Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
29 października 2017daj mi cukierka pisze: heroina to chyba najbardziej zmitologizowany narkotyk pod względem efektów działania, które sprawiają że tak łatwo jest się uzależnić, nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Legenda głosi również, że większość tych, którzy zaznali ciepłych objęć pani H., nie wyzwoli się już nigdy z nawracających natrętnie myśli, by choć jeszcze jeden raz zaznać tego uczucia. Stąd moje pytanie do osób, które już przekroczyły tę granicę, spoza której ponoć już nie ma powrotu.
Jakie były Wasze oczekiwania względem tego narkotyku jeszcze przed spróbowaniem? Jaka motywacja kierowała Wami, by sięgnąć po Królową Narkotyków? Zakładając oczywiście, że był to świadomy wybór, ale w przypadku heroiny raczej nie ma przypadków. I jak miały się one do rzeczywistych efektów działania - a także w dalszej perspektywie - wpływu na Wasze życie? I czy to było to, o co Wam chodziło?
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
19 grudnia 2017Hexe pisze: Mnie też suka nie zawiodła. Mimo, że mało puknęłam, bo nie chcę się jeszcze zabijać, a obecnie mam mikrotolerancję na opio i to był mój pierwszy raz z H, to dało się poczuć, że to to. Nie wiem jeszcze czy to "lepsze od orgazmu", na pewno uczucia podobne i wiem dlaczego ludzie za i z nią zdychają. Chociaż nie wiem czy ciepło lepsze nie było po morfinie, tak jak wyżej pisze Lendis. Może to też kwestia tego, że wcześniej wychlałam przepłuczkę z maku (kilka godzin wcześniej - rano mak, w nocy H) i jakoś to się na siebie nałożyło (?), w dodatku dzień wcześniej poszło 50 mg M, kilka dni wcześniej też ok. 50 mg M, a jednak tolerka zwłaszcza przy iv wzrasta szybko, więc może nie jest ona już taka niewinna? Dunno. Ale od dołu pleców karku i na klacie odczuwałam dosłownie orgazmiczne spazmy. Nie wiem nawet do czego to porównać. Nie ma porównania.
Nie rano mak, tylko mak był o godzinie 16 a w nocy hel.
To jak kto odczuwa ciepełko to jest zależne. Ja np. mocniej odczuwałem na klacie, twarzy, generalnie przód ciała niż plecy. Nieważne czy zapodam o te mikro więcej czy mniej - za każdym razem przez pierwsze kilka/kilkanaście minut zapomnij że wstanę, a stosunkowo to są malutkie dawki.
Działanie ciężko jest wytłumaczyć, ja to zawsze opisywałem jako mega przyjemne fale które nagle czujesz w głowie jak Cię wypieprzają w kosmos, aby za chwilę nagle Cię ściągnąć na ziemię i tak milutko zatopić w materac, jakbyś się zapadał w jego mięciutką, cieplutką głębię. Po czym zaraz znowu fala wyskoku w kosmos i z powrotem zapadanie się w materac. Hexe podsumowała to jako tzw. "spazmy przedorgazmowe" więc jak zwał tak zwał, ja tam wolę określać to jako fale na morzu, bo raz jesteś na ich szczycie, a raz sie przyjemnie z nich zsuwasz.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
19 grudnia 2017Br0wnSugar pisze: Nie rano mak, tylko mak był o godzinie 16 a w nocy hel.![]()
19 grudnia 2017Br0wnSugar pisze: Hexe podsumowała to jako tzw. "spazmy przedorgazmowe" więc jak zwał tak zwał, ja tam wolę określać to jako fale na morzu, bo raz jesteś na ich szczycie, a raz sie przyjemnie z nich zsuwasz.
Kuhwa, aż mnie naszło znowu na coś. :-| Spierdalam z Hajpa.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Sama nie dodam nic od siebie, z powodu braku stosownych doświadczeń, ale za to przetłumaczyłam dla Was mały fragment artykułu o kulturowej roli dragów, który moim zdaniem doskonale wpisuje się w kwestie poruszane w tym wątku.
