W moim wypadku sprawa wygląda tak, że kiedyś gadać przez sen zdarzało mi się często, ale przeszło z wiekiem. Czasem mi tego brakuje.
A teraz pytanie zza trzeźwości. Czy gadanie do siebie zza dnia to jakaś choroba/dysfunkcja? Nie ma tu na myśli rozmowę z wykreowaną osobą, ale zauważyłem, że niektóre swoje myśli po prostu wymawiam nieświadomie np. "a pójdę sobie zrobić herbatki", "kurwa gdzie ja to położyłem?", teraz koszulę wprasuję, często na zajęciach też sam do siebie mówię- jeśli chodzi o obliczenia np." to dodam do tego tu pierwiastek, a z tego logarytm naturalny".
nieobgryzampaznokci pisze: Czy gadanie do siebie zza dnia to jakaś choroba/dysfunkcja? Nie ma tu na myśli rozmowę z wykreowaną osobą, ale zauważyłem, że niektóre swoje myśli po prostu wymawiam nieświadomie np. "a pójdę sobie zrobić herbatki", "kurwa gdzie ja to położyłem?", teraz koszulę wprasuję, często na zajęciach też sam do siebie mówię- jeśli chodzi o obliczenia np." to dodam do tego tu pierwiastek, a z tego logarytm naturalny".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.