Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7406 • Strona 731 z 741
  • 1067 / 204 / 0
Podoba się.. podoba. Ma swój specyficzny stan, którego nie odtworzysz. W moim przypadku, skończyło się tym, że porzuciłem wszystkie inne używki, bo ich działaniem byłem z miejsca znudzony. Nic nie dawało tego spokoju, dlatego wpierdoliłem się max. Ba, wręcz znienawidziłem alkohol, gdzie byłem 10 letnim stażem alkusem, za to że spłyca mi działanie helu. Niestety, heroina zamyka Cię w swoim świecie, mocniej od wszystkich mi wcześniej poznanych substancji, razem wziętych. Czy byłem na speedzie, mefie kwasie czy ekstazie to faza szła swoim torem, życie i tak głównym. W zabawie z helem to on jest na pierwszym miejscu. Możliwe, że to jest spowodowane skrętem , nikt zdrowy na umyśle , nie będzie cierpieć, kiedy może w 5 minut poczuć się dobrze.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 248 / 84 / 0
@czajnikof
Również byłam mocno wjebana w alkohol, a jak tylko poznałam narkotyki to z miejsca się znudziłam całą resztą - tak jak Ty. Mam wrażenie, że pod wpływem czy helu czy fety czy czegokolwiek innego się zwyczajnie kontroluję, a po alkoholu nie. Momentalnie znienawidziłam ten brak kontroli nad sobą będąc nachlana, a wcześniej tego nie widziałam mimo, że wszyscy mi to mówili.
Uwaga! Użytkownik nieoszukujsiee nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 109 / 20 / 0
Ja całe szczęście nie byłem w nic wjebany a jedyne uzależniania to były nikotyna (dotyka prawie każdego co palił) i marihuana. Obecnie nikotyny nie palę od lat a trawkę mam pod całkowitą kontrolą (mogę grama trzymać kilka miesięcy i nie palić). O ponad 2 lat na sportowo zacząłem zarzucać różne specyfiki (bo zakupy w internecie na nowo otworzyły mi drzwi, które w realnym świecie dawno zostały zamknięte). Część z nich znałem dobrze (MDMA), ale większość to były dla mnie zupełnie nowe rzeczy (b-ketony, metamfetamina, 2-CB no i opioidy). Nie zawsze trzymałem się planu zużycia - np. NEP, który miał mi starczyć na rok, poszedł w miesiąc. Też morfinę z oksy (miałem mix) za szybko zużyłem, ale nadal nigdy w sposób problemowy (max 2 dni z rzędu i potem co najmniej tydzień przerwy). Z helem to jestem teraz mega ostrożny. Po ostatnim razie, rano trochę korciło, ale najgorzej było wieczorem jak 2 piwka wypiłem (na co dzień nie piję w ogóle, czasem po kilka miesięcy). Po alko to najłatwiej się złamać. Kto rzucał szlugi ten wie hehe. Ale powiedziałem sobie twarde nie. I teraz jest luz. Przeczekam na spokojnie miesiąc i znów zapalę. I naprawdę. Wyjebane mam w te klefedrony czy inne wynalazki. Zapchany noc, nieprzespane noce, niejedzenie od rana do wieczora. A tutaj... Relaks absolutny. Byle się nie wjebać...
:liść:Wchodź na dach, łap promienie słońca, z tej perspektywy inaczej ziemia wygląda... :liść:
  • 553 / 117 / 0
Uważam, że alkohol jest najbardziej zdradliwą używką. Przede wszystkim dlatego, że pod jego wpływem tracimy kontrolę.
Co do heroiny to uważam, że jej zażywanie w wielu osobach dodaje ten zgubiony w dzieciństwie klocek LEGO. Szkoda, że w wielu krajach właśnie tak wygląda sytuacja prawna tej substancji... Uważam, że ma właściwości terapeutyczne... Jak każda substancja.
Podział na dobre i złe leki jest niemoralny.
  • 3455 / 555 / 2
Co Ty za bzdury wypisujesz jak heroina może mieć właściwości terapeutyczne za takie bzdety dostałbyś ode mnie Warna, gdybym nadal był moderatorem.