"Kulturowa waga H zdaje się być głównie symbolicznym przedłużeniem jej domniemanej fizycznej nieodwracalności. Przejście na heroinę nie było tylko zwykłym przekroczeniem granicy, oddzielającej to co "zwykłe i nudne", od tego co "niezwykłe i ciekawe", ale także definitywnym zamknięciem relacji ze światem zwyczajnych ludzi. W pewien sposób, to przejście jest podobne do wzięcia LSD, jednak w przypadku H, nie tylko odpływasz ekstremalnie daleko, przy okazji podpalasz również swoją łódkę, na zawsze tracąc możliwość powrotu. Z jednej strony, właśnie to sprawiło, że heroina zyskała swój status jako najpełniejszy wyraz wartości kultury narkotykowej. Był to ostateczny dowód na lojalność wobec znaczeń umiejscowionych poza-barierą, których normalni ludzie nigdy nawet zaczną rozumieć i z których zwykłe społeczeństwo już nigdy cię nie wydobędzie."
"Błogie ciepło wypełniało mnie od stóp, aż po cebulki włosów, zostawiając orgazmiczny cytrynowy posmak w ustach. Świat zaczął się zamazywać. Tak jakby ktoś miał photoshopa i zrobił nam rozmycie gaussa. A. głos taki jakiś niewyraźny, świat niewyraźny. A mnie rozpierało boskie upojenie. Miłość, którą żywiłam do G., zanikała. Nie było już innej miłości. Apatia, błoga apatia. Była wieczność, tu i teraz, C., moja przyszłość, zatracenie, nieziemskość, boskość, demonizm anielski, patologii paradoks, święto zjednoczenia, wiara, nadzieja, miłość, piekielny raj. Spadam… “poduszek sto poduszek milion, zapadam się powoli nie chcę wracać bo to boli i śnie mój sen sen na jawie , pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafie”– przypomniały mi się słowa piosenki Kalibra 44 – to czyni mnie innym od was wszystkich. I poczułam się, właśnie wtedy z C. i A., nierozłączną jednością, murem chińskim, miłością. Innym zjawiskiem od nich wszystkich, co nie spróbowali heroiny."
Nawet nie wiedziałam, że taki stan istnieje, choć naczytałam się dużo, na hypku siedziałam od 2004 r. Byłam zaskoczona. Ale np pierwszy raz z odpałem był inny pills and needles czego przy brownie nie ma, jak to moj kolega okreslal ciary, pozniej gdy poznalam innego chlopaka - udzielal sie tu ale nie zyje dzieki ćpaniu, bralismy morfine ampułkową połączoną z brownem, to dopiero było coś. Najlepsze fazy w moim zyciu. I dziekuje helenie za to ze przezylam z nia piekna mlodosc, ale nienawidze, ze zabrala mi polowe bliskich.
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie
by kometh
Nie zapominajmy o tym że jeśli się na to zdecydujesz, to kończy się walenie aptecznych specyfików a zaczyna przygodę z ulicznym, brudnym dragiem.
Tak, mimo tego że to wszystko to opio, to heroina ma specyficzny próg oddziaływania. Jak morfinę bardziej odczuwasz cieleśnie (we łbie również), tak heroina wjeżdża i na ciało i IMO mocniej na łeb. Mam na myśli to że w głowie będziesz czuł mocne "fale" , "spazmy" , "loty" nazwij to jak chcesz. Mówię z własnego doświadczenia jak i innych narkożytkowniczów. Oczywiście można polemizować bo zawsze znajdzie się ktoś na kogo będzie znacznie inaczej i/lub słabiej oddziaływać niż morfina to tak czy siak - nikt Ci nie da zapewnienia że akurat w heroine się nie wjebiesz. Nie mówiąc już o tym że prędzej czy później zawsze się wjebiesz w mniejszym lub większym stopniu bo przykładowo, zechcesz sobie przygrzać 2/3 dni pod rząd.
Dodam jeszcze że ktoś tutaj powiedział niedawno coś dość ciekawego, chociaż trochę absurdalnego, mianowicie: "nie mów że ćpasz na sportowo. Skoro walisz regularnie co drugi dzień lub co weekend to to już jest ciąg"
ps. Nie bez powodu heroina nazywana jest Królową.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a8dddab1-8b69-49ca-9225-7ace70ec86df/ima_b5e3948.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250519%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250519T092802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=19d5ad32c65644a4417d4131382822a48000d9484f497e9c8a0ca958ab5d0254)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alcohol_vs_marijuana.jpg)
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd
Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ayahealth.jpg)
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania
Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.