Teraz tylko zostaje ustalić, co to mogło być. Ktoś z kryształowych odkurzaczy ma pomysł albo się już zetknął?
mef zamiata człowieka tak, że wchodzisz w inny wymiar doznań, to nie jakies ledwo klepiace bieda ketony, to narkotyk w prawdziwym wydaniu, uzależnia tak, że nie potrafisz oprzeć się kolejnej dawce - zrozumcie w końcu
czasami się zastanawiam czy ktoś tu na pewno "ćpiał" mefa
Dla Twojej informacji pytałem, co to za specyfik, ponieważ przypadkowo takie coś mi wpadło w ręce, miłośnikiem gówna w kryształach dla biedoty nigdy nie byłem i nie będę, wiem, że od 10 lat wpierdalcie gówno nawet nie wiedząc co ćpacie, a powyższe traktuję jako ciekawostkę i pytam właśnie po to, by się dowiedzieć, co teraz żre się w kryształowym świecie, bo sam do niego nie należę i należeć nie chcę.
Co do Twojego opisu bani i fascynacji mefedronem - jeśli jarasz się mefedronem, choćby najczystszym, to już wiem, że mocnego chrzanu nie żarłeś, bo byś wiedział, gdzie jest okręgówka, a gdzie Liga Mistrzów.
Ponawiam pytanie o specyfik z opisu.
nikt Ci tu dla Twojej wiadomości nie powie co to za substancja, którą sobie trzymasz w samarce póki jej nie zbadasz w odpowiednim instytucie, bo to może być wszystko, a mef kolego skoro wiesz jak działa... no to an cholerę się pytasz o identyfikację? ja może napisałem text w "czarnym humorze", którego jak widzę nie zatrybiłeś, ale tak własnie działa mefedron, jak masz substancję, która tego opisu nie przypomina... to nie mef czego nie rozumiesz?
28 lipca 2022hipermarkeciarz pisze: Dla Twojej informacji pytałem, co to za specyfik, ponieważ przypadkowo takie coś mi wpadło w ręce, miłośnikiem gówna w kryształach dla biedoty nigdy nie byłem i nie będę, wiem, że od 10 lat wpierdalcie gówno nawet nie wiedząc co ćpacie, a powyższe traktuję jako ciekawostkę i pytam właśnie po to, by się dowiedzieć, co teraz żre się w kryształowym świecie, bo sam do niego nie należę i należeć nie chcę
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
30 lipca 2022DuchPL pisze: jak masz substancję, która tego opisu nie przypomina... to nie mef czego nie rozumiesz?
Ponieważ taki jest temat tego działu, czyli identyfikacja substancji sprzedawanej jako mefedron:)?
Pytam, bo skoro mi to wpadło w ręce, i koledze we wpisie obok też, to znaczy, że jest na rynku i nie jestem odosobnionym przypadkiem. Skoro jest na rynku, to może trafił to także ktoś, kto używa zawodowo i wie, jak to zaklasyfikować, ponieważ jestem ciekawy. Pytanie było stosunkowo łatwe i raczej nie o opisówkę chodziło, a o nazwę, bo w tzw "kryształach" nie siedzę.
Niemniej jednak, jeśli ktoś się poczuł urażony - to przepraszam, bo nie o ciśnięcie sobie przez router chodzi :)
Pachnie jak jakiś kryształ, lecz jedyne do czego mogę porównać to 3mmc które miałem okazję mieć w pigułach 1/2 zielonych które najprawdopodobniej były zamawiane z research chemicals czy jakoś tak no ogólnie z holki. Które po skruszeniu miały swój specyficzny zapach I porównując pachnie ten kryształ inaczej więc 3mmc odpada I po zapachu I po działaniu choć miałem tylko jedną pigułe z 3MMC która miała chyba 0,25 to działanie jest z goła inne przy malych dawkach (bo ogólnie tamtą pixe wciągałem na 3 razy, Ale mniejsza) Kryształ ten wciągany boli i to przez ładne kilka minut. Chyba mam przeżarty nos dlatego następna dawka bolała mnie jeszcze bardziej, gdzie inni stwierdzili złagodzenie się bólu.( wiadomo po kilku coraz wiekszych dawkowaniach zaczynali płakać I narzekać jak ja) Kilka minut po wzięciu, A czasami w minutę człowiek się zaczyna pocić, ręce się lepkie robią, grzeje ciało.
Do 15min zaczyna się faza która jedynie co przypomina to zrobienie się prawdziwymi pixami (MDMA) W zależności faza jeszcze trochę po tych 15min się rozkręca trochę bardziej. Ja stwierdzam że czuć serotonine szczególnie że po naprawdę małych dawkach może maks 0.05 jako start zmienił się nam wzrok i humor właśnie na podobny do tego po MDMA. Po większych dawkowaniach stwierdzam że działa to mocno na serotonine ponieważ I po spożyciu donosowym I w następny dzień doustnym wzrok zaczynał sam trochę latać A człowiek robi się milusi I słodziutki szczególnie jak memła gumę do żucia I chce każdemu pomóc i z każdym pogadać z jego pięknym specyficznym wyrazem twarzy.
Po kilku dawkowaniach dochodzi do tego rozpierdalanie od środka gdzie człowiek najlepiej to by chodził, lub ogólnie czymś mięśnie zajmował czy to nóg czy rąk. Stwierdzam też że tolerancja szybko nie rośnie szczególnie gdy na następny dzień bądź dwa człowiek może się cieszyć mniejszą dawką niż którą przyjął ostatnio, lecz po trzech dniach serotoninowa jazda zamienia się w rozpierdol od środka gdzie jak napisałem człowiek nie wie co ma ze sobą zrobić. Jeśli czegoś nie napisałem to się dopytywać, opieprzyć Ale jestem porobiony tym więc mogłem coś pominąc
Dodano akapity dla czytelności | 909
Drugie pytanie, spodziewam się efektów podobnych do MDMA, czy słusznie? Chill na chacie i muzyka, to dobra opcja na spedzenie czasu z tą substancją, czy bedzie mnie nosić?
nigdy nie miałem do czynienia z katynonami
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."