heroina to nie jest paląca w czasie ciąży matka i smakujące Ci później papierosy. To zabójstwo. Bierzesz heroinę jesteś samobójcą.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 553 / 117 / 0
Oczekiwałem takiej reakcji na to co powyżej napisałem. Rozumiem twoje oburzenie.
heroina nie jest zabawką, masz rację NIE MA WŁAŚCIWOŚCI TERAPEUTYCZNYCH. Uważam, że w uzależnienie od heroiny często popadają osoby, które przeszły wiele zlego.
Nie zgadzam się z określeniem o samobójcy.
Paląca (nikotynę) w ciąży matka to również problemy zdrowotne dla dziecka.
Wiele osób wychodzi z okresu dorastania tak poobijana, że heroina koi ich ból.
Uważasz, że jeśli heroina byłaby legalna to KAŻDY chciałby się nią szprycować?!
Bynajmniej.
Ostatnio zmieniony 23 października 2023 przez jak89, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1294 / 329 / 12
Legalna heroina na pewno pomogła by w walce z kryzysem opio w stanach. Już teraz jest ona rzadko spotykaną egzotyką bo większość wjebanych Amerykanów w opio przerzuciła sie na fenta. Tylko, że to co śmiga na ulicy to w większości przypadków koktajl kilkunastu przeróżnych substancji, z ksylazyną i trutką na szczury włącznie a substancji wiodącej tyle co śladowych ilości orzechów arachidowych. Lokalny brown co go gonią w bramach to przy tym niebo a ziemia.
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 553 / 117 / 0
Przede wszystkim mianem legalnej heroiny możemy określić metadon. Zmiana w funkcjonowaniu osób zażywających herę, a będących na substytucji jest OGROMNA.
Zgadzam, się substytut wchodzi w miejsce jakiegoś BRAKU. Osobiście uważam, że ta pustka w danej osobie już była i dlatego pojawiła się heroiny.
  • 118 / 25 / 0
Nie tyle pustka, choć można ją tak nazwać ile braki emocjonalne. Nieszczęśliwa miłość z którą nic nie robimy tylko dusimy w sobie, dzieciństwo bez jednego rodzica lub z rodzicem/rodzicami, którzy znęcali się psychicznie i/lub fizycznie nad pozostałymi członkami rodziny czy przykładowo prześladowanie/wyśmiewanie przez rówieśników. Jeśli taka osoba jest na tyle wrażliwa, że nie szuka sposobu na rozwiązanie tego w inny sposób prędzej czy później trafia na używki, które te nieprzyjemne stany likwidują. Dla jednych jest to alkohol, dla innych stimy, dla innych benzo a dla jeszcze innych opio. Każdy szukający znajduje w końcu swoją substancję. Tą, która pozwala mu nie myśleć o tym co go gryzie a raczej likwiduje objawy tego co go gryzie. I stąd się bierze uzależnienie. Dana substancja daje po prostu człowiekowi ulgę, której nie daje nic innego. A raczej po co się męczyć jak można "wcisnąć przycisk" by czuć się dobrze ze swoimi dramatami. Po co się nad nimi zastanawiać i pracować nad sobą w terapii skoro jest "pstryczek-elektryczek" leczący wszystko co złe? Tak, że jak ktoś myśli, że uzależnił się bo działanie substancji mu się podoba to jest idiotą. Podoba mu się owszem, ale dlatego, że "wyłącza" nieprzyjemne dla nas emocje. I o to najprościej mówiąc chodzi w uzależnieniu. To choroba duszy, nie psychiczna a psychiki.
Uwaga! Użytkownik Maykell85 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
Po wstrzyknięciu heroiny efekt jest natychmiast i ok 4 h trwa. Stosowałam przez chwilę morfinę to podobny odczynnik ale bez haju. Co do kompotu to zazwyczaj
uczucie euforii, następnie błogostan, rozluźnienie i senność. Tak jak w przypadku morf całkowite zniesienie bólu. Dosłownie nic nie czujesz. Z SMAKAMI JEDZENIA TEZ. wszystko jest takie bez smaku.
ODPOWIEDZ
Posty: 7406 • Strona 731 z 741
Artykuły
Newsy
[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej

Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.

[img]
Setki kilogramów narkotyków w gaśnicach i kołach zapasowych. Osiem osób przed sądem

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko ośmiorgu osobom, oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem marihuaną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto siedmiu mężczyzn i jedną kobietę.