W moim wypadku sprawa wygląda tak, że kiedyś gadać przez sen zdarzało mi się często, ale przeszło z wiekiem. Czasem mi tego brakuje.
A teraz pytanie zza trzeźwości. Czy gadanie do siebie zza dnia to jakaś choroba/dysfunkcja? Nie ma tu na myśli rozmowę z wykreowaną osobą, ale zauważyłem, że niektóre swoje myśli po prostu wymawiam nieświadomie np. "a pójdę sobie zrobić herbatki", "kurwa gdzie ja to położyłem?", teraz koszulę wprasuję, często na zajęciach też sam do siebie mówię- jeśli chodzi o obliczenia np." to dodam do tego tu pierwiastek, a z tego logarytm naturalny".
nieobgryzampaznokci pisze: Czy gadanie do siebie zza dnia to jakaś choroba/dysfunkcja? Nie ma tu na myśli rozmowę z wykreowaną osobą, ale zauważyłem, że niektóre swoje myśli po prostu wymawiam nieświadomie np. "a pójdę sobie zrobić herbatki", "kurwa gdzie ja to położyłem?", teraz koszulę wprasuję, często na zajęciach też sam do siebie mówię- jeśli chodzi o obliczenia np." to dodam do tego tu pierwiastek, a z tego logarytm naturalny".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.