Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Załóżmy, że przesadziłem i polałem sobie o ten słynny 0,1 ml więcej giebla, niż powinienem, a nie mogę się położyć bezpiecznie spać i po prostu przeczekać, bo jestem przykładowo na imprezie czy w środku miasta.
Czy istnieje jakieś może nie tyle antidotum, ale coś, co osłabiłoby/zniosło sedatywne działanie giebla? Coś, co można dołączyć do portfelowej apteczki (gdzie trzymam między innymi diazepam, nalokson [nie było łatwo zdobyć], kwetiapinę, flumazenil i etylofenidat) w razie nagłego wypadku? Zależy mi na jakimś właśnie środku chemicznym, bo postępowanie ogólne znam, ale nie tędy droga.
Jestem w zasadzie przygotowany na każdą okazję, jak widzicie - mam nawet coś, co na opioidy, mimo że nie biorę. Zbyt dużo jednak widziałem przećpanych ludzi, którzy nie wiedzieli, co robić w kryzysowych sytuacjach... Ale to już tak dygresyjnie.
EDIT: Aha, podkreślam - nie chodzi mi łagodzenie efektów uzeleżnienia, bo to było przerabiane tysiące razy. Chodzi o doraźną pomoc przy JEDNORAZOWYM przedawkowaniu!
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Przykładowo - po brefedronie czy 3-MMC można wypić dużo więcej giebla, niż bez nich.
Może jakaś mała dawka słabego stymulantu, którego ledwo sie poczuje (etylofenidat?) pomogło by w takiej sytuacji.
A, jeszcze jedno - jak ze znajomymi zamiast mieszać giebla z colą czy jakimś sokiem i to pić, zaczęliśmy używać energoli przypadkowych nodów po przedawkowaniu było mniej.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Fenetylamina pisze:Jutro specjalnie sobie troszkę za dużo popolewam i sprawdzę wasze metody. Trzymajcie kciuki! ;)
do rzeczy:
WSZELKIEJ MASCI STYMULANTY - od kawy poprzez dmaa, etylofenidat do amfetaminy kokainy czy metaamfetaminy :D
ja zawsze stosowalem kofeine + dmaa i dzialalo rewelacyjnie , nawet samo dmaa
do tego im wiecej roznych bodzicow tym trudniej gblowi/GHB nas poskladac , czyli = jasne swiatlo, niska temperatura, glosna muzyka, rozmowy, proba skupienia sie na czyms, ruch od chodzenia po bieganie, szczypanie sie i strzelanie plaskaczow po pysku...
zeby sprawdzic to wystarczy wziac wieksza dawke GBL/GHB niz zazwyczaj standardowa i polozyc sie w ciemnym pokoju, gdzie nic nie gra, nikogo nie ma , z nikim nie rozmawiamy, da sie wtedy wyczuc ze zaczyna nas mocno zabierac i ciezko sie ogarnia, po czym wystarczy wstac wlaczyc swiatlo, muzyke, usiasc przy lapku/komputerze i nagle doswiadczamy ze jest calkiem okej i nie ma problemow z ogarnianiem i sennoscia...
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
angrybrads1 pisze:tu jest banalna sprawa omawiana naprawde grubo razy, jest to jedna z "podstawowych" zagadnien przy gbl/ghb...
Co do tematu -> KOPIKO. Kopa ma ta kawa
angrybrads1 pisze: do tego im wiecej roznych bodzicow tym trudniej gblowi/ghb nas poskladac , czyli = jasne swiatlo, niska temperatura, glosna muzyka, rozmowy, proba skupienia sie na czyms, ruch od chodzenia po bieganie, szczypanie sie i strzelanie plaskaczow po pysku...
To zdanie powinno być w FAQ wytłuszczone.
Za dużo razy na początku mojej znajomości z gieblem była mega impreza w klubie, zero senności, ogólnie moc i energia!
A potem wsiadało się do auta, pół minuty i zaczyna się przysypianie.
Strzelanie sobie placków po policzku najlepszym sposobem (jak się nie znało stymulantów).
Albo pobocze i 3 godzinny sen, tak też bywało.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/de1fc2d4-adea-460b-ac21-05a3e0ad4a86/Palikot%204974.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250722%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250722T083302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b3ab0da2634bcfa1942e9807717369e738cfe0ff8b2497233d78b9ebcf1f7fcd)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.