że może wzrosnąc poziom np homocysteiny - a ta sprzyja miażdżycy.
Kommitum pisze:Jezeli chodzi o witaminy z grupy B to przede wszystkim trzeba zadbac o przywrocenie stanu flory bakteryjnej do homeostazy.
26 listopada 2020Kommitum pisze: Napisalem jasno, nie wszystkie witaminy z grupy B sa produkowane w jelitach i nie wszystkie te witaminy sa magazynowane w naszym organizmie.
26 listopada 2020Kommitum pisze: Wlasnie po to sa badania profilaktyczne, jezeli nie wiemy co badac to badamy w duzym uproszczeniu ogolny stan organizmu i podstawowe rzeczy, ktore wymienilem w poprzednim poscie.
Opisanie tego wszystkiego nie ma sensu.
lekarz stwierdził, że on tam nic takiego nie widzi. Dopiero np badanie kortyzolu zy kilku innych rzeczy pokazało, ze nie wszystko jest ok.
bynajmniej. nie mowie, że lekarze to frajerzy ale wystarczy spojrzec jak wyglada kwestia rozliczania badań. nikt nie zleci Ci badan drozszych bo i po co jak w np krwi musi wyjsc deficyt b12.
https://ktociewyleczy.pl/wiedza/problem ... i-depresje
Takich przypadków jak wyzej jest wiecej. W Indiach tez kilku lekarzom cofnieto pozwolenie na wykonywanie zawodu, bo leczyli wiekszosc chorób b12.
Oczywiscie to jedna witamina ale podobne bdb efekty ma suplementacja wit D3 czy C.
generalnie wszystkim w co ubogie jest obecne jedzenie a czego deficyt nie wyjdzie na podstawowych badaniach.
26 listopada 2020Kommitum pisze: Ok swietny plan, suplementujmy sie nie wiedzac nawet czy jest to nam potrzebne. Idac tym tokiem myslenia wykupmy wszystkie dostepne suplementy z apteki, bo a nuz sie przydadza.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
25 listopada 2020Stteetart pisze:Hmm25 listopada 2020Kommitum pisze: Jezeli nic nie pomieszalem (studia mialem juz ladne pare lat temu) to sporo tych witamin (z grupy B) jest produkowana wlasnie w naszych jelitach, a sam organizm ich nie magazynuje stad o ile suplementacja jest w porzadku to problem lezy o wiele glebiej.
Witamina B12 jest magazynowana w wątrobie.
Tylko jeszcze trza wiedziec co badać ;) I tu jest problem pogrzebany (czy jakos tak)25 listopada 2020Kommitum pisze: Przede wszystkim zrób badania.
Dobra ale to po kolei.
Niby awitaminozy (braku wit z gr B) witamin z gr B jest ciezko sie nabawić jednak... Większość z nich jest zużywana przez organizm przy metabolizmie węglowodanów (a przy cukrze to już wogóle katastrofa). M.in dlatego niektórzy lekarze (obecnie już coraz więcej) zaleca suplementacje witaminami z gr b.
Obecne czasy to nadużywanie alkoholu, kofeiny, średnia dieta czy sto innych czynników wpływajacych na kondycje jelit.
Szacuje się, że w Polsce ok 15 proc populacji ma np IBS - zespół jelita wrażliwego a to już daje obraz stanu diety (choć ja czytałem nawet o 20proc).
A deficyt B12 jest o tyle chujowy, że może wzrosnąc poziom np homocysteiny - a ta sprzyja miażdżycy.
Co do samych badań.
Np oznaczenie w krwi poziomu wit B12, sodu, potasu czy kilku innych czynników mija się z celem.
Organizm przekłamuje wyniki. Dostaniemy tylko wiedze co mamy we krwi ale nie będzie informacji co dzieje sie w komórkach czy kościach.
Organizm jak zjesz za mało sodu czy napierdzielisz sie alkoholem urochomi tzw mechanizmy kompensacyjne.
Te mechanizmy skompensuja brak sodu i żeby to wyrównac uruchomi całą kaskade hormonów - angiotensyne, aldosteron czy kortyzol.
Nie będziesz miec wystarczająco wapnia w krwi ? Żyjesz w stresie ? (wtedy organizm traci w chuj wapnia) No to cyk organizm uwolni wapń z kości.
I to m.in dlatego po 40 r.z dużo ludzi ma problemy z osteoporozą.
Można to mnożyc. Podstawowe badania bardzo długo będą wychodzić ok.
Jak w krwi sie zacznie bajzel, to bajzel będzie wszędzie.
Jak to ogarnąc ? Cięzko powiedziec.
Mi np polecano badania kału na poziom strawienia, badania na tłuszcz w kale, badania kwasu metylomalonowego i furt innych.
Ja jednak na razie skupiłem sie na np przebadaniu wplywu niektorych substancji na swój organizm.
Np
Skoro kwas foliowy zwieksza ilosc serotoniny to jak to podziała po wysiłku gdzie jest wiecej acth ? A acth to i serotonina i kortyzol ?
No i zalecono mi badanie wit D.
Tabaka to gówno straszne. Zatyka nos i zatoki a to skutkuje niedotlenieniem - jak masz zatkany nos mniej tlenu trafia w obieg i możesz potem rano mieć problem z pobudjka. Poza tym nikotyna zwieksza poziom stresu (ACTH) i powoduje wypłukanie wapnia i innych soli mineralnych.25 listopada 2020Marcins96 pisze: W linku który podesłałeś, jest wyjaśniony negatywny wpływ kofeiny na GABA, czy nikotyna również tak fatalnie wpływa na poziom GABA. Nie wiem czy nie odstawić tej tabaki w pizdu
Jedynym suplementem który faktycznie bezposrednio wpływa na wazopresyne jest tauryna. Jednak z tauryna jest jeden problem.25 listopada 2020Marcins96 pisze: Jak prawidłowo doprowadzić do równowagi organizm pod kątem wazopresyny w takim razie?
Blokuje ona powstawanie serotoniny. można troche spaść z deszczu pod rynne.
Pośrednio wpływasz na wazopresyne poprostu pijąc odpowiednie napoje.
Skupiłbym sie na wodach hiperosmotycznych - tylko na litość boską, nie żadne kupne ze sklepu ale kupic sobie np baniak Zubera i Słotwinki i to popijać.
Tylko nie przesadzać.
Ja po konkretnym wysiłku (2h na rowerze czy 6-8h marszu w górach) pije 1-2 piwka bezalkoholowe.
A i zapomniałem. Przy piciu duzych ilosci alko i jak lubimy tłusto jeść to lekarze polecaja co jakis czas machnąc sobie terapie Kreonem.
bardzo fajnie wspomaga prace trzustki i jelit.
No ale jednak na początek napisz co tak wogóle Ci dolega.
Rzeczywiście zatoki mam zatkane notorycznie... Ledwo czuje jakieś zapachy.
Co do wazopresyny, również wydaje mi się, że może tutaj być problem. Gdy piję spore ilości płynów niesamowicie często sikam, po wypiciu porządnej dawki wody po pięciu minutach jestem w toalecie i taką samą dawkę wysikuje
Oprócz tego mam problemy z puchnięciem na twarzy, zatrzymywaniem się wody na policzkach i brzuchu, jak tylko zwiększę ilość sodu to puchnę jak skurwysyn- zwiększę ilość wody latam do kibla po paru minutach
Dziękuję za odpowiedź i proszę o dalsze rady,
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/3-446297.jpg)
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji
Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jrt-treated-cortical-neuron.jpg)
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.