Należące do grupy anilidopiperydyn substancje opioidowe, o krótszym i silniejszym efekcie.
Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4119 • Strona 160 z 412
  • 341 / 54 / 0
10 cw dziennie, nie dojde do tego ;] mowcie sobie mowcie a ja wiem ze nie dojde. Jeszcze mi powiedzcie ze wyjebie kase z lokaty , sprzedam swoje hektary :D, mieszkanie starych, motor i zaczne dawac dupy, no bo helupiarki tak robia, to kazda tak musi.

a co do szmalu w huj, no nie zarabiam 30 tys miesiecznie. wiec nie mam w huj, Ale na tyle by utrzymac mieszkanie, żreć po restauracjach, kupować szmaty i kosmetyki z lepsiejszych firm, a na dragi idzie ok 2 tys miesiecznie. Tatusia bogatego nie miałam, do wszystkiego doszłam sama, głową nie dupą wiec moge LEGALNIE WSZYSTKO przepierdolić i huj wszystkim do tego. Jak nie mam zlecen w pracy, ani zamówien na tramale, ziola, clony i inne gówna a co sie z tym wiaze- szmalu to przykrecam kurek kupuje pół gieta morfiny za 250 i jebie jedna-dwie dziennie z klonem. Więc tydzien mam spokoj a jak kupie helu za 250 tzn niecale trzy cw to mam 3 dni i po balu. fent za to niezle sie oplaca :D walisz taki plaster setke za 70 zł przez 2 tyg. :D

a z tym ze glody rozwalaja organizm - nie wiedziałąm..... dlatego robilam non stop przerwy.... dzien wale dzien przerwa tydzien wale tydzien przerwa. miesiac wale dzien przerwa :D


pierwszy głodzik mialam z pół roku temu. jak przeszłam -??? zasłabłam na łóżku, mialam halucynacje, rzyganie , sranie, jebiący pot, czucie każdego mięśnia, bół głowy brzucha, nieregularne miesiączki. Mój facet to samo - poddal sie i jebal tramal z mieta w kabel, ja patrzylam rzucalam sie od ściany do boku faceta i zasnelam o 4 rano, 3 dni to samo. Towaru nie zamowilam. Jestem pierdolona samicą alfa. I głupi brąz "z ulicy" mnie specjalnie nie uzależni. Wydaje mi sie ze majka bardziej wpierdala niż to 4- 8 % heroiny z psychotropami sprzedawane jako brąz. Może i jakis dobry kompocik to i tak ale szczerze dobry kompocik probowalam JEDEN raz w zyciu i mnie niemal zabil, ale leniwa jestem niechce mi sie lazic po działkach o 4 rano, chlopow wiejskich pytac czy maja i sprzedadza itp. I o dziwo sie nie poniżam, moi dile sami do mnie piszą czy to od morf, czy helu czy fenta. Jak jestem u starych to mi przesylaja , helik majusia fencik prosto do łapki. nawet z domu nie wyjde. I Też mamy dobre kontakty ze sobą. Wiadomo że za 50 zł jebnie Ci rozmieszane 300mg, a za 70 czystsze 120 mg. Ale huj.

infantylnie powiem, dzis gdy siedzialam nad tym morzem syfnym zbieralam muszelki i patrzylam w toń to doszłam do wniosku że hel to shit, i chcialabym zmienic troche to jebane życie, poznać fajnego rockowego faceta (jak mój ćpun to przeczyta to sobie zlotego strzala zrobi...), wciagać koks na imprezach, czasem zarzucic kwasa, prowadzić burdel i rozbijać sie starymi amerykanskimi autami. Mieszkać w pizdu w lesie i rozkoszować się naturą, i tam tworzyć, i podrozowac, non stop, malowac, fotografowac i pozowac - jak teraz ino że bez heleny.... A nie potem wydawać pol wyplaty na nia, ratować mojego fioletowego ćpuna z zapaści , zamykać moje przyszłe gotyckie dzieci w lazience i tlumaczyc im, ze mama z tata biora lekarstwo, i są tacy mroczni że maja fioletowe usteczka po wzieciu leku. Miewać depresje i tęsknoty za panną H... ale pewnie sie skonczy tak ze jak wroce do wawy w niedziele i sobie pierdolne w kanał bo obiecany tydzien minął. I po marzeniach.

