Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
"Rutyna to rzecz zgubna "
Na polskiej stronce są rzadko dostępne, więc chciałem zamówić zza granicy, natomiast w polskich opisach jest zawsze tylko lakoniczna wzmianka o kwiatach, a w zagranicznych wprost opisywane właściwości LSA, etc.
Mam obawy czy istnieje możliwość, że Morning Glory zza granicy może mieć więcej alkaloidów niż przewiduje polskie prawo albo coś w tym rodzaju? Czy jest to wyłącznie określone odmianą nasion?
Odpowiedzialności za moje słowa oczywiście nie biorę :D
powoje-faq-t26150.html
17 maja 2022slodkapszczolka pisze: Z tego co się orientuje LSA nie jest substancją kontrolowaną w naszym kraju.
Odpowiedzialności za moje słowa oczywiście nie biorę :D
Jednak mimo wszystko wątpie żeby policemany miały się przyczepić do nasionek które można kupić w dowolnej castoramie czy obi.
2.Dodaje foto, że nie różna może być jakość.
3.Nasiona w budowlanych pakowane mają też różny nalot
4.Testowałem z Castoramy te co proposowano na wykopie i nie zadziałały, ale wracałem wtedy jak zrzucałem z roboty po psychotropach.
5.Te z Obi testuję na razie wrzuciłem 3 g i trzeba sposób na spożycie znaleźć
Ciekawe jaka jest tego przyczyna, jakieś dodatki, czy coś
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
