Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
  • 19 / / 0
Bardzo przyjemny i lekki w działaniu ale za bardzo smyra serotonine jak do codziennego użytku, nawet przy wciąganiu.
  • 1893 / 179 / 0
Jak to się nadaje do pracy? Jaką należałoby stosować dawkę funkcjonalną? Jaka ROA najlepsza?
No i jak jest z tą serotoniną, rusza ją dopiero w dawkach rekreacyjnych - pojawia się takie ujebanie jak np. po dużej dawce 3-FA/3-FEA?
Bo szczerze mówiąc średnio mi na tym zależy, szukam czegoś funkcjonalnego.
  • 382 / 24 / 0
Nie nadaje sie w ogóle. Serotoniną sypie nawet w malutkich dawkach. Tak samo HDMP. Jak to próbowałem pierwszy raz to mi sie podobało ze tak delikatnie klepie, a pózniej zapomniałem napisać, ze w sumie to nie jest do życia.

Funkcjonalne to MPH, 4f, 4MMPH, IPH.
  • 361 / 33 / 0
iph zdecydowanie jako nootrop z elementami czuwania ale to moja opinia ja tekie dzialanie uwielbiam.
a zadecyduj sam .
Uwaga! Użytkownik jokerr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 401 / 20 / 0
HDEP-28 dla mnie to delikatny fenidat w porównaniu do 4F-MPH pod wzgledem stosunku moc/ilość substancji. 3 łyżeczki 4F wypierdalało a tutaj delikatniej. Napewno nie uświadczysz na tym tego fenidatowego wkurwa ;) dzięki temu że to jest TRI aczkolwiek nie jest to najlepszy wybór jako stymulant do pracy. Nosa źre kurewnie ta substancja.

Jestem ciekaw jak HDEP-28 wypada w stosunku do HDMP-28? Ktoś próbował obu i może opisać?
  • 490 / 17 / 0
Jakby to do 3mmc porównać? Dobre na imprezę? Jaka ilość per sniff?
  • 282 / 9 / 0
Re: HDEP-28
Nieprzeczytany post autor: Marv »
Nie wiem czy jest sens porównywać do 3-MMC, to trochę inna kategoria. Natomiast na pewno odradziłbym podanie donosowe ze względu na właściwości drażniące HDEP-28 - po podaniu donosowo na oko ~50mg wystąpiło po jakimś czasie pieczenie, które przerodziło się w tępe kłucie jak przy anginie przechodzące po jakichś paru godzinach. Faktycznie na wejściu czuć wyraźnie działanie serotoninergiczne.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 274 / 12 / 0
Re: HDEP-28
Nieprzeczytany post autor: Akhe »
Dobre do nauki?
  • 401 / 20 / 0
Re: HDEP-28
Nieprzeczytany post autor: essen »
Donosowo to samobójstwo. Nos gardło przeorane. Wolę już kurewny a krótki ból po 3-FPM a tu to idź pan w UJ ;)
150mg Oral wlasnie sprawdzam czy wypierdoli w orbite.


Chowam to do szafki głeboko do testów na inne czasy bo jeszcze fikne od kombinacji z SSRI. To naprawdę jest "potent SNDRI" bo pierwsza godzina to nawet ja czułem sero a potem musiałem wstać z fotela i nagłe poczułem typowe stymulantowe NDRI pierdolniecie jakbym sniffnął
4F-MPH (prawdziwe a nie te gówno co teraz lata). Ale dawka stanowczo za wysoka nawet na oral jak i na fana fenidatów ;)
  • 3406 / 534 / 0
Dobry stimek, po sniffie nie całej białej łyżeczki - aktywacja kolorów, lekkość myślenia/clear, samopoczucie. Na pewno rusza serotoninę.

Troszkę piecze po sniffie ale nie ma tragedii.

Jak na razie git naprawdę szok działanie, zobaczymy co będzie dalej.
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.