Co najbardziej niszczy org, a co najbardziej uzaleznia helka od dila, apteczna majka czy steven fental?

Bandzior, az tak cie to fencisko wciagnelo??? dla mnie tylko przez chwile byla subst życia ;]...

mam bzika na punkcie swojego wygladu i zdrowia wiec pierdolnełam hel na ten tydzien bo zaczely mi wypadac kudly. Jesli bedzie trzeba pierdolne na drugi...
Codzień mówisz słodko weź mnie lub się skręć
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie

by kometh
  • 1406 / 140 / 0
@Kometha napisała:
" fent za to niezle sie oplaca walisz taki plaster setke za 70 zł przez 2 tyg."
o jej co ja mam napisać. gdzie te czasy hahahahaha. nie pamietam. ja bym musiał, ale tak za 140 zeta dziennie. co nieprawdopodobne? nie do uwierzenia? kłamstwo? mój wymysł? fikcja?
nie nie nie ani kłamstwo, ani wymysł, ani nie do uwierzenia, ani nie nieprawdopodobne, ani żadna fikcja. owszem, może i ciężko dojść do takiego stanu, bo mało jest amatorów owego specyfiku, którym tylko i wyłącznie on tak bardzo spasował. poza tym dostęp, na plastrach na pewno, jesli nie jesteś milionerem, nie szybko to osiągniesz. natomiast jeśli masz ów specyfik w czystej postaci, do tego naprawdę jest to coś, co Ci najbardziej pasuje, to dojdziesz do takiego stanu rzeczy wcale nie w tak długim okresie czasu. a potem cóż masz w glowie jedno fentanyl, fentanyl, fentanyl. ja bym nie zamienił na żadną, nawet najczystszą heroinę. nie ta faza, nie ten stan.
może faktycznie na początku dla kogoś, kto ma niewielką tolerkę jest to najekonomiczniejszy opioid. potem miesieczne wydatki na owe plasterki, przy np moim zapotrzebowaniu, to 2 srednie krajowe. cóż trzeba grać w totolotka, i mieć nadzieję na wygraną. choć tak teraz sobie pomyślałem, że fnt pożre i tę wygrana w lotto. cóż taki już jego urok, że chce się więej i wiecej i wiecej, a nic innego nie daje satysfakcji.
oxanek z wiwisekcji
  • 341 / 54 / 0
biedactwo jestes teraz... no ale każdy lubi co innego... , ciesze sie ze mi fent nie przypasowal na tyle, bo bym zbankrutowala z tego co mowisz, albo pierdolnela w głowke ... Ty to ten co rekordowa ilośc metadonu w stolicy dostawal :D? wiadomo tolerancja rośnie w nieprawdopodobnym tempie na fenta...
Codzień mówisz słodko weź mnie lub się skręć
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie

by kometh
  • 927 / 6 / 0
No nic, bede pisal jak do kobiety, najwyzej....
I tak sie dziwie ze juz w tym wieku zaczynasz myslec i miec marzenia o przyszlosci.
po raz setny powtarzam - pierdol to, te ciezkie dragi.
Nie spotkam cie nigdy, wiec sobie tak tylko pisze.
Znajdz sobie NIECPAJACEGO faceta, poucz sie, zaloz rodzine, byznes.
Bedziesz sie upijala na imprezach raz w miesiacu, czasami trava...nic zlego.
Za 30 lat pomyslisz ze dobrze zrobilas.

walenie opiopodobnych fcanau nic dobrego z soba nie niesie, a ktoregos pieknego poranka mozesz obudzic sie "trafiona" - i huj, po ptokach..

