a ze sklepu zielarskiego nie poklepie? chciałabym spróbować tej magicznej? roślinki

A gdyby opium z glistnika zmieszać z sałatą Jadowitą? :wall:

scalono / surv

Albo czy można było tego oleju wlać do e papierosa?

Zaparzane korzenie działały na mnie uspokajająco, piłem je np na zwale z metkata i pomagały :) Natomiast mleczko świeże z łodyżek wysysać można

A kiedy zaczyna wyrastać ta roślina?

Największe stężenie alkaloidów jest na początku jesieni lub wczesną wiosną.

Albo już z wnętrznościami mam coś nie tak, albo po tym też mój żołądek nie czuje się dobrze (jak było przy kocimiętce). Po tym co czytałem to boję się większych ilości, po normalnej herbatce z jednej łyżeczki zioła czuję fajną, subtelną sedację, poprawę nastroju i wyciszenie.

Czyli ewentualny większy potencjał może mieć jedynie to glistnikowe "opium", ale jestem zbyt leniwy by przygotowywać i jednak boję się próbować jakiejś dużej ilości.

Post dla potomnych.

Skoro działanie jest zbliżone do morfiny postanowiłem, że przygotuję to identycznie jak makiware. Zebrałem około 30 liści po czym je usłyszałem w mikrofali. Poruszyłem wałkiem na drobne kawałki i wrzuciłem do garnka. Zalałem wodą tak by były lekko przykryte i dodałem soku z połowy cytryny. Ogrzewałem, ale tak by nie wrzało ok. 15 minut po czym przelałem do dwóch kubków przez gazę. Wypiliśmy z kolegą i efekt nastąpił dopiero po jakiś 30 minutach.

Mianowicie:

- Lekkie klejenie się oczu
- Bardzo delikatny relaks
- Dziwne mówienie, ale tylko u mnie w palcach u stóp. Dziwne, ale przyjemne

Podsumowując.

Stan słabszy niż przy kodeinie. Jeżeli nie masz skąd wziąć pieniędzy na kodeinę polecam w przeciwnym wypadku wędrujemy do apteki na rogu po paczkę i do monopolowego po setkę.

Ta roslina juz rosnie i kwitnie czesto przy rowalach i kanalach rosnie stanowiska ruderalne lubi slonce z polcieniem.
Sok mleczny koloru zoltego zawiera srodki usmierzajace bol lekko piekacy,stosowana na kurzajki a wysuszony sok mieszano czasem z salaty jadowitej sokiem obydwie rosliny gdy brakowalo morfiny byly stosowane na wojnie I i II.
Alkaloidy zawarte w soku to m.in Chelidonium czyli Chelidonina nazwa tej rosliny po lacinie wziela sie od najwiekszej zawartosci alkaloidu z calej grupy alkaloidow zawartych w glistniku,pochodnych a Chelidonina zawartosc wynosi usredniona ok.0.6-1.9%
Alkaloidy te w szczegolnosci Chelidonina dzialaja podobnie na osrodkowy uklad nerwowy jak morfina jednakze slabiej rzadko nawet bardzo rzadko powodujac euforie ,w duzej dawce hepatotoksyczne.Dzieki wkasciwoscia hamowania mimozy czyli podzialowi komorek brodawczak ludzki potocznie zwany kurzajka umiera przez brak podzialu.
Dochodzi do likwidacji kurzajki gleboko w strukturze skory czyli az skorze wlasciwej i eliminacji calkowitej na rowni z zamrazaniem czy laserem.
Kiedys gdy bardzo duzo bralo sie roslin glistnika jaskolcze ziele caly sok ile da sie na lyzeczke stojowa wykapywal kolor zolty przechodzil w pomarancz ceglasta czerwien w czasie gotowania na wolnym ogniu kolor i konsystencja przechodzila z polplynej masy w stala czasem dodawano wapn apteczny czyli z apteki i waporyzowano.Efekt przypominal mariuhuanopodobny lekki stan po niewielkim paleniu,czasem chcialo sie wymiotowac lekko gryzlo.
Czasem jednak dodawano to z opium makiem lekarskim ,watpliwym i polnym do tego w kotle salata jadowita.
Cos jak kompot im wiecej tym tanszy jednakze moda czesciowo spadla.
Inna metoda brania bylo wymieszanie wszystkich tych mleczek w jeden wtedy wyglad
Proszku sprzedawano pod postacia grudek koloru od brazowego i pomaranczowego po czarny,czasami wybielaczem wybielano pomaranczowy dodawano wiecej prawidziwej heroiny bialutkiej i opychano jako wysokiej jakosci.
Jednakze glownie ludzie mieszali albo salate z jaskolka albo maki z jaskolka,ktora nalezy do makowatych i salate jadowita by uzyskac po gotowanku z wapniem blisko pomaranczy kolor ewentualnie bialy( po zastosowaniu czegos co wybielalo nawet tego do wybielania zebow)
Z reguly jedna braz i czarny dominowal z dodatkiem wapnia i fluoru palili jedli i sniffowali.
Calosc jest bardzo czaso chlonna ,a mleczko z jaskolki kleji sie i ciezko wyprac zreszta inne tez.

Jesteście chłopacy pewni, że to nie placebo ?
pytam serio

Nie placebo Fatmorgan ludzie robia mixy czasem sama substancje susza w sensie mleczka wapno i wapuja ostro albo mixy i to nie od wczoraj.
Nawet nie jest to urban legend tylko tak robilo sie i robi.
Tyle,ze chec wymiotow troche odciaga od tego uwage ale tak ludzie wala.