Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 2 z 3
  • 3362 / 349 / 0
polymerases pisze:
Albo w ryja liścia i zaraz się uspokoi.
Ciekawe czy ciebie "lisc w ryja" by uspokoil gdy chciales skakac z okna na ALD-52...
  • 4024 / 371 / 951
@FajnieJest

BDB post, tak to właśnie powinno wyglądać - zachowanie spokoju, utrzymywanie kontaktu, nienachalne skupianie uwagi tripowicza na normalnych rzeczach i aspektach sytuacji... nie ma tu raczej miejsca na wymyślne techniki i niewskazane jest nadmierne wczuwanie się, bo jeśli mamy dodatkowo panikować, to lepiej siedzieć cicho.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 3406 / 534 / 0
Nie liść wtedy nie - liść byłby za słaby, wtedy dopiero by mnie but w ryja sprowadził na ziemie =d Zasrańce chcieliby mieć tylko dobre tripy, żeby się w głowach poprzewracało.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 823 / 11 / 1
Gdy ktoś łapie mocnego badtripa na psajko i brak benzo to polecam:
-ograniczyć bodźce całkowicie (światło i muzyke) lub zmienić otoczenie (no chyba że nie możemy się poruszać) to wtedy chyba najlepiej się położyć, spokojnie oddychać, i dać się ponieść tripowi, nie walczac z tym. Czasami pomaga mi piwo.

Nie polecam dopalać mj.
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 5 / / 0
Gdy u mnie trip zaczął schodzić na złe tory, bo s&s nie był dla mnie zbyt pewny, to wytutanie dwóch piw mi zdecydowanie pomogło, ale na zasadzie, że skupiając się na piciu, odwracałem swoją uwagę od głupich myśli i nadmiaru bodźców.

Warto także wykorzystać siłę placebo. Gdy wiem, że będę tripować z niedoświadczoną osobą to biorę z sobą kartonik mleka. Gdy ta osoba się mnie pyta po co mi mleko to wmawiam jej, że to jest antidotum, gdyby coś poszło nie tak, bo mleko zbija działanie kwasa. Metodę sprawdzałem dwa razy i dwa razy się sprawdziła. :D
  • 68 / 7 / 0
Ja jestem zawsze za tym, by były po pokoju w różnych miejscach kartki z napisem "to tylko faza", "faza niedługo minie", "czas przemija".

Tylko lepiej jak każdy pisze swoją kartkę i ma ją przy sobie, czy widzi na stole.

@FajnieJest świetnie napisane :)
potrzebujesz zeberki na priv? gg: 61934102 :nolove:
  • 564 / 52 / 0
Ja wmawiam sobie ( mowie cicho do siebie ) " mam grubo a inni moga mi tylko zazdroscic, jestem ponad innymi ( cos w tym stylu tylko zapetlone ) " zwykle po chwili wmawiania sobie czegos takiego troche sie uspokajam
Predzej martwy niz slaby
  • 1066 / 158 / 0
no nie jest łatwo wyjśc z tego bad tripa ! ja raz jak straciłem zmysły, widziałęm wszędzie podstęp, moja kobieta, któ®ą kocham zmieniła się w diablicę/czarownicę widiałęm wszędzie podstęp ! jak mi zrobiła benzosa ( roztwór wlała do szklanki wody ) i kazała wypić myślałem że to trucizna którą wypije to już nigdy nie będę normalny i sprzedam duszę diabłu i nie chciałem tego wypić !

ona też porobiona ale bez badtripa na szczęcie wpadła na pomysł wyłączyła muzykę, włączyła światło wzięła do ręki książeczkę dla dzieci o muppetach kazała usiąść obok niej i przesyuwała mi kartkę po kartce jak małemu dziecku, pokazywała obrazki, opowiadała śmiesznie o nich ... na początku czułęm podstęp, ale po kili minutach zacząłem się głośno śmiać i po kwadransie wróciło do normy !!! gdyby nie ta książęczka nie wiem jakby to się skończyło !!

u mnie pomogło odwrócenie uwagi od złych myśli, zmiana otoczenia, właczenie światła, wyłączenie muzyki, i pokazywanie śwmiesznych obrazków z jednoczesnym pozytywnym komentarzem pełnym pozytywnych emocji :d
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 89 / 18 / 0
Pamiętam swój pierwszy raz z sajko - NBOMe. było trochę za mocno jak na pierwszy raz i bałem się czegoś ciemnozielonego co "właziło" mi na pole widzenia z prawej strony. Taka jakby zgnilizna, coś co się rozkłada, takie ciemnozielone opary. Twarze ludzi na obrazkach albo filmikach nosiły cechy rozkładu. Takie trupy - fuj.
Pomogła mi wtedy doświadczona koleżanka, która była równie nagrzana co ja. Wystarczyło, że wyszliśmy na balkon i paląc papierosa zaczęliśmy rozkminiać czego tak właściwie się boję. Zadawała mi kolejne pytania o mój strach, który zaczął się jakoś sam rozpływać i po kilku minutach było po wszystkim :) Taki trochę psychoterapeutyczny sposób na rozładowanie "tego złego". Bad trip też może być przecież okazją do pokonania swoich głębszych lub płytszych lęków :)
Uwaga! Użytkownik janekowalski83 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3245 / 617 / 0
Powiedzcie bgadtripowcowi zakręcone rzeczy typu:o ddychaj światłem
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 27 • Strona 2 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.