No nic, zrobisz jak zrobisz, wiem ze smuceniem nikogo do niczego sie nie przekona.

wesolych "wakcji" nad Baltyckiem! (qrva, to moje strony, troche teskno)
  • 131 / 2 / 0
ciesze sie ze mi fent nie przypasowal na tyle, bo bym zbankrutowala z tego co mowisz, albo pierdolnela w głowke ..
Tego co on mówi to by T-1000 nie przeżył %-D
Co do tolerancji na f to fakt, rośnie szybko i mocno :finger:
  • 1406 / 140 / 0
tak kiedyś bym napisał jak kolega powyżej. teraz napisze, że musialbym być skończonym idiotą, żeby pisać takie brednie, o które pewnie koledze chodzi, a dot. wielkości dawki. po co miałbym kłamać i się ośmieszać na forum. robić z siebie durnia. bo na to wszystko by wskazywało. to jedynie wydaje się się aż tak bardzo nieprawdopodobne, ale jak się policzy dawki/kg masy ciała, już przestaje być tak durne jak się na początku wydaje. dołóżmy do tego wieloletnią tolerancję i niemożliwe wcale tak niemożliwym nie jest. wiem, to szokuje, jakieś 10 lat temu też bym się popukał w łeb i napisał, że tego nie jeden T1000, a ich stado nie przeżyje. teraz niczego na tym świecie nie jestem pewny. nie ma rzeczy niemożliwych. powiem tak, nikt kto ma choć trochę rozumu i wiedzy nie raczyłby interlokutorów takimi bzdurami. niestety te bzdury są jedynie bzdurne na tzw. pierwszy rzut oka. po analizie i obliczeniach, już przestają być aż tak niemożliwe. poza tym nie jestem młody i nie mam ochoty robić z siebie idioty i pośmiewiska na tymże forum. jeśli to napisałem, to niestety ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości. własnie takich reakcji się spodziewałem. aktycznie można tak zareagować, puknąć sie w coło i powiedzieć, że facet oszalał i pisze głupoty. z drugiej strony ja osobiście bym się zastanowił, bo gdybym czytywał jego wypociny na tym forum, to zapytałbym dlaczego zrobił z siebie durnia i nawypisywał farmazonów. jeśli nikt nie wierzy-trudno. i naprawdę lepiej niech nikt nie sprawdza. czasem bzdury niestety przybierają bardzo realistyczną formę. cóż reakcje były w 100% do przewidzenia. taka już nasza Polaków natura, nie dawać nikomu ani niczemu wiary. może to i dobrze, a może nie. nie wiem. mnie życie nauczyło jednego- nie ma rzeczy niemożliwych. ponoć nawt równoległe przecinają się w nieskończoności, bo czasoprzestrzeń jest zakrzywiona. to tyle co do T1000. mnie nie zależy na tym, czy mi ktoś wierzy, czy nie. tym postem chciałem zwrócić uwagę na jedno- na to, że czasami jesteśmy tak pewni siebie i zadufani w swej wszechewiedzy, że nie jesteśmy w stanie pokonać barier własnego umysłu. od razu mówimy nie, to bzdury. bez głębszego zastanowienia i przemyślenia kwestii. natomiast ja pytam, a dlaczego niemożliwe, owszem mało prawdopodobne, ale czy tak naprawdę i do końca niemożliwe? odpowiedzi nie byłbym nigdy pewny dopóki bym empirycznie nie przetestował na tak twierdzącym osobniku jego słów. dopiero potem maiłbym pewnosć, co do prawdziwości lub nie jego twierdzeń.
pzdr T1000 ;)
Ostatnio zmieniony 17 września 2011 przez oxan, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 927 / 6 / 0
Jednak co magister to magister. Napisze 30 zdan i ja, prosty cham, nic nie rozumiem...
Uzywal by magister duzych liter, i nowe zdania zaczynal z nowej linijki, to i prostak by moze cos zrozumial.
  • 171 / / 0
Re: Fentanyl
Nieprzeczytany post autor: Mnc »
Hej jak to jest, spróbowałam fenta raz. Przeterminowane 5 lat pół plastra 75ki. Najpierw to ciepło rozpływające się po każdej części ciała, potem błogostan, następnie cholernie genialny nastrój. To ok północy. Chociaż przysypiałam non stoper, z początku też nieźle się chwiałam na nogach, nie spałam do jakiejś 4.. Obudzona o 6 miałam potwornie zły nastrój, zła na wszystko i wszystkich i za nic, totalne rozchwianie, gorzej niż przed okresem ;] Z dobrego nastroju tyle co kot napłakał, tylko to przysypianie.. I tak oto zamuła i wkurw trzymały mnie następny dzień. I był to pierwszy raz kiedy spróbowałam takiego opioidu. Niestety chyba się nie powtórzy (wiem wiem, na szczęście..). To wszystko normalne? Mam na myśli w ogóle po mocnych opio? (bo z tego co czytałam sama faza na fentanylu trwa krótko.. I fakt, tak też było)
  • 268 / 3 / 0
chciałbym opisać spostrzeżenie odnośnie przygotowywania matrycy do podania dożylnego

