Nawet jakby tylko redukował to wyglądałby jak ścierwo, zauważyłbyś.

Faust, a czysto teoretyzując, pomijając to, że akurat mi się łatwo odstawia - po ciągu, przykładowo miesięcznym, podczas którego zrobiło się np. 250ml, traktując ostatnią polewkę jako usypiającą i po przebudzeniu nagła odstawka, cold turkey, poza możliwymi objawami jak drżenie rąk, złe samopoczucie itd., ogółem jakimikolwiek, bez wspomagania się baclo/benzo/alko, jak wyglądałoby "powracanie do rzeczywistości"? A właściwie - jak długo? I rozumiem przez to - bezsenność i wcześniej wypisane objawy + szereg innych. Po odstawieniu z dnia na dzień - ile dana osoba musiałaby przeboleć, ile nocy by nie przespała? Da się to jakoś bliżej określić? Bo ja, jakbym miał strzelać to górną granicą byłoby zamknięcie się całości w tygodniu. Jakie jest Twoje zdanie? Ile po takim "średnim" ciągu organizm by wracał do normy?

Zależnie od kondycji organizmu(!), jakości sortu(!), profilaktyki harm reduction, dbałości o zdrowie i odporności organizmu opcje są dwie:

a)ponad 3 dni
b)w psychiatryku/na detoxie

Ja zawsze odstawiam na turasa GBL i mną tak nie targa zbyt mocno. Co innego odstawka pierwszego ciagu na jakiejkolwiek benzodiazepinie, tj. 100 ml ciagu na etizolamie. Bez wspomagania wyladowalbym chyba w psychiatryku. Wiecej nie wchodziłem do tej wody :P

Ostatnio GBL - nie wiedzieć czemu - zabrał z moich barków skutki uboczne. Dawkowanie to samo, 20/25ml/h 400ml przez jakieś 21 dni z krótkimi przerwami i po skończeniu butli, 2x flubro i piwo na noc a rano człowiek jakby nie pamiętał że ma pustą butle... Do tego doszedł wymarzony trójkąt z kobietami z czeską meth. Stanąłem na wysokości zadania. Laski które lubią ten sport i piją pierwszy raz GBL to chyba marzenie każdego samca alfa. Ale do sedna. Brak efektów ubocznych to jedno dwa to zmieniłem miejsce zamieszkania, klimat ten sam, jedynie warunki premium. Wróciły sny i brak potu w nocy. Nic więcej. To mnie dziwi najbardziej. Nie mam wytłumaczenia na to powyższe. Brak potu, znowu sny,brak delirki. Nie modliłem się o to. Samo przyszło. Dlatego znowu negocjuje z handlarzami, kto da lepiej.

PS
BEZ GBL jest lepiej - ale trudniej zaliczyć trójkąt

już sporo minęło od czasu kiedy nie widuje sie z [G]
Ale nadal mam małe problemy z zasypianiem.
Kompletny brak motywacji do zrobienia czegokolwiek.
Nie mogę się pozbyć lekko drżących dłoni (zgaduje, że to napięcie mięśniowe, które wcześniej G rozładowywał)
Ale najbardziej wkurza mnie fakt, że moje dłonie i stopy są wiecznie mokre. Pocenie się całym ciałem po odstawce rozumiem..
Ale, żeby aż tak lało mi się z dłoni. Nielada problem bo ani smartfona obsłużyć bo zaraz ekran tłusty, ani nikomu ręki podać.
Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego tak mam? No i oczywiście co z tym zrobić?

@neok2:
Miałem bardzo podobnie, nie mogłem nic zrobić ręce miałem cały czas mokre.
Mnie pomógł etizolam, czasami małe dawki etylo.

Ja niestety nie pomogę bo znawcą w temacie GBLa nie jestem i efektów odstawiennych na sobie nigdy nie odczułem, jednak z ciekawości - jak długi był Twój ciąg i ile od jego zakończenia minęło, że nadal odczuwasz jakieś negatywne skutki?

idź zbadaj tarczycę, giebel robi pierdolnik w gospodarce hormonalnej, jak miałeś tendencję to odstawka mogła być czynnikiem zapalnym

i idź badania porób jakie się da, daj wyniki tu i w kanjpie pod przychodnią, z fusów nikt Ci nie wywróży

i w ogóle daj bardziej szczegółowy opis, >wszystkiego<

2016 cze 06, 22:26 / scalono - surv

i serio to to zrób
nie, ze odstawka, coś tam i ktoś Ci da odpowiedź w 3 zdaniach

Twój organizm daje Ci sygnały, że coś jest nie tak
uświadom sb fakt, ze to nie jest wynik giebla, że ot, narkotik, choć w sumie nawet ciezki

uświadom sb fakt, ze to wynik tego, ze piłes regularnie rozpuszczalnik chemiczny

rozpuszczalnik chemiczny i to wątpliwej jakości, skazony thf, bdo i kto wie czym jeszcze

to jest kurwa dramat, cytujac Stonogą, a bardziej tragikomedia, bo sam fakt zanieczyszczeń nie robi już na nikim zadnego wrażenia, oczyszczanie jest standardem i każdy gra w ruletkę "czy trafię dobry sort"

jeszcze raz, żeby trafiło - już nie tylko do Ciebie - toksyczny, degenerujący układ odpornościowy,hormonalny, przekaźnikowy i inne - zalezne od indywidualnych skłonności - toksyczny rozpuszczalnik chemiczny

weź te słowa na powaznie.

może w Twoim przypadku nie trafiłem, może minie za 3 dni

a może następny post będziesz pisał ze szpitala

chce Ci tylko uświadomić, ze nie masz pojęcia z kim igrasz
zebyś nie trafił do piekła jak ja.

używaj opcji Edytuj - surv

Ja robilem badania rowno po tygodniu brania GBL (~7ml dziennie). Wyniki tarczycy: prawie, ze za wysoka, chociaz jeszcze sie miescila w normie. Do tego prolaktyna w chuj w gore przekroczona.