Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 636 • Strona 1 z 64
  • 1736 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mr.LaTacha »
"wiesz ze lubie te blanty pale pakuje sie i wyjeźdzam na hawaje"

Blanty - zamiast bibulki uzywamy specjalnego liscia tytoniu
jointy - skrecamy w bibulkach

Ja najbardziej lubie palic jointy bez tytoniu, ale czesto niemam czasu/ziola zeby to robic.... Dlatego jednak bardzo czesto lufencja ktora od pewnego czasu kojarzy mi sie z takimi jaraczami-dresami co za 0.01grama wpierdolą porządenmu człowiekowi... Ale to nie zmienia faktu ze sam tak pale i jakos mnie to nie odżuca, mam taki sentyment ;)
Poprostu troche smieszne dlamnie jest jak ja i ogolnie wszyscy traktuja ziolo,.... normalnie tak jak nasze babcie kiedys traktowaly chleb. Jak spadł to podnieśc i zakreslic na nim znak krzyża hehe :D
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 24 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Johnus_Pain »
Hegemon_Krwawy pisze:
Co wy wszyscy z tymi lolkami?

Lufka i wiadro, ewentualnie jakieś bongo.

Lufa to dla mnie podstawa i pierdole czy komuś kojarzy się to z 'typowym ćpunem' czy czymkolwiek. Pozatym, blanta sobie nie opalisz w nudne, deszczowe popołudnie, gdy nie chce naginać się po sprzęt ;-).

Nie wiem skąd u mnie ta awersja do blantów (może dlatego, że nie cierpię tytoniu?). Nie lubie i już i nawet skręconego blanta potrafie rozkręcić, żeby wbić materiał do szkła (jeżeli oczywiście jest bez domieszki).

A prawdziwy rytuał to wiadro! O!
Whaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat are you smokin'? Except for my pole later! Joint to najlepszy sposób palenia gandy, prawdziwy rytuał i zawsze zajebisty klimat. Wiadro to sposób "zapierdolmy-się-jak-najbardziej-i-jak-najszybciej"...
Uwaga! Użytkownik Johnus_Pain nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Johnus_Pain »
Oczywiście wszelakie eksperymenty, tak jak fajeczki, bonga i lufy są też spoko, ale jednak jeśli dobre palenie, to głównie jointy i blunty. Rzecz jasne między jednym a drugim skrętem dobrze jest sobie czasem ściągnąć tzw. "bombę", ale tylko na tym leciećZ? Shiiiiiiiiiiiiiiiine...
Uwaga! Użytkownik Johnus_Pain nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1736 / 18 / 0
Nieprzeczytany post autor: Mr.LaTacha »
ja jointy nigdy nie pale sam...
Lubie widzieć te usmiechnięte ryje pełne ciekawości jak wyciągam jointa i mówie: no chłopaki mam dla was niespodzianke... Uwielbiam w huj ten moment :D

A jesli chodzi o wyczucie to ja robie tak:
Zioło musi być o jeden poziom suchsze niz takie ktore standradrowo sie pali z lufy wtedy wszystko rozkruszam tak ze jest drobniejsze niz tyton i jechanka... :D
Wiem ze troche maloprecyzyjnie opisane ale grunt ze ja wiem jaka baxa jest najlepsza:
Pozatym zwijanie jointow mi kiepsko wychodzi, kiedys robilem to lepiej... Teraz to zazwyczaj wykorzystuje glize z fajki z podmienionym filtrem... No chyba ze w chacie mam wolny wieczór i sie nudze to pobawie sie w robienie jointow ale zajmuje mi to naprawde sporo czasu zanim zrobie cos wartego przysmazenia...
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 225 / 8 / 0
Co wy wszyscy z tymi lolkami?
Wspaniale się pali lolki.
Lufa to dla mnie podstawa i pierdole czy komuś kojarzy się to z 'typowym ćpunem' czy czymkolwiek. Pozatym, blanta sobie nie opalisz w nudne, deszczowe popołudnie, gdy nie chce naginać się po sprzęt
Nie mam takich problemów..
Zapraszam do uprawy konopi..
Whaaaaaaaaaaaaaaaaaaaat are you smokin'? Except for my pole later! Joint to najlepszy sposób palenia gandy, prawdziwy rytuał i zawsze zajebisty klimat. Wiadro to sposób "zapierdolmy-się-jak-najbardziej-i-jak-najszybciej"...
Fajnie się chodzi po wiadrze..
Tak się fajnie lata- lot jest spoko.
Uwaga! Użytkownik Sweet Bulldog nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Nieprzeczytany post autor: L.O.L »
jointy krece ,jainty pale....
Joint inaczej moim zdaniem "fajka pokoju".Poznałes ledwo co jakas osobe chcesz zobaczyc czy przyjmie forme pokoju wyciagnij swoje gowno ,skrusz, skrec ,rozpal i podaj dalej ,zajebaliscie sie!! Świetnie!!
Bania rozkret jest!! Gadane tez sie ma po lolku a co ;-) Ja uwazam ze lufka zamula ale dobra jest gdy ma sie mało czasu i szybko chce sie wejsc na lekcje ,to tylko wtedy jaram z fifki ,a wiadra tylko z dobrej czekoladki ;-) Ja bym sie nie kłucił o blanty czy wiadra , bomba to bomba
:-p "Jak sobie nabijesz tak sobie spalisz i jak sobie skrecisz tak sobie spalisz" :-D
wiec wybor nalezy do ciebie to jak z jasna i ciemna moca gandzi <buahaha zlew>

:-O a teraz pozwulcie ze sie kimne bo ze szkoly cichaczem uciekłem i czas na sieste-fieste!! :huh:
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"NIE MA CO GDYBAĆ LOLKI RULEZ"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uwaga! Użytkownik L.O.L nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Nieprzeczytany post autor: radki »
ja lubie palic z kaczuchy :P szybka i łatwa w zmontowaniu, elegancko sie z niej pali :D szybko i konkretnie wchodzi na banie ;) polecam
...nie wierzcie we wszystko co pisze, mam bujną wyobraznie...
  • 7 / / 0
Lolki są zajebiste na mellow(lajtowa faza) najlepiej z miętą z ogródka(nie nawidze tytku) albo czyścioch z jakiejś słabej odmiany- klasa. Jeśli chodzi o ostrą pizdę to tylko lufa, wiadro itp. Po lolku nigdy nie doprowadzisz się do takiego stanu jak po kilku wielkich chmurach z lufy, no chyba że palisz czyściocha z dobrego szitu :-D
Uwaga! Użytkownik sidewalk.surfer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 243 / / 0
Nieprzeczytany post autor: CANY »
Niewiem czy bym się z Tobą zgodził ze po lolku jest tylko łagodna faza, np. zrób lolka z dobrego szutu i tytoniu, a gwarantuje ci ze osoba nie paląca na codzień tytoniu nieźle sie skuje tym, sam to na własnej skórze sprawdziłem :-) niezła bomba jest w bani
  • 654 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gum@ »
Ja lolkami potrafie się naprawde mocno upalić. Za to jak pale lufki to mam taką dziwną jakby granice.....pale i pale aż osiągam jakby "stan maksymalnego lufkowego upalenia" czyli taki stan w którym kiedy pale dalej z lufki to już nie mogę się bardziej zajebać. Moim zdaniem lufka kopie najsłabiej, za to lolki są ostre :-D . Sidewalk.surfer, pierwszy raz spotykam się z taką opinią jaką Ty reprezentujesz ale na pewno jej nie neguje bo ulubione sposoby palenia to baaardzo subiektywna rzecz :rolleyes:
ODPOWIEDZ
Posty: 636 • Strona 1 z 64
Artykuły
Newsy
[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.