zauważyłem że kwasek cytrynowy jest nie potrzebny gdy robimy ekstrakcje fentanylu z matrycy, za pomocą spirytusu

Zastrzyk przygotowuje w ten sposób:
Biorę stołowa łyżkę i wlewam odrobinę spirytusu (około 0,5ml) tylko tyle aby spirytus pokrył kawałek matrycy umieszczony na łyżce. Po kilkunastu minutach matryca robi sie matowa co oznacza że fentanyl rozpuscił sie w spirytusie. Potem dolewam 2-3 ml wody, wyjmuje matryce z łyżki, a roztwór zaciągam do strzykawki filtrując przez małą kulkę z waty.
Po tej operacji mam w strzykawce wodę i odrobinę spirytusu w którym jest rozpuszczony fentanyl. Do strzykawki zaciągam jeszcze kolejne kilka ml wody aby spirytus był bardziej rozcieńczony i nie szczypał w żyłę podczas wstrzykiwania.

Wcześniej zawsze dodawałem kilka ziarenek kwasku bo myślałem, że po dodaniu wody do spirytusu fentanyl sie nie rozpuści ale ostatnio w ogóle nie dodaje kwasku i działa tak samo czyli robiąc metoda którą wyżej opisałem kwasku dodawac nie trzeba

Podejzrewam ze w przypadku przygotowywanie bupry do podania iv sytuacja wygląda tak samo i kwasek jest zbędny
Uwaga! Użytkownik CodeineLover jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 20 / / 0
Ja do tej pory rozpuszczałem nad ogniem fanta z matrycy w wodzie (około 3 ml wody. Po odparowaniu było tego troszke więcej niż jedna insulinówka)z mniej więcej 3 ziarenkami kwasku tak jak Ty, ale faktycznie to sensu nie ma, bo w łeb jebie tak samo. A poza tym jak jest kwasek to nie wiem czemu, ale jak wale to piecze cholernie. Co ciekawe hel z taką sama ilością kwasku w ogóle nie boli przy wstrzykiwaniu w wesołe kabelki kabelki...
ODPOWIEDZ
Posty: 4119 • Strona 160 z 412
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Jak zwiększyć moc i profil sensoryczny kawy z przelewu? Fizycy opisali prosty sposób

Czy jest sposób, by – nie zmieniając ilości kawy w przelewie – zwiększyć jej moc i uwypuklić profil sensoryczny? Otóż jest. I został on opisany na łamach pisma Physics of Fluids wydawanego przez Amerykański Instytut Fizyki (AIP).