Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 4 z 4
  • 18 / 1 / 0
Mógłby się w temacie wypowiedzieć ktoś, kto już dłuższy okres korzysta z tej substancji i podzielić się informacjami na temat szkodliwości, czy o wiele bardziej szkodzi w porównaniu do zwykłego fenibutu?
Nie mam tu na myśli ciągów, tylko powiedzmy, stosowanie np. 2 razy w tygodniu.
I tutaj ewentualne mixy mogą być bardziej szkodliwe? Chodzi mi tutaj o ogólne działanie na organizm, organy, a nie o oczywiste niebezpieczeństwa jak możliwa w niektórych mixach depresja oddechowa.

Mam jeszcze pytanie dotyczące dostępności, mam nadzieję, że moderator zezwoli :)
Na ten moment słabo to wygląda, szybki research daje jedno klimatyczne źródło. Kiedyś od nich zamawiałem fenka i IMHO, było z nim coś nie tak. Jednak może w tym przypadku jest ok?
  • 18 / 1 / 0
Wypróbowałem na razie koło 300mg i 200mg. Mam dużą tolerke na fenibut, więc efekty tu nie były niewiadomo jakie.
Ogólnie działanie przy takich dawkach idzie niestety w stronę sedacji, dzisiaj doszedł mi też mały brainfog, co jest w sumie dziwne i nie wiem czy powinienem go łączyć z 4-f, ale wydaje mi się, że to jednak ma ze sobą związek.
Poza tym, zdecydowanie czuć działanie na gaba, nawet u mnie i przy tak małych dawkach. Przyjemny spokój w głowie, łatwiej sie skupić, działanie przeciwlękowe też jest, jednak ogólnie, według mnie różni się ono od zwykłego fenibuta, ale nie wiem do czego miałbym je porównać.
Któregoś dnia zarzucę 600mg i wtedy będę miał jaśniejszy obraz tego jak ta substancja działa. Na większych dawkach zwykłego fenibutu występuje u mnie mały bajzel w głowie i kilka fizycznych uboków, także cieszą posty, które mówią o ich braku przy 4-f.
Tylko szkoda, że tak mało informacji jest o szkodliwość 4-f, fajnie by było mieć ich trochę więcej, żeby się nie okazało po czasie, że duże kuku robią sobie jego użytkownicy.
  • 18 / 1 / 0
Poszło z 600/700mg i efekty niestety nie były jakoś dużo mocniejsze. Ktoś tu napisał, że odczuwał mocne działanie przeciwlękowe i również tak bym to określił, jednak spodziewałem się po tym bardziej rekreacyjnych efektów, nie wiem, może to kwestia sortu, organizmu lub dawki.

Ale.. dorzuciłem pozniej z 200mg i kolo 2g feni, efektem było coś na wzór tych pierwszych razów z f, tylko tak na 50%.
Spróbuję za tydzień jeszcze raz tego połączenia, tylko 4f ograniczę do 200/300mg.
  • 18 / 1 / 0
Aktualizacja. Dla mnie nie ma to działania rekreacyjnego, przynajmniej w dawkach do 800/900mg, może minimalne, ale tylko w mixie.

Za to powiem, że jak zdarzy mi się polecieć z 2/3 dni na f, to na drugi dzien bez niego, zarzucam f-f i na trzeci też.
Potem do końca tygodnia i dalej, o wieleee łatwiej utrzymać mi się bez wspomagaczy, niż jakbym miał po prostu nie zarzucać f.

Jest to moja bardzo subiektywna opinia. Z F znam się kilka lat i byłem w kilku miesiecznym ciągu, do tego mam mały problem z lękami, także bierzcie tę opinię z rezerwą i przede wszystkim obserwujcie Wasz organizm i kierujcie się glownie własnymi doświadczeniami.
Poza tym, nie wiem skąd go bierzecie, może po prostu macie dostęp do lepszej jakości f-f, a ja jem jakieś śmieci.
  • 18 / 1 / 0
Zwykły fenibut jakoś jest w miarę stabilny w działaniu, tyle że ma dwa rodzaje sortu, a z gbl mnie zaciekawiłeś.
Co prawda, znam te substancje tylko z teorii, ale nie spodziewałem się, że to swojego rodzaju loteria.
Wracając do f-f, piszę że nie ma w nim dla mnie działania rekreacyjnego, ale działanie przeciwlękowe na pewno występuje. Szczerze, to wolałbym by kolejne 5g, które zamówię miało takie samo działanie, bo pomaga mi się wbić na właściwe tory, a w obecnej sytuacji bardzo tego potrzebuję.

Także, mimo tego, że działanie nie jest takie, jakie sobie wyobrażałem, to jestem z niego zadowolony i daje tej substancji +, tylko traktuję ją bardziej jako lek.
  • 18 / 1 / 0
W zeszłym tygodniu przyszło mi 10g i poszło 800mg, 200 z tego to dorzutka.
Weszło solidnie jak na mój łeb. Niby lęki sobie poszły, pojawiła się trochę wrecz męcząca stymulacja, duża chęć by coś porobić, ale paradoksalnie, jakiś taki niepokój pozostawał, ale działanie bylo już podchodzące bardzo pod fenibut, boost do entuzjazmu i motywacji.
Nie wiem czemu teraz tak podziałało, w każdym razie, już trochę zmieniam zdanie na temat tej substancji.

Jednak nie ma to żadnego podbicia do pierwszych 2 lat z fenibutem, kiedy stosowało się go jak Bozia przykazała, tego już nic nie przebije i radziłbym wszystkim się po prostu z tym pogodzić :d
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 4 z 4
Newsy